Dohamowanie i zakręt - czyli co i jak

Zadaj pytania i zobacz wskazówki dotyczące techniki jazdy. Porozmawiaj o szkole Marcina Wójcika.
Autor tematu
Sierot
Uzależniony od adrenaliny
Uzależniony od adrenaliny
Posty: 666
Rejestracja: ndz, 16 kwie 2006, 21:52
Motocykl: KTM SX125 2010
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Socho
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Dohamowanie i zakręt - czyli co i jak

Post autor: Sierot » pt, 12 maja 2006, 22:36

Od lat wiadomo, że im później dochamujesz do zakrętu tym lepiej, ale niemożna przesadzić bo zakręt straci płynność. Po prostej powinieneś ciągnąć gazem jak najdłużej, wyhamować i jak poczujesz w zakręcie , że niebędziesz miał szarpania kierownicą dodajesz gazu tak aby na wyjściu z zakrętu tył motoru nieuciekał na boki.
Jeżeli masz koleine to sprawa jest ułatwiona bo masz dodatkowe przytrzymanie w zakręcie ale w koleinie szarpnięcie możesz mieć jeszcze większe. Na ten element warto poświęcić troche czasu, po dobrym wykonaniu jesteś jush o duży krok do przodu.
KTM 125SX '10 :]

ecik
VIP
VIP
Posty: 1001
Rejestracja: wt, 24 sty 2006, 10:28
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: ecik » pt, 12 maja 2006, 23:11

A co jeśli w zakręcie masz z 2 dziury? :P

zielorz
VIP
VIP
Posty: 892
Rejestracja: czw, 3 mar 2005, 20:28
Motocykl: GSXR 750 K0
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: RASZKÓW
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: zielorz » pt, 12 maja 2006, 23:20

Dobre pytanie ecik ;D bo u nas jest kilka takich zakrętów. Nie są to dziury ale coś takiego jak whoopsy. ; )

Pozdro

Autor tematu
Sierot
Uzależniony od adrenaliny
Uzależniony od adrenaliny
Posty: 666
Rejestracja: ndz, 16 kwie 2006, 21:52
Motocykl: KTM SX125 2010
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Socho
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: Sierot » sob, 13 maja 2006, 08:26

Mnie trener uczy aby dociskać motor kolanami wtedy zachowujesz płynność jazdy. Ale trzeba popróbować. Za pierwszym razem na pewno nie wyjdzie.

Awatar użytkownika
lulek001
Moderator
Moderator
Posty: 278
Rejestracja: sob, 19 lut 2005, 13:16
Motocykl: CRF 250 R 2009
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: lulek001 » sob, 13 maja 2006, 17:04

Jak są duże dziury, albo whoopsy w zakręcie to raczej trudno jest przejechać płynnie na siedząco, bo podbija tyłek. Mnie Wójcik uczył, że albo coś takiego omijasz (zawsze są bardziej równe fragmenty zakrętu), albo porostu przejeżdżasz zakręt na stojąco i amortyzujesz pracę zawieszenia nogami. Zresztą często widać na zawodach, jak goście lecą na stojąco po szerokich łukach pełnych dziur. A zawodowcy dodatkowo potrafią jeszcze na stojąco po dziurach i koleinie jechać;-)
Nikasil.pl

Autor tematu
Sierot
Uzależniony od adrenaliny
Uzależniony od adrenaliny
Posty: 666
Rejestracja: ndz, 16 kwie 2006, 21:52
Motocykl: KTM SX125 2010
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Socho
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: Sierot » śr, 14 cze 2006, 22:48

Mnie uczom, aby i zakręty dziurawe pokonywać na siedząco, ale na stojąco też. Jeżeli szybko dojedziesz do zakrętu i wejdziesz w koleine to na siedząco także pojedziesz płynnie zakręt.
KTM 125SX '10 :]

Kaze
Stewart? Zmienia mi opony!
Stewart? Zmienia mi opony!
Posty: 1437
Rejestracja: sob, 1 paź 2005, 12:47
Motocykl: może kiedyś
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: "Miasto złą sławą owiane..."
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: Kaze » sob, 19 sie 2006, 15:06

Ja mam pytanie troche off topic ale po co zakładać nowy temat. Otóż jak jeździcie trzymacie stope nad stopką od tylniego hamulca czy but macie cofnięty do tyłu?
but only the devil responded cause god wasn't there...

Pomyk
Uzależniony od adrenaliny
Uzależniony od adrenaliny
Posty: 631
Rejestracja: pn, 4 lip 2005, 20:56
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Rzeszów/Birmingham(UK)
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: Pomyk » sob, 19 sie 2006, 16:17

U mnie sprawa wygląda tak : jak normalnie jade to mam stope na podnóżku a zarazem na dzwigni tylnego hamulca.Jak dojżdżam do zakrętu to hamuje obydwoma hamulcami,jak jestm już w zakręcie i ide po bandzie, to stope mam pod dzwignią hamulca tylnego,oczywiście dociskam motocykl kolanem w bandzie.Pzdr :D

Kaze
Stewart? Zmienia mi opony!
Stewart? Zmienia mi opony!
Posty: 1437
Rejestracja: sob, 1 paź 2005, 12:47
Motocykl: może kiedyś
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: "Miasto złą sławą owiane..."
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: Kaze » sob, 23 wrz 2006, 22:08

Odświerzam temat bo mam pytanie. Otóż u mnie na torze jest bardzo dużo ciasnych winkli 180 i myślałem że motor powinien wyjść z winkla na powerslidzie - przynajmniej ja tak robie, ale z 1 postu Sierota wynika że nie powinno sie nadrzucać tyłka albo źle zinterpretowałem. Jest on dużo lepszym raiderem niż ja wiec nie mam zamiaru sie spierać, ja widziałem tylko jak robili tak na filmach i chciałem ich naśladować. Dzięki za pomoc.
but only the devil responded cause god wasn't there...

4titu'd
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 148
Rejestracja: czw, 16 lut 2006, 10:01
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: z nienacka
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: 4titu'd » sob, 23 wrz 2006, 23:39

to jest tak jak z driftami samochedem, jedynie fajnie wygladaja, jesili jedziesz juz na czas uslizgi powinny byc jak najmniejsze.

Kaze
Stewart? Zmienia mi opony!
Stewart? Zmienia mi opony!
Posty: 1437
Rejestracja: sob, 1 paź 2005, 12:47
Motocykl: może kiedyś
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: "Miasto złą sławą owiane..."
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: Kaze » ndz, 24 wrz 2006, 00:12

No bo na tym "drifcie" i ciekawie wygląda i łądnie sie przelatuje. A mógłbyś przybliżyć jak pokonać taką ciasną 180?
Na tej focie Carmichael leci na powerslidzie:



Czyli są sytuacje w których można tak lecieć czy to tylko szpan? Dzisiaj o wszystko sie pytam bo zauważyłem w swojej jeździe duże braki. No i następny trening nagram i wrzuce na forum to sami powiecie mi co jeszcze robie źle :) Pozdro
but only the devil responded cause god wasn't there...

ecik
VIP
VIP
Posty: 1001
Rejestracja: wt, 24 sty 2006, 10:28
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: ecik » ndz, 24 wrz 2006, 11:40

On dla szpanu tego nie robi, podejzewam ze to chyba najszybciejsze wyjscie z tego łuku. To jest motocross tu nie chodzi o szpan tylko o czasy :).

ODPOWIEDZ

Wróć do „Technika Jazdy/ Szkoła”