Skoki, czyli co i jak robić

Zadaj pytania i zobacz wskazówki dotyczące techniki jazdy. Porozmawiaj o szkole Marcina Wójcika.
klamer112
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 318
Rejestracja: śr, 4 kwie 2007, 19:15
Motocykl: SX250 1997
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Dukla
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: klamer112 » ndz, 9 gru 2007, 17:18

ale scrub to teoretycznie whip... niektórzy jak robią whipa to nie tylko stawiają motor bokiem ale też kładą go w poziomie

razz
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 170
Rejestracja: pn, 30 kwie 2007, 17:09
Motocykl: CR 125 R
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Sporniak ( ~ Lublin)
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: razz » ndz, 9 gru 2007, 17:29

klamer112 pisze:ale scrub to teoretycznie whip... niektórzy jak robią whipa to nie tylko stawiają motor bokiem ale też kładą go w poziomie
Niestety tylko teoretycznie, jak kolega Daiman napisał scrub to położenie motocykla poziomo tuż przed krawędzią skoku, na który mogą sobie pozwolić zawodowcy, a whipa robi się w locie.



SEBOOL
Do odcięcia!
Do odcięcia!
Posty: 951
Rejestracja: ndz, 22 sty 2006, 10:12
Motocykl: CRF only
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Wlkp.
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: SEBOOL » pt, 14 gru 2007, 20:12

To jest whip.
1:36 http://pl.youtube.com/watch?v=jgyQrREXzTA - przykład scruba
pozdr.
RS SERWIS

Sierot
Uzależniony od adrenaliny
Uzależniony od adrenaliny
Posty: 666
Rejestracja: ndz, 16 kwie 2006, 21:52
Motocykl: KTM SX125 2010
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Socho
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: Sierot » pt, 14 gru 2007, 21:57

najlepsze jest to, że wszyscy się biorą za scruby, whipy, odresorowania itp, a nie wszyscy jeszcze do końca panują nad tym co robią podczas skoku. Ja nie
rozumiem toku myślenia niektórych. Od razu pyta się jak zrobić scruba, whipa, przytłumić itp. Pokażcie chociaż jedno zdjęcie na którym widać, że robicie tego whipa.
Ja nic do tego nie mam, staram się pomóc w miarę jak tylko potrafię,
ale to jak wytłumić, jak przywhipować zależy i od skoku i najwazniejsze od umiejętności zawodnika. Z tego co ja wiem to jest tu ich nie wielu
( nie ubliżając nikomu ) tylko, że ktoś komuś powie jak co robić i wielka afera może z tego powstać. Rozwali się ktoś i po co to? Nie lepiej poprawnie technicznie nauczyć się oblatywać zakręty, dobierać dobrze linie toru itp?
Nie od razu Kraków zbudowali. Jazda Jazda Jazda i to przyjdzie.
Chyba, że jesteście pewni swoich umiejętności...
tyle z mojego wygłoszenia, myślę, że dobrze z mojej strony, że to
napisałem
pozdrawiam..
KTM 125SX '10 :]

wild rider
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 91
Rejestracja: pn, 11 gru 2006, 19:28
Motocykl: RM 125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Głuszyca
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: wild rider » pt, 14 gru 2007, 21:58

scurb:

whip:

scurba zaczyna się na naskoku a whipa kręci się w locie
Ekipa Rozkręt #151

Kaze
Stewart? Zmienia mi opony!
Stewart? Zmienia mi opony!
Posty: 1437
Rejestracja: sob, 1 paź 2005, 12:47
Motocykl: może kiedyś
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: "Miasto złą sławą owiane..."
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: Kaze » sob, 15 gru 2007, 13:09

Myślicie że nauczycie sie wyłamywać jak stewart siedząc i snując teorie na ten temat? Ludzie scrub i whip jest oznaką niezwykłego panowania nad maszyną co przychodzi z czasem (lub nie przychodzi nigdy), to trzeba czuć a nie uczyć sie z fimików w którym momencie co zrobić. takie robienie na siłe musi skończyć sie źle.
Takie jest moje zdanie na ten temat. P.S ja scrubów ani whipów nie robie i nie mam zamiaru próbować, za cienki na to jestem. pzdr
but only the devil responded cause god wasn't there...

