O KTMach
Zielorz, co to jest multilink w przypadku KTM`a? To chyba tylko w japończykach, masz pewnie na myśli "trójkącik" pod wahaczem oraz główny amortyzator?
Wydaje mi się, że w tylnym zawieszeniu KTM`a są tylko trzy łożyska. Dwa na amortyzatorze i jedno w wahaczu? Z tego co wiem, to łożyska na amrotyzatorze kosztują ok. 90 EURO - zestaw naprawczy. Oczywiście są tańsze sposoby. Z trudem bo z trudem, ale można dobrać łożyska w specjalistycznym sklepie. Koszt robi się o połowę mniejszy.
Emfte, co do utrzymania KTM`a, to trudno jednoznacznie oszacować. Myśle, że nie ma wiekszej różnicy pomiędzy KTM`em i japończykami, z wyjątkiem kilku podzespołów, np. uszczelniacze przedniego zawieszenia są znacznie droższe, nie udało mi się trafić innych niż oryginalne (oczywiście mowa o dobrych uszczelniaczach, dwuwargowych).
Koszt utrzymania zależy od tego ile się jeździ, w jakich warunkach pracuje motocykl oraz jak bardzo wymagający (zaanwansowany) jest kierowca.
Ja średnio na sezon wydaję ok. 6000-8.000 PLN na benzynę, oleje, części i robociznę. Jeżdzę ok. 80 h w sezonie, tzn. 2 razy w tygodniu z wyjątkiem zimy, gdy leży śniejg i są mrozy.
Regulanie wymieniam:
* Tłok co 20 h jazdy, tj. ok. 200 l spalonego paliwa (10 l na 1 h) - koszt tłoka 390 PLN + robocizna 150 PLN,
* Tylne zawieszenie 1x w sezonie - koszt 150 PLN + robocizna 50 PLN,
* przednie zawieszenie 1-2 razy w sezonie - koszt uszczelniacze 170 PLN + olej 40 PLN + 80 robocizna. Polecam skarpety na przednie lagi (90 PLN komplet), które chronią przed błotem. W moim przypadku KTM jest bardzo wrażliwy na błoto, prawie zawsze po treningu w błocie ciekną lagi i trzeba je czyścić oraz wymieniać olej.
* Cewka wysokiego napięcia padła 2x w tym roku - 300 PLN za każdym razem.
* Zgięta kierownica (kupiłem fat bar Reikon) - 350 PLN.
* 2x połamane plastiki na baku - koszt 100 PLN/ szt. (zawsze coś się połamie).
* Olej wymieniam co 5-6 h w skrzyni (wchodzi 0.7l) - cena 1 l dobrego oleju to 30 PLN.
* Opona przednia przednia 1x w sezonie - koszt 150 PLN.
* Opona tylna 2 x razy w sezonie - koszt 180 PLN/ szt.
* Ślizg i prowadnica łancucha 1x w sezonie - koszt 200 PLN.
* Klocki przednie 1x 60 PLN.
* Klocki tylne 2-3x w sezonie - koszt 60 PLN/ szt.
* Łańcych i zbatki (dobre, np. o-ring lub inny wzmacniany) 2x w sezonie - koszt 450 PLN/ zestaw.
* do tego dochodzą inne drobiazgi: czyszczenie zaworów, uszczelki, bezyna, olej do paliwa, olej do filtra powietrza, drugi filtr powietrza, spray do łańcucha i inne.
Jeżeli jesteś początkujący, to kwota dla Ciebie pewnie będzie o połowę niższa niż w moim przypadku, czyli ok. 3000-4000 PLN.
Motocross to drogi sport. Niestety, jeśli chcesz, żeby maszyna długo Ci służyła, to nie możesz oszczędzać. Warto też serwisować u dobrego mechanika, który zna się na crossach.
Polecam Maverick Servis w Paprotni. Kontakt znajdziesz na stronie MotoX.com.pl w zakłace "Serwisy".[/list]
Wydaje mi się, że w tylnym zawieszeniu KTM`a są tylko trzy łożyska. Dwa na amortyzatorze i jedno w wahaczu? Z tego co wiem, to łożyska na amrotyzatorze kosztują ok. 90 EURO - zestaw naprawczy. Oczywiście są tańsze sposoby. Z trudem bo z trudem, ale można dobrać łożyska w specjalistycznym sklepie. Koszt robi się o połowę mniejszy.
