CZ cross 125, 250, 380 - opinie, komentarze i porady?
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 292
- Rejestracja: pt, 3 mar 2006, 18:51
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Teraz silnik rozebrany, czeka na montaż motoplatu więc nie prędko. Kasa potrzebna na toczenie wału. Mam nadzieję ze za jakieś 2 tygodnie już będę montował silnik. Wtedy coś trzeba będzie nakręcić. Ale rewelacji to się nie spodziewaj bo ze mnie rider żadny. Chyba że sam będę filmował a na motor wsadzę kogoś bardziej obeznanego z rzemiosłem.
Ja mogę zaprezentować tylko ładny hardkorowy dźwięk silnika
Jutro chcę odwiedzić kilka warsztatów regenerujących wały, może ktoś się podejmie wykonać przeróbkę taniej niż wcześniej usłyszałem w innym miejscu. Jeśli ktoś może mi polecić taki warsztat w Warszawie to jest to dobry moment [/url]
Ja mogę zaprezentować tylko ładny hardkorowy dźwięk silnika
Jutro chcę odwiedzić kilka warsztatów regenerujących wały, może ktoś się podejmie wykonać przeróbkę taniej niż wcześniej usłyszałem w innym miejscu. Jeśli ktoś może mi polecić taki warsztat w Warszawie to jest to dobry moment [/url]
Bynajmniej nie przynajmniej! http://bynajmniej.pl/bynajmniej-to-nie-przynajmniej
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 7
- Rejestracja: wt, 18 kwie 2006, 18:29
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: LUBLIN
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
wITAM WSZYSTKICH , !!! Jestem nowym na forum ale latałem troszeczkę na cz 514 moto jest super, awartjnośc jest nie wielka pod warunkiem że zamontujemy motoplat Fakt faktem zawias jest jaki jest ale to inna epoka i nie ma co siędziwić! jedno jest pewne remont silnika to lajtowy koszt w porównaniu do japończyka czy wr, tłok 250 zł, tarcze sprzęgłowe 25zł szt, skrzynia nie do zarombania pod warunkiem że jest dobrze złożona , przekładki łozyska pływające itp! Wadą są urywające się tłoki ale to od czasu do czasu jak pojawi się tłok na korbowodzie!
Mam takiego kumpla co na 513 przelatał cały sezon i nie dołożył grosza, uważam że to jest ważne dla młodych ludzi gdzie budrzet mimo woli jest ograniczony! Robiłem tylny zawias i powiem szczeże że nie jest to wielki wydatek (dorabiałem nowe prowadnice z tultjek do rozrusznika rozm 12mm 0 koszt tokża 75 zł , ale po raz drugi zrobiłbym jeszcze taniej !)
Na początek moto naj oki , teraz kupiłem kx 500 i szczeże mówiąc zastanawiam się czy nie zostać przy cezie bo koszty jeszcze raz koszty się bardzo liczą!!!
A na cezie idzie polatac i zakręty pozbierać fajnie
pozdrawiam wszystkich
Mam takiego kumpla co na 513 przelatał cały sezon i nie dołożył grosza, uważam że to jest ważne dla młodych ludzi gdzie budrzet mimo woli jest ograniczony! Robiłem tylny zawias i powiem szczeże że nie jest to wielki wydatek (dorabiałem nowe prowadnice z tultjek do rozrusznika rozm 12mm 0 koszt tokża 75 zł , ale po raz drugi zrobiłbym jeszcze taniej !)
Na początek moto naj oki , teraz kupiłem kx 500 i szczeże mówiąc zastanawiam się czy nie zostać przy cezie bo koszty jeszcze raz koszty się bardzo liczą!!!
A na cezie idzie polatac i zakręty pozbierać fajnie
pozdrawiam wszystkich
-
- VIP
- Posty: 1067
- Rejestracja: pt, 4 lis 2005, 22:56
- Motocykl: RM 125 K8, WR 450 K7
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Myszków-okolice Częstochowy
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Nieźle dajesz, takie wielkie sprzęty ujeżdżać 8) A wracając do CZ to według mnie sprzęty wyprzedzające swoją epokę. Gdyby nie zaprzestali produkcji, chyba większość z nas byłaby w posiadaniu cezy. A to że się psują, itd., to jest spowodowane tym, że te motorki produkowano daaawno temu, a technika bardzo poszła do przodu, tak mi zawsze dziadek powtarza Jakby wyprodukować ją z użyciem najnowocześniejszych technologii, nie odbiegałaby od YZtek, SXów itp.
Ale niestety to tylko gdybanie i prawie nic niewarte gadki, typu "co by było gdy...". Niestety.
Pozdro dla wszystkich CZ!!
Ale niestety to tylko gdybanie i prawie nic niewarte gadki, typu "co by było gdy...". Niestety.
Pozdro dla wszystkich CZ!!
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 41
- Rejestracja: czw, 15 cze 2006, 16:51
- Motocykl: kawasaki
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
co do cezetek to tak- 380 jest za ciezka do terenu(ponad 130 kg!!!!!!!)
