Co wg. nas jest najważniejsze?
-
Autor tematuIsbi
- Do odcięcia!
- Posty: 968
- Rejestracja: czw, 24 lis 2005, 12:59
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Myslenice
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Co wg. nas jest najważniejsze?
Elo oto mala anketka na temat kolejnosci podanych wartosci zobaczymy kto na ktorym miejscu stawia bike'a 8) u mnie tak 1. Wypad na Bike 2. Wypad z Qmplami na browar lub gdzies indziej 3. Nauka 4. Sprzatanie (pokoju garazu itp )
LiFe FoR RiDe
Bike: WSK Wyczynowy sprzet kaskaderski, 450ccm, 50 osiolkow i wogule ogien z żupy
Bike: WSK Wyczynowy sprzet kaskaderski, 450ccm, 50 osiolkow i wogule ogien z żupy
-
Autor tematuIsbi
- Do odcięcia!
- Posty: 968
- Rejestracja: czw, 24 lis 2005, 12:59
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Myslenice
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
no w sumie tu mxrool ma racje... gdyby nie nauka to bym nie mial bike Ale jak jest ladna pogoda (jak dzis i wczoraj ) to wole polatac na moto (rmx bo moj nie sprawny ) a nauka poczeka na taka chwile jak ta teraz ( 20:00 )
LiFe FoR RiDe
Bike: WSK Wyczynowy sprzet kaskaderski, 450ccm, 50 osiolkow i wogule ogien z żupy
Bike: WSK Wyczynowy sprzet kaskaderski, 450ccm, 50 osiolkow i wogule ogien z żupy
-
- Stewart? Zmienia mi opony!
- Posty: 1437
- Rejestracja: sob, 1 paź 2005, 12:47
- Motocykl: może kiedyś
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: "Miasto złą sławą owiane..."
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Ja nie zaświecę przykładem i powiem tak:
1.Jazda
2.Wyjście z kumplami na browar
3.Sprzątanie garażu (przy okazji zawsze coś poprawie w motocyklu)
4.Nauka (bo istnieją przecież terminy poprawkowe )
5.Wyjscie z laską -> szkoda czasu, nerwów i pieniędzy a i tak pójdzie z pierwszym lepszym (przeżycie z ostatniej dekady)
Nie mam takich ambicji jak większość u mnie w klasie i dlatego kieruje sie trochę innymi pogladami na życie. Inna mentalność i te sprawy. Pozdro
1.Jazda
2.Wyjście z kumplami na browar
3.Sprzątanie garażu (przy okazji zawsze coś poprawie w motocyklu)
4.Nauka (bo istnieją przecież terminy poprawkowe )
5.Wyjscie z laską -> szkoda czasu, nerwów i pieniędzy a i tak pójdzie z pierwszym lepszym (przeżycie z ostatniej dekady)
Nie mam takich ambicji jak większość u mnie w klasie i dlatego kieruje sie trochę innymi pogladami na życie. Inna mentalność i te sprawy. Pozdro
but only the devil responded cause god wasn't there...
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 382
- Rejestracja: wt, 30 sie 2005, 00:08
- Motocykl: CRF 250 R7
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Laseczki są u mnie na 1 miejscu a co niech mają.
Później wypady na moto czy spotkanie ze znajomymi.
Tak naprawdę jeśli na moto miał bym jeździć cały czas sam bez kumpli to też by to nie sprawiało tyle przyjemności.
A reszta mnie mało obchodzi.
Później wypady na moto czy spotkanie ze znajomymi.
Tak naprawdę jeśli na moto miał bym jeździć cały czas sam bez kumpli to też by to nie sprawiało tyle przyjemności.
A reszta mnie mało obchodzi.
Ostatnio zmieniony pn, 10 kwie 2006, 01:48 przez BaRy, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Rekord toru!
- Posty: 1609
- Rejestracja: wt, 19 lip 2005, 12:56
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: LDZrox, City of Pubs | 666is coming
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Szczerze to jestem podobnego podejścia, ale niektórych rzeczy w realu nie da się przeskoczyć bo life is brutal i trzeba sobie radzić, czyli i tak musi być albo nauka, alo praca i dopiero potem motor. Czyli podejście mamy takie same, ale i tak swoje trzeba zrobich, chyba, ze wygramy w totka.
DOLCE & GABBANA VIP ELITE#60