Kiedy zacząć uprawiać motocross?
tesh tego doswiadczylem jak zaczynalem a teraz uczen dorownal mistrzowi hehe 8)
, a jak za mało to z maszyną sobie nie poradzisz.-
Cypek
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 31
- Rejestracja: śr, 18 sty 2006, 20:37
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: MWS
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
wplyw ma taki ze przy jakies glebie z prostego wzoru mozna wyliczyc ze P(sila upadku)=M(masa)*V(predkosc). Im mniej wazysz tym jest potencjalnie lepiej jednak nie mozna tu myslec o diecie tylko dobrym odzywianiu i gimnastyce.dj_george pisze:skoro temat sie rozwinal do tego co trzeba zrobic by lepiej jezdzic to zadam pytanie! jaki wpływ ma masa ciała na jazdę? lepiej byc chudym czy grubszym? i jakie partie mięsni przydaja sie w tym sporcie najbardziej?;] pozdrawiam!
co do miesni skup sie na rekach - najwiecej zawodnikow (w tym ja) na nie cierpi
ps. rzecz jasna opis jest na tyle ogolnikow ze niewiele z niego wynika - pytanie tez nie bylo szczegolowe stad czuje sie spelniony ; p
...Behemoth keeps me alive...
Kolega zadał pytanie na które nie ma odpowiedzi tak na prawde. To czy zaczynasz mając 10 czy 40 latek na karku nie ma znaczenia. Ważny jest trening nie tylko samej jazdy lecz również, a może przede wszystkim kondycji. Sam znam wielu dobrych jezdzwców, ale co z tego, że wycinaja mnie na każdym zakręcie jak po 2 kółkach ich doganiam.
Odnośnie odnoszenia wyników to sam musisz sobie wyznaczyć jakiś cel i do niego dążyć. Ja np. chciałem jeździć w miarę szybko ( na swoje możliwości ) i trochę poskakać. Minął rok i to opanowałem, na więcej nie mam ochoty bo to co już umiem w zupełności mi wystarcza. Oczywiście człowiek uczy się przez całe życie, dlatego też zdarza mi się opanować coś nowego jednak nie dążę do tego za wszelką cenę. Co chciałem już osiągnąłem, a jeśli naucze się czegoś nowego to będzie dla mnie dodatkowa satysfakcja.
Jedna wskazówka dla Ciebie:
NIGDY NIE JEŹDZIJ PONAD WŁASNE UMIEJĘTNOŚĆI
Jeśli masz się czegoś nauczyć to się tego nauczysz "nie od razu Kraków zbudowali". Jeźdząc pod wpływem presją czasu ) wieku) możesz się tylko narazić na niepotrzebne kontuzje.
Pozdrawiam i życze sukcesów
Odnośnie odnoszenia wyników to sam musisz sobie wyznaczyć jakiś cel i do niego dążyć. Ja np. chciałem jeździć w miarę szybko ( na swoje możliwości ) i trochę poskakać. Minął rok i to opanowałem, na więcej nie mam ochoty bo to co już umiem w zupełności mi wystarcza. Oczywiście człowiek uczy się przez całe życie, dlatego też zdarza mi się opanować coś nowego jednak nie dążę do tego za wszelką cenę. Co chciałem już osiągnąłem, a jeśli naucze się czegoś nowego to będzie dla mnie dodatkowa satysfakcja.
Jedna wskazówka dla Ciebie:
NIGDY NIE JEŹDZIJ PONAD WŁASNE UMIEJĘTNOŚĆI
Jeśli masz się czegoś nauczyć to się tego nauczysz "nie od razu Kraków zbudowali". Jeźdząc pod wpływem presją czasu ) wieku) możesz się tylko narazić na niepotrzebne kontuzje.
Pozdrawiam i życze sukcesów
