Zgasł motor i koło się zablokowało - co to może być?
-
Autor tematuKamil15
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 12
- Rejestracja: ndz, 11 gru 2005, 18:32
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Darłowo
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Zgasł motor i koło się zablokowało - co to może być?
Siema dzis jachełm z kolegą po ulicy 100 km/h i on jechał zamnom i zdasł mu silnik i koło zblokowało. mCoto moze byc?? dzięki z góry!
-
- Do odcięcia!
- Posty: 968
- Rejestracja: czw, 24 lis 2005, 12:59
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Myslenice
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
raczej sie nie zagotowal bo ma chlodnice dwie... chyba ze nie bylo plynu... mozliwe ze skrzynia.. albo moze mu sie urwal pierscionek?? i zblokowal silnik?? moze oleju nie dodal do paliwa?? a moze poprostu nacisnol hamulec JoKe
LiFe FoR RiDe
Bike: WSK Wyczynowy sprzet kaskaderski, 450ccm, 50 osiolkow i wogule ogien z żupy
Bike: WSK Wyczynowy sprzet kaskaderski, 450ccm, 50 osiolkow i wogule ogien z żupy
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 22
- Rejestracja: ndz, 23 kwie 2006, 11:24
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
ja mialem kiedy dosc podobny problem i przypadek otoz pojechalme sobie troszke poskakac i cos tak jakos zauwazylem ze gasnie mi na wolnych obrotach i ze go ciezko odpalic ale jak jzu odpalil to jechac spoko az nagle zgasilem go normalnie a jka przyszlo do odpalenia to wtedy sie rozczarowalem ja z akopkje a tu nic staje na kopce i nic lipa.
wrzycam bieg kolo zablokowane na ludzie sie obracalo na pych tez nie dalo rady.
po powrocie do domu z duzej ciekawosci odkrecilme glowice a tam opilki aliminium a raczej okruchy sciagnolem cylinder a tam okazuje sie ze tlok pekl i zablokowal wal bo dostal sie kawalek tloka tam do komory gdzie jest umocowany wal. oczywiscie wyciagnolem to. cylindser nie byl porysowany z czego bylme zadowolony po prostu tlok stanol i tyle. wyczyscielm cylinder z okruchow aluminium nowy tlok dalme i wszystko gra.
wrzycam bieg kolo zablokowane na ludzie sie obracalo na pych tez nie dalo rady.
po powrocie do domu z duzej ciekawosci odkrecilme glowice a tam opilki aliminium a raczej okruchy sciagnolem cylinder a tam okazuje sie ze tlok pekl i zablokowal wal bo dostal sie kawalek tloka tam do komory gdzie jest umocowany wal. oczywiscie wyciagnolem to. cylindser nie byl porysowany z czego bylme zadowolony po prostu tlok stanol i tyle. wyczyscielm cylinder z okruchow aluminium nowy tlok dalme i wszystko gra.
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 361
- Rejestracja: czw, 13 kwie 2006, 20:41
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Tuchola
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Mnie uczono, że jak będę jeździł po drogach to nie mam dawać non toper full gwizdka, po 300-800 m odpóścić i lecieć laitowo, by się nie zatarł. Na torze też przecież nie daje się cały czas peterdy np. przy chamowaniu i skokach.
Nie powinno się zapinać 6 i lecieć ile tylko fabryka dała i w dodatku tak długo na ile starczy paliwa.
Mowa tu o 125 w 2-sówie.
Nie powinno się zapinać 6 i lecieć ile tylko fabryka dała i w dodatku tak długo na ile starczy paliwa.
Mowa tu o 125 w 2-sówie.