Podjazdy -jak prawidlowo pokonywac?
-
- Rekord toru!
- Posty: 1609
- Rejestracja: wt, 19 lip 2005, 12:56
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: LDZrox, City of Pubs | 666is coming
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Szczerze powiem, że na żwirowniach jak jest pion total, że ledwo co wjeżdzam to jade na siedząco. Boje sie stanąć, mam wrażenie, że odpadne od ściany. Al mówie tu o takich fest stromych, bo takie przecietne (dla niektórych bardzo strome) to na stojąco lece. Lepsze panowanie nad motorem jest i nisko położony środek cieżkości -- stopki
DOLCE & GABBANA VIP ELITE#60
-
- Do odcięcia!
- Posty: 968
- Rejestracja: czw, 24 lis 2005, 12:59
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Myslenice
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
no na stojaco ale w taki sposob ze kolana masz na chlodnicach prawie i musisz balansowac cialem w zaleznosci czy jest mozliwosc ze pojdzie na kolo czy nie... ciezko to opisac najlepiej pokazac na danej sciance
LiFe FoR RiDe
Bike: WSK Wyczynowy sprzet kaskaderski, 450ccm, 50 osiolkow i wogule ogien z żupy
Bike: WSK Wyczynowy sprzet kaskaderski, 450ccm, 50 osiolkow i wogule ogien z żupy
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 238
- Rejestracja: czw, 9 lis 2006, 22:16
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Płock
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
jeśli podjazd jest na torze i kończy się hopą, którą bardzo trudno dolecieć to wtedy na siedząco gdzieś w centrum motocykla (trzeba balansować i kontrolować sytuację żeby na gume nie podbił a na siedząco temu że wtedy 2xbardziej wybija z hopy - ale uwaga skakanie na siedząco jest bardzo trudne) w pozostałych przypadkach raczej na stojąco i też w centrum motocykla - tylne koło ma znacznie większą przyczepność ale trzeba kontrolować sprzęta ( zresztą jak zawsze ). Jeśli podjazd piaskowy,śliski - trzymać furę nogami i pełnym ogniem na góre, jeśli techniczny - trzeba tak operować gazem żeby nie zrywać przyczepności, utrzymać równowagę i przeskakiwać co się da (np duży kamień przeskoczyć wybijając się z nieco niżej położonego korzenia - niezła zajawka )