To.mek
VIP
VIP
Posty: 1067
Rejestracja: pt, 4 lis 2005, 22:56
Motocykl: RM 125 K8, WR 450 K7
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Myszków-okolice Częstochowy
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: To.mek » sob, 15 gru 2007, 18:24

Akurat whipa dość dużo osób umie, które nawet nie są strasznymi wymiataczami. Scrub to coś innego, dla mnie niemożliwe do zrobienia...

Daiman
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 238
Rejestracja: czw, 9 lis 2006, 22:16
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Płock
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: Daiman » sob, 15 gru 2007, 19:08

Ja jakoś whipa nie umiem i nigdy się go nie uczyłem. Skupiałem się raczej na szybkości pokonywania toru a nie na jakichs ewolucjach. Teraz może się trochę pouczę jak będzie czas. A scrub wcale nie jest taki trudny, przynajmniej na początku nauki.

zielorz
VIP
VIP
Posty: 892
Rejestracja: czw, 3 mar 2005, 20:28
Motocykl: GSXR 750 K0
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: RASZKÓW
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: zielorz » ndz, 16 gru 2007, 10:37

Podchodząc do sprawy, po co się tego uczyć, jestem za słaby to lepiej sobie dać spokój odrazu z MX. Większość z nas i tak jest tu za stara na jakiekolwiek poważne tytuły czy medale, więc chodzi o zabawę !! Jeśli nie sprawia ci to frajdy to nie rób, ale nie mów, że nie probujesz bo jesteś za słaby. Nie chodzi żeby wyłamywać fure jak profirajderzy, ale coś tam już próbować, inaczej się nie nauczysz swobody w powietrzu jak nie będziesz próbował. A satysfakcja jest ogromna jak ci się czasem uda albo trochę mocniej wyłamać, albo jakiś zakręt przejść szybciej itd.

Pozdro

Kaze
Stewart? Zmienia mi opony!
Stewart? Zmienia mi opony!
Posty: 1437
Rejestracja: sob, 1 paź 2005, 12:47
Motocykl: może kiedyś
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: "Miasto złą sławą owiane..."
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: Kaze » ndz, 16 gru 2007, 12:19

Ja jednak wole budować dom od fundamentów a nie od dachu bo prędzej czy później coś pierdalnie. I podchpdząc do sprawy - "kurna ale ze mnie pros, dzisiaj pooglądam jak robi to stewart i spróbuje tak samo na torze" to lepiej odpuść sobie mx, płytka wyobraźnia i przecenianie swoich możliwości to kalectwo :lol:
A co do whipa to jest to względne pojęcie. Według mnie w Polsce nie ma człowieka który robi prawdziwe whipy. To zależy co rozumiesz pod tym pojęciem. Niektórzy odchylenie o 15stopni motocykla nazywają whipem.
but only the devil responded cause god wasn't there...

zielorz
VIP
VIP
Posty: 892
Rejestracja: czw, 3 mar 2005, 20:28
Motocykl: GSXR 750 K0
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: RASZKÓW
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: zielorz » ndz, 16 gru 2007, 17:14

No nie jest to whip, ale zawsze coś nowego, a to, że prędzej czy później się połamiesz jest tak oczywiste, że nie ma sensu mówić, że nie ;D Nie odrazu Kraków zbudowali. Zaczynasz od takich delikatnych i idziesz coraz dalej, przecież odrazu maszyny na maksa nie wyłamiesz. Poza tym ja przedstawiłem moje podejście - czerpać z tego maksimum frajdy ;D Mam ochotę pojeździć na jednym kole to sobie jeżdżę, mam ochotę na coś innego to to robię poprostu.

Pozdro

To.mek
VIP
VIP
Posty: 1067
Rejestracja: pt, 4 lis 2005, 22:56
Motocykl: RM 125 K8, WR 450 K7
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Myszków-okolice Częstochowy
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: To.mek » ndz, 16 gru 2007, 20:26

Dokładnie Zielorz;D Kaze, wg. Ciebie kiedy powinno się zacząć robić whipy? Masz jakieś kryterium?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Technika Jazdy/ Szkoła”