Jakie narzędzia polecacie?

blazej1616 · Post autor: **blazej1616** » śr, 7 lut 2007, 21:52

Ja używam kluczy firmy : Stanley , Beta jestem z nich zadowolony.

Isbi · Post autor: **Isbi** » śr, 7 lut 2007, 23:19

Chrom vadium to nie firma tylko material

bubba · Post autor: **bubba** » śr, 7 lut 2007, 23:39

a możecie mi powiedziec gdzie mam kupić narzędzia typu T-handle( czyli takie jak by nasadkowe ale na stałe, muszą być na długim patyku ! ) potrzebuje rozmiary 8 10 i 12 - potrzebuje do szybkiego odkrecania srub od siedzenia pod filtr no i wogole wiekszosc srub na zewatrz u mnie to 8 10 i 12

xwachu · Post autor: **xwachu** » czw, 8 lut 2007, 22:12

witam!

robie podchody do zestawu PROXXON'a

http://www.allegro.pl/item164007568_pro ... dzien.html

czy ktos moze cos powiedziec na temat tej firmy dodam ze nie jestem mechanikiem i nie mam warsztatu...

pozdrawiam

gajowy · Post autor: **gajowy** » czw, 8 lut 2007, 22:17

Śmiało-to jest zestaw taki półamatorski/półprofi. Myslę że będziesz z proxxona bardzo zadowolony.

tomaszek100 · Post autor: **tomaszek100** » czw, 8 lut 2007, 22:52

Właśnie kupiłem taki zestaw kluczy ,ale jeszcze nie używałem wyglądają na bardzo solidne. Wkrótce pierwsze próby (remont moto)

lukas_CROSS · Post autor: **lukas_CROSS** » pn, 12 lut 2007, 09:36

Witam... Panowie poszukuje dobrego i w miare po odpowiedniej cenie kompletu narzędzi... Chodzi mi o taki zestaw którym będe mógł rozkręcić cały silnik w Hondzie CR... Co proponujecie... ?? Co myslicie np. o tym:
1.EINHELL - http://www.allegro.pl/item162775366_ein ... _hit_.html

2.HONITON -
http://www.allegro.pl/item163234240_klu ... al_fv.html

3.LOPDEN LINE - http://www.allegro.pl/item164629186_klu ... black.html

Stanleya są jeszcze fajne ale zbyt drogie... Powiedzcie mi co bedzie najlepsze aby rozkręcic cały silnik...

??

grzesiek3210 · Post autor: **grzesiek3210** » pn, 12 lut 2007, 15:00

Z tych mogę Ci polecić spokojnie Honitona.Mam dwie walizki(różnią się tylko wyglądem)starszy komplet ma już 4 lata.Klucze w 90% wykorzystywane są do naprawy ciężarówek a wiadomo,że tam trzeba odkręcać i zakręcać z jajem. W starszym urwaliśmy 2 małe ampule(rura 1,5m)jest trudno dostępne miejsce i nie można inaczej zaradzić:(No i w te wakacje urwaliśmy duże pokrętło (nasadka 32 + 2 osobników po 75kg na rurce 2m)odkręcaliśmy skorodowaną nakrętkę na sworzniu pół resora.Jeżeli już te pokrętło się urwało(czasami naprawdę ekstremalne rzeczy się odkręcało) to pozostało tylko jedno...zdmuchnąć tlenem:) Ale przez 4 lata naprawdę dostały w dupe.Mamy większość kluczy lepszych firm typu bahco,beta,forch,kingtony ale za 300zł to uważam,że komplecik super.

Ps.W sklepie pokrętło wymienili nam gratis.Co prawda dużo bierzemy u nich kluczy itp.Ale myślę,że ani w osobówce ani w motocyklu pokrętła nie urwiesz.Tak samo z ampulami.Jedno co z góry Ci powiem jak będziesz używał końcówek typu śrubokręt gwiazdkowy to nie stukaj dużym młotem bo może Ci się wykruszyć.Nie wiem czemu nie są na to odporne.Jeżeli chodzi o samo kręcenie to nie obemniesz ścianek na śrubokręcie.Poprostu są nie odporne na udar.

gajowy · Post autor: **gajowy** » wt, 13 lut 2007, 09:56

Myślę że z narzędziami nie ma co przesadzać-w motocyklach raczej rzadko mamy do czynienia z mega zapieczonymi gwintami o większych średnicach, jak ktoś używa tych narzędzi tylko do własnego motocykla, ew. czasem do swojego auta-to nie ma co szaleć. Jasne że nie mogą to być klucze ze stacji benzynowej, czy topexy, kinzo i toye najgorszego gatunku (ciekawostka-kinzo wypusciła kiedyś krótką partię niesamowicie dobrych kluczy imbusowych, to jedne z lepszych imbusów jakie miałem) . Nie chcę tu rzucac konkretnymi firmami, ale 95% kluczy Cr-Wn,(koniecznie kutych) spełni powyzsze wymagania, marek jest tylke że głowa mała-brać, wybierać.
Jak ktoś ma ciągoty do mechaniki, to można poszaleć z myślą o tym ze ciągoty staną sie w przyszlości sposobem zarabiania na chleb-wtedy można poszaleć z narzedziami traktując to jako inwestycję na przyszlość.
Ja tak jak kolega z postu wyżej zamęczam klucze przy ciężarówkach, profesjonalnie. Kupuję klucze raczej na sztuki, tak jest racjonalniej-mniej, ale wysokiej jakości. Ważne by mieć ich kilka typów-jak najmniej płaskich, więcej oczkowych, na przedłuzonym ramieniu, nasadki 6 kątne (lepsze niż 12-katne; mniej niszczą śruby), bardzo dobrze jest zainwestować w mały kompresor-to bardzo przydatne ustrojstwo, szczególnie do czyszczenia.

Jony · Post autor: **Jony** » wt, 13 lut 2007, 16:07

Gajowy napisał zeby mieć jak najmniej płaskich klucz. Więc płaskie niszcza sruby??

gajowy · Post autor: **gajowy** » wt, 13 lut 2007, 21:36

Tak, to moje prywatne zdanie-nie lubię płaskich kluczy, i korzystam z nich wtedy gdy muszę.
Może to moje zboczenie zawodowe, bo w pracy mam doczynienia bardzo często z sakramencko zapieczonymi srubami (TIR-specjalizacja), i tam płaski klucz średnio się sprawdza. Zapytaj zresztą Jony, naszego znajomogo motocyklistę z Mszany jakie mi czasem wysyła zaciski, czy przekładnie kierownicze z ciężarówek do roboty-to bitwa pod grunwaldem, korozja na max. Dlatego jestem fanem 6 kątnych nasadek

Jony · Post autor: **Jony** » wt, 13 lut 2007, 22:03

No jak zapieczone na maxa to szlifiereczka

Co do płaskich to tego nie wiedziałem

Połącz z Facebook

Jakie narzędzia polecacie?

Zaloguj się • Zarejestruj się