250 2T jako drugie moto?
-
Autor tematuKafka
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 218
- Rejestracja: śr, 19 paź 2005, 21:24
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
250 2T jako drugie moto?
Jest taka sytuacja. Jest sobie koleś, który jeździł na DT. Sprzedał ją i chce sobie kupić 250 2T. Czy jest możliwe żeby ją opanował czy mam mu wykupić miejsce na cmentarzu?
-
- Do odcięcia!
- Posty: 968
- Rejestracja: czw, 24 lis 2005, 12:59
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Myslenice
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
aaa zrob to i to a tak na powaznie niech pomysli o 250 4t... ja sie przesiadlem z kdx 125 co jest mocniejsze od DT i mi sie podoba jazda 250 4t nie ma moze zbyt ogromnej mocy ale jest duuuuzo mocniejsza od kdx i dt a przy tym sie nia super jezdzi moc zawsze pod kontrola Ja polecam 250 4t naprawde wygodne sprzety i nigdy im nie braknie a jak ktos jest mistrzem prostej to niech sobie kupi plastika bo moim zdaniem takiej cwiartce nigdzie nie braknie
LiFe FoR RiDe
Bike: WSK Wyczynowy sprzet kaskaderski, 450ccm, 50 osiolkow i wogule ogien z żupy
Bike: WSK Wyczynowy sprzet kaskaderski, 450ccm, 50 osiolkow i wogule ogien z żupy
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 3
- Rejestracja: wt, 21 lut 2006, 10:06
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Moim zdaniem jak jezdziłes na DT to podstawy masz juz za sobą i powinienes sobie bez problemu poradzic z 250 2T!!! Zależy jeszcze jakie moto kupisz ja mam KX 250 który bardzo ładnie ciagnie od dołu ale jezdziłem tez na cr250 i ten motor ma slaby dół ale mocną góre i wtedy bez doświadczenia cięzko opanować taki motor. Musisz się przejechać i ocenić swoje mozliwości!!! Po przesiadce z DT na 125 tez bedziesz miał duzo zabawy i nauczysz się lepiej techniki ale po jakimś czasie bedzie ci brakować mocy!!! Najlpszym rozwiązaniem jest 250 4T ale to juz zupełnie inne pieniądze!!! Niektórzy mówią że 250 2T są ciężkie do opanowania ale jak ogarniasz o co chodzi w jeżdzie motorem crossowym lub enduro to sobie poradzisz, pojezdzisz kilka godzin i bedziesz wiedział kiedy mozna odkrecic a kiedy nie.
-
- Rekord toru!
- Posty: 1609
- Rejestracja: wt, 19 lip 2005, 12:56
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: LDZrox, City of Pubs | 666is coming
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
No ja nie wiem jakich to podstaw uczy DT, żadnych. Jak się przesiadasz na konkretny motor 125< to wtedy się uczysz podstaw jazdy. Bo DT robi tylko pyrku pyrku i nic się nie da nauczyć. Piszę to z własnego doświadczenia i kolegów.Karlik pisze:Moim zdaniem jak jezdziłes na DT to podstawy masz juz za sobą i powinienes sobie bez problemu poradzic z 250 2T!!!
Mocy to nie wiem czy ci zabraknie, jak ja bym dawał przynajmniej 90% mocy przy jeździe to bym spokojnie łapał się w czołówce Mistrzostw Europy. Mocy nie brakuje to techniki brakuje.Karlik pisze:na 125 tez bedziesz miał duzo zabawy i nauczysz się lepiej techniki ale po jakimś czasie bedzie ci brakować mocy!!!
DOLCE & GABBANA VIP ELITE#60
-
- VIP
- Posty: 1001
- Rejestracja: wt, 24 sty 2006, 10:28
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Wiec tak ja jezdzilem napoczatku na DT 80 i sobie kupiłem fullcrossa YZ 125.
Napoczatku dla mnie to był szok jak to wymiata , troche sie bałem napoczatku odkrecac maxa. Ale pozniej to juz calkiem inna bajka super sprzecik i lekki i zwrotny . Radzilbym ci kupic jakas 125 fullcrossa YZ,CR,KX,RM !
Bo na takiej 250 2T to chłopie cie sponiewiera i bedzie nie miło Bedziesz walczyl z motorem i nie bedziesz czerpac z jazdy takiej frajdy jak np. z 125 :]
Pozdro
Napoczatku dla mnie to był szok jak to wymiata , troche sie bałem napoczatku odkrecac maxa. Ale pozniej to juz calkiem inna bajka super sprzecik i lekki i zwrotny . Radzilbym ci kupic jakas 125 fullcrossa YZ,CR,KX,RM !
Bo na takiej 250 2T to chłopie cie sponiewiera i bedzie nie miło Bedziesz walczyl z motorem i nie bedziesz czerpac z jazdy takiej frajdy jak np. z 125 :]
Pozdro
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 3
- Rejestracja: wt, 21 lut 2006, 10:06
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
MXrool oczywiście ze DT czy MTX nauczy Cie podstaw jazdy w terenie takich jak niewielkie skoki wchodzenia w zakrety czy prawidłowej pozycji! Mnie taki motorek nauczył duzo i wsiadając pierwszy raz na 125 wiedziałem co robić! Idąc twoim tokiem rozumownia powinieneś odrazu sie przesiąść na jakąś 80 bo pewnie w czołówce mistrzostw europy nigdy nie bedziesz( chociaz szczeże Ci tego życze) to po co Ci motor którego nigdy w 100% nie wykorzystasz Przeciez to jakiś bezsens!!!
Z własnego doświadczenia wiem ze po jakims czasie jazdy na 2502T , kiedy wsiadam na 125 to różnica jest ogromna i zajawka mniejsza!
Wracając do tematu nie wiem jak kolega "kafka" jezdzi , musi sie przejechać na mocniejszym moto i ocenić swoje mozliwości!
2502T to moje drugie moto bo ze 125 miałem mało styczności i nie żałuje decyzji o wyborze motocykla! I wcale mna nie poniewierało i motało( niektórzy mają takie teorie ze 250 2T to nie wiadomo co!!!
Poprostu do motoru trzeba podchodzic z respektem i wykorzystywac jego moc na miare swoich możliwości!
Ja lubie sobie odkrecać na torze między zakretami!!!mocy to malo komu moze brakowac w setkach tylko wszyscy maja taka mentalnosc ze lubia sobie odkrecic na 3 na lace
Z własnego doświadczenia wiem ze po jakims czasie jazdy na 2502T , kiedy wsiadam na 125 to różnica jest ogromna i zajawka mniejsza!
Proszę Cię jeżeli ktos nie traktuje motocrossu na serio tylko rekraacyjnie to jak odkreci w 426 na maxa to sie przestraszy, chociaż widziałe wiele razy gości po 40 na takich moto jak YZ450 czy KTMach 520 i sobie jezdzili powoli i jakos ze strachu nie umierali!swoją historię chyba może tu opowiedzieć kotmx, który przesiadł się z XR200 na YZ426 i po dwóch jazdach już ją chce sprzedać -> no comments
Wracając do tematu nie wiem jak kolega "kafka" jezdzi , musi sie przejechać na mocniejszym moto i ocenić swoje mozliwości!
2502T to moje drugie moto bo ze 125 miałem mało styczności i nie żałuje decyzji o wyborze motocykla! I wcale mna nie poniewierało i motało( niektórzy mają takie teorie ze 250 2T to nie wiadomo co!!!
Poprostu do motoru trzeba podchodzic z respektem i wykorzystywac jego moc na miare swoich możliwości!