Emfte, co do utrzymania KTM`a, to trudno jednoznacznie oszacować. Myśle, że nie ma wiekszej różnicy pomiędzy KTM`em i japończykami, z wyjątkiem kilku podzespołów, np. uszczelniacze przedniego zawieszenia są znacznie droższe, nie udało mi się trafić innych niż oryginalne (oczywiście mowa o dobrych uszczelniaczach, dwuwargowych).
Koszt utrzymania zależy od tego ile się jeździ, w jakich warunkach pracuje motocykl oraz jak bardzo wymagający (zaanwansowany) jest kierowca.
Ja średnio na sezon wydaję ok. 6000-8.000 PLN na benzynę, oleje, części i robociznę. Jeżdzę ok. 80 h w sezonie, tzn. 2 razy w tygodniu z wyjątkiem zimy, gdy leży śniejg i są mrozy.
Regulanie wymieniam:
* Tłok co 20 h jazdy, tj. ok. 200 l spalonego paliwa (10 l na 1 h) - koszt tłoka 390 PLN + robocizna 150 PLN,
* Tylne zawieszenie 1x w sezonie - koszt 150 PLN + robocizna 50 PLN,
* przednie zawieszenie 1-2 razy w sezonie - koszt uszczelniacze 170 PLN + olej 40 PLN + 80 robocizna. Polecam skarpety na przednie lagi (90 PLN komplet), które chronią przed błotem. W moim przypadku KTM jest bardzo wrażliwy na błoto, prawie zawsze po treningu w błocie ciekną lagi i trzeba je czyścić oraz wymieniać olej.
* Cewka wysokiego napięcia padła 2x w tym roku - 300 PLN za każdym razem.
* Zgięta kierownica (kupiłem fat bar Reikon) - 350 PLN.
* 2x połamane plastiki na baku - koszt 100 PLN/ szt. (zawsze coś się połamie).
* Olej wymieniam co 5-6 h w skrzyni (wchodzi 0.7l) - cena 1 l dobrego oleju to 30 PLN.
* Opona przednia przednia 1x w sezonie - koszt 150 PLN.
* Opona tylna 2 x razy w sezonie - koszt 180 PLN/ szt.
* Ślizg i prowadnica łancucha 1x w sezonie - koszt 200 PLN.
* Klocki przednie 1x 60 PLN.
* Klocki tylne 2-3x w sezonie - koszt 60 PLN/ szt.
* Łańcych i zbatki (dobre, np. o-ring lub inny wzmacniany) 2x w sezonie - koszt 450 PLN/ zestaw.
* do tego dochodzą inne drobiazgi: czyszczenie zaworów, uszczelki, bezyna, olej do paliwa, olej do filtra powietrza, drugi filtr powietrza, spray do łańcucha i inne.
Jeżeli jesteś początkujący, to kwota dla Ciebie pewnie będzie o połowę niższa niż w moim przypadku, czyli ok. 3000-4000 PLN.
Motocross to drogi sport. Niestety, jeśli chcesz, żeby maszyna długo Ci służyła, to nie możesz oszczędzać. Warto też serwisować u dobrego mechanika, który zna się na crossach.
Polecam Maverick Servis w Paprotni. Kontakt znajdziesz na stronie MotoX.com.pl w zakłace "Serwisy".[/list]
-
- Mistrz prostej
- Posty: 148
- Rejestracja: pn, 14 lut 2005, 23:34
- Motocykl: CRF250, Monster
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Wawa/Socho/Wrocław
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
to tylko kwestia marketingu bo WP sie po prostu mocno reklamuje i jest znana i rozpoznawana, dodam tylko ze japonczyki nie reklamują swelementów swoich maszyn (min. amortyzatorów) a jeżdżą nie gorzej...
ale to w sumie akademicka dyskusja, rzeczywiście WP jest znaną firmą, czy dobrą to nie wiem bo nigdy mi nie poszedł amor w japończyku i w KTMach kolegów też nie słyszałem.
ale to w sumie akademicka dyskusja, rzeczywiście WP jest znaną firmą, czy dobrą to nie wiem bo nigdy mi nie poszedł amor w japończyku i w KTMach kolegów też nie słyszałem.
"Only the dead have seen the end of the war" - Plato
"Face your fears. Live your dreams"
"Face your fears. Live your dreams"
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 9
- Rejestracja: wt, 12 lip 2005, 11:52
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline