Po wewnętrznej, po zewnętrznej - jak wolicie?
-
- Do odcięcia!
- Posty: 800
- Rejestracja: sob, 11 mar 2006, 10:50
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Wójtowo / Lidzbark Warm.
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
otóż Daiman źle mnie zrozumialeś a więc:
1 hamuje dwoma hamulcami , przedni mocniej naciskam.
2podczas hamowania przsuwam tylek nad blotnik , i gdy puszczam hmulce momentalnie siadam na bak.
3 ręce są wyprostowane (ale nie do końca) tylko podczas hamowania gdy mam tylek nad błotnikiem.
4 po strzale ze sprzegła (gdy silnik zlapie zamuła) fura mi nie wylatuje 8)
5 na samym poczatku winkla gdy juz musze walnąc ze sprzęgła , trzymam zacięty gaz przez cały zakręt. Staram sie jak najpuźniej hamować i likwidować czas miedzy puszczeniem hamulców a złożeniem sie w zakręt
6 czasami blokuje kolo w wielkich bandach żeby ją poprostu ściać (jadąc po zewnetrznej , scinam bande i wyjeżdzam po wewnętrznej - tak kiedyś trenowaliśmy z Fabianem Szymańskim)
1 hamuje dwoma hamulcami , przedni mocniej naciskam.
2podczas hamowania przsuwam tylek nad blotnik , i gdy puszczam hmulce momentalnie siadam na bak.
3 ręce są wyprostowane (ale nie do końca) tylko podczas hamowania gdy mam tylek nad błotnikiem.
4 po strzale ze sprzegła (gdy silnik zlapie zamuła) fura mi nie wylatuje 8)
5 na samym poczatku winkla gdy juz musze walnąc ze sprzęgła , trzymam zacięty gaz przez cały zakręt. Staram sie jak najpuźniej hamować i likwidować czas miedzy puszczeniem hamulców a złożeniem sie w zakręt
6 czasami blokuje kolo w wielkich bandach żeby ją poprostu ściać (jadąc po zewnetrznej , scinam bande i wyjeżdzam po wewnętrznej - tak kiedyś trenowaliśmy z Fabianem Szymańskim)
jest:
XR 200 R 83r
DT 80 93r supermoto --> no co?
cipkowóz (różowy komar )
fzr600 stunt
było:
YZ 426 01r--> porażka
kx 125 03r
XR 200 R 83r
DT 80 93r supermoto --> no co?
cipkowóz (różowy komar )
fzr600 stunt
było:
YZ 426 01r--> porażka
kx 125 03r
-
- Rekord toru!
- Posty: 1609
- Rejestracja: wt, 19 lip 2005, 12:56
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: LDZrox, City of Pubs | 666is coming
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Starać się jechać na stojąco cały łuk, trzeba sobie skalkulować jak jest szybciej. Jeśli są jamy to na stojaco, jeśli nie to można przysiąść. Ale starać się jak najwiecej na stojaco. Mnie uczą by wstać zaraz po wyjeździe z zakrętu, nawet już w. Różne są zakręty i różne techniki. Jeździł w Strykowie taki zawodnik - Gorący (czołówka Polski), on stał prawie cały czas.
DOLCE & GABBANA VIP ELITE#60
-
- Uzależniony od adrenaliny
- Posty: 666
- Rejestracja: ndz, 16 kwie 2006, 21:52
- Motocykl: KTM SX125 2010
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Socho
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
No WOjtek masz racje. Im dłużej stoisz tym masz więcej sił. Na siedząco wszystko wchodzi Ci w dupe, a jeśi stoisz to w nogi i mniej wyciąga to z Ciebie sił. Jeśli masz szerokie bandy i łuki to dolatuj do 1/4 na stojąco potem siadasz i w tym samym momencie otwierasz przepustnice i wystawiasz noge. Dojeżdżasz do koća bandy i wstajesz. W zakręcie musi być tak że dodajerz coraz więcej gazu, ale bez majtania. Cały czas dodajesz gazu. Jednym płynnym ruchem- to moja metoda.
KTM 125SX '10 :]