250 ma syfiaty silnik ciezko sie zbiera i caly czs sie psuje
a 125 jezeli jest od podstaw wyremontowana to mozna jezdzic pare dobrych tygodni bez najmniejszych usterek ale tam wogule nie ma zawieszenia(czeski a showa:) bardziej nadaje sie na droge niz na tern po mimo bajeru z pompowaniem powietrza do wszystkich amortyzatorow...
250 ma syfiaty silnik ciezko sie zbiera i caly czs sie psuje
a 125 jezeli jest od podstaw wyremontowana to mozna jezdzic pare dobrych tygodni bez najmniejszych usterek ale tam wogule nie ma zawieszenia(czeski a showa:) bardziej nadaje sie na droge niz na tern po mimo bajeru z pompowaniem powietrza do wszystkich amortyzatorow...
"Najsłabiej udomowionym zwierzęciem jest mężczyzna..."
GAS GAS EC 125 2005r. , Kawasaki kxf ''ćwiartka''
GAS GAS EC 125 2005r. , Kawasaki kxf ''ćwiartka''
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 292
- Rejestracja: pt, 3 mar 2006, 18:51
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
380 waży trochę ponad 110kg. Może 113 może 115, nie pamiętam.
SIlniki 250 i 380 nie różnią się prawie wcale. Trochę inny aparat zapłonowy (oba na przerywaczu) no i różnica w wale wynikąjąca z innych pojemności. Reszta to to samo.
Ostatnio w końcu wyjechałem na tor moją 380 i powiem szczerze że bawiłem się rewelacyjnie.
Jeśli się wyczynu nie uprawia to z tym zawieszeniem da się przeżyć.
Jeśli chodzi o moc to można tu mówić wyłącznie o zaletach
Hamulec przydałby się skuteczniejszy. No i możliwość wysprzęglenia bywa przydatna. Ja takiej nie posiadam.
SIlniki 250 i 380 nie różnią się prawie wcale. Trochę inny aparat zapłonowy (oba na przerywaczu) no i różnica w wale wynikąjąca z innych pojemności. Reszta to to samo.
Ostatnio w końcu wyjechałem na tor moją 380 i powiem szczerze że bawiłem się rewelacyjnie.
Jeśli się wyczynu nie uprawia to z tym zawieszeniem da się przeżyć.
Jeśli chodzi o moc to można tu mówić wyłącznie o zaletach
Hamulec przydałby się skuteczniejszy. No i możliwość wysprzęglenia bywa przydatna. Ja takiej nie posiadam.
Bynajmniej nie przynajmniej! http://bynajmniej.pl/bynajmniej-to-nie-przynajmniej
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 41
- Rejestracja: czw, 15 cze 2006, 16:51
- Motocykl: kawasaki
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 41
- Rejestracja: czw, 15 cze 2006, 16:51
- Motocykl: kawasaki
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
http://mcb.zde.cz/ TO JEST STRONA Z LITERATURA Z KILKU LAT CZ,JAWY ITP.
"Najsłabiej udomowionym zwierzęciem jest mężczyzna..."
GAS GAS EC 125 2005r. , Kawasaki kxf ''ćwiartka''
GAS GAS EC 125 2005r. , Kawasaki kxf ''ćwiartka''
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 3
- Rejestracja: wt, 17 paź 2006, 10:05
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Wszyscy mówią że na CZ nie da się latać. Ja uprawiam FMX na CZ 250, skacze 20 metrów w dal i 7 w góre i jakoś żyje,jednak bardzo bolą ręce od takiego czegoś 30 skoków i łapią już skurcze.Bardzo przeszkadza ergonomia motocykla Krótkie siedzenie bak kirownica zawieszenia wszystko jest nie tak ale czego nie robi się dla fmx jeśli się nie ma kasy na motor a nie mam bo mam 16 lat i nie zarobiam kasy.Robię już triki w powietrzu a skacze od tego roku(konkretnie od sierpnia) a motor kupilem w marcu.
Macie link jak nie wierzycie : http://www.youtube.com/watch?v=0nKJmRniGTc
Macie link jak nie wierzycie : http://www.youtube.com/watch?v=0nKJmRniGTc
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 337
- Rejestracja: śr, 22 lut 2006, 22:55
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Gliwice
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Skoro kiedyś się dało latać to i teraz można, ale przyjemniej jest to robić na dobrym zawieszeniu. Miałem CZ380 i wiem, jakie to ma zawieszenie.
Jeśli rzeczywiście ty to TY, to widać chłopie, że masz jaja i pasję . Twój filmik był już tu komentowany. Ale, na Boga, kup buty i ochraniacze, bo sobie krzywdę zrobisz. I nie myślę o siniakach.
I masz błąd w nazwie użytkownika, chyba że to nie miałobyć "Pastrana" - to tak na marginesie.
Pozdrawiam i oby dużo miękkich lądowań.
Jeśli rzeczywiście ty to TY, to widać chłopie, że masz jaja i pasję . Twój filmik był już tu komentowany. Ale, na Boga, kup buty i ochraniacze, bo sobie krzywdę zrobisz. I nie myślę o siniakach.
I masz błąd w nazwie użytkownika, chyba że to nie miałobyć "Pastrana" - to tak na marginesie.
Pozdrawiam i oby dużo miękkich lądowań.