O Yamahach
-
- Stewart? Zmienia mi opony!
- Posty: 1129
- Rejestracja: wt, 15 lis 2005, 21:24
- Motocykl: Yamaha YZ250F
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Sulejówek
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
z tego co wiem są nieiwelkie róznice...ukłąd wydechowy i CHYBA coś w zawieszenoiu CHYBA PÓŁKI.JA bym bardizje patrzył na stan nie rocznik...Mam kolege co z yzf 2004 przesiadł się na yzf 2006 z alu rama i wogóle dużo ma zmian,i powiedizął że róznicy nieczuje ,nimimalnie szytwniesza...A wiec wydaje mi się że niepoczujesz róznicy lepiej patrz na stan i druga sprawa ze 4tysie nie leżą na ulicy:)
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 35
- Rejestracja: śr, 25 kwie 2007, 18:44
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Zywiec
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Kupilem wr250,2005r,roznice miedzy starszym modelemJezu71 pisze:Aha a jeśli chodzi o wagę??
bo kurcze mam właśnie do wyboru te 2 roczniki różnica ceny jest 4 tys 2005 droższy oczywiście i nie wiem którego wybrać!!
pozdro
-tlumnik tytanowy,ale tak zmienilem na Higashi bo tamten ja ograniczal
-kierownica Renthal 22mm,wlozylem 28mm Reikon
I to tyle roznic,poza tym jak narazie bezawaryjny sprzet,poolecam
-
- Mistrz prostej
- Posty: 148
- Rejestracja: czw, 16 lut 2006, 10:01
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: z nienacka
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
tytanowa sprezyna weszla w roczniku 06, wogole zmienil sie caly tylni amortyzator. z dodatkowych modyfikacji to wiem, ze nie znacznie zwiekszyli moc, tylko nie pamietam czy zmienił sie wydech czy cos w silniku. Model 07 zostal troche potraktowany po macoszemu i nie przyniosl zadnych konkretnych zmian. pzdr
http://www.yamaha-motor.com/sport/produ ... tures.aspx
http://www.yamaha-motor.com/sport/produ ... tures.aspx
-
- Stewart? Zmienia mi opony!
- Posty: 1129
- Rejestracja: wt, 15 lis 2005, 21:24
- Motocykl: Yamaha YZ250F
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Sulejówek
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Z tego co ja czytałem o yz125 2007 to mówili że silnik jest identyczny jak w mod.2005,a z tym tylnim amortyzatorem amsz racje żeczywiście 2006:)4titu'd pisze:tytanowa sprezyna weszla w roczniku 06, wogole zmienil sie caly tylni amortyzator. z dodatkowych modyfikacji to wiem, ze nie znacznie zwiekszyli moc, tylko nie pamietam czy zmienił sie wydech czy cos w silniku. Model 07 zostal troche potraktowany po macoszemu i nie przyniosl zadnych konkretnych zmian. pzdr
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 238
- Rejestracja: czw, 9 lis 2006, 22:16
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Płock
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Ja praktycznie całe życie jeżdżę yamahami i to wg mnie najlepsze motocykle. Nic nigdy mnie nie zawiodło (tylko raz jak na stacji mnie oszukali i zatankowałem rozpuszczalnik nie paliwo ;/).
Moje yamahy:
- TTR 125 - najlepszy sprzęt do nauki jazdy, nie do zajechania
- YZ 125 '05 i '06 - bardzo fajne sprzęty, również żadnych awarii (oprócz tej wspomnianej)
- YZ 250F '07 - najlepszy sprzęt na świecie po prostu rewelacja. A co do jego trwałości to powiem tak: na treningu w Lipnie odkręciła mi się śruba mocująca filtr powietrza (jak tacie powiedziałem że fura przerywa to powiedział że świeca ... i jeździłem dalej) nazajutrz ja chcę wymieniać filtr patrze a on leży sobie luźno w puszce cały zawalony piachem (cały króciec w środku oczywiście też) a śruby ani widu ani słychu. Jak się później okazało śrubę (która zresztą mała nie jest) zassało do środka - znależliśmy ją w gażniku za przepustnicą ... A najlepsze jest to że NIC SIĘ NIE STAŁO !! :) motocykl cały czas jeździł (kto mnie zna to wie że nie traktuje go pobłażliwie) i po wyczyszczeinu gaźnika, króćca, puszki i założeniu czystego filtra pojechałem na trening To jest dopiero odporność na różne przypadki :)
Moje yamahy:
- TTR 125 - najlepszy sprzęt do nauki jazdy, nie do zajechania
- YZ 125 '05 i '06 - bardzo fajne sprzęty, również żadnych awarii (oprócz tej wspomnianej)
- YZ 250F '07 - najlepszy sprzęt na świecie po prostu rewelacja. A co do jego trwałości to powiem tak: na treningu w Lipnie odkręciła mi się śruba mocująca filtr powietrza (jak tacie powiedziałem że fura przerywa to powiedział że świeca ... i jeździłem dalej) nazajutrz ja chcę wymieniać filtr patrze a on leży sobie luźno w puszce cały zawalony piachem (cały króciec w środku oczywiście też) a śruby ani widu ani słychu. Jak się później okazało śrubę (która zresztą mała nie jest) zassało do środka - znależliśmy ją w gażniku za przepustnicą ... A najlepsze jest to że NIC SIĘ NIE STAŁO !! :) motocykl cały czas jeździł (kto mnie zna to wie że nie traktuje go pobłażliwie) i po wyczyszczeinu gaźnika, króćca, puszki i założeniu czystego filtra pojechałem na trening To jest dopiero odporność na różne przypadki :)