Kiedy zacząć uprawiać motocross?
-
Autor tematudj_george
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 3
- Rejestracja: pt, 27 sty 2006, 20:44
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Głogów
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Kiedy zacząć uprawiać motocross?
witam! pochodze z Głogowa jak wiekszosci wiadomo jest tu jeden z najtrudniejszych torów motocrossowych w Europie... oczywiscie naturalnych... Od małego chodzilem na zawody, kręciło mnie to, zalapalem mozna pwoiedziec bakcyla! Zapisałem sie do Automobilklubu w Głogowie lecz w nieodpowiednim momencie poniewaz klub przechodził i przechdozi trudne sytuacje fonansowe, jedynym rozwiazaniem bylo kupienie własnego motoru Oczywiscie mam kochających rodzicow i dobrych ale na zakup nowego czy nawet uzywanego motoru nie było ich stac... mam teraz skonczone 18 lat a w czerwcu wyjezdzam za granice do rodziny... bede tam pracowal mam zamiar kupic motor ale dreczy mnie jedno pytanie... Czy na uprawianie tego sportu nie jest juz za pozno by osiagac jakies wynik? dodam ze przez 3 lata jezdzilem wyczynowo na BMX - ie byc moze to w czym pomoze...
Bardzo prosze was o pomoc i pozdrawiam!!!
Bardzo prosze was o pomoc i pozdrawiam!!!
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 335
- Rejestracja: śr, 23 lut 2005, 21:41
- Motocykl: YZ250F
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
To chłopie przestań się zadręczać bo wiek masz nawet niezły i przy treningu i wielu wyrzeczeniach można wiele osiągnąć,bo przecież mawiają że "TRENING CZYNI MISTRZA" ja jestem dopiero początkujący(jeżdże jeden sezon)a już weteran i co ja mam powiedzieć??
Brak Domeny alternatywny adres http://mx.sq.pl
hmmm ta pierwsza linijka jaka napisales jest ok ale ta druga nie wiem co masz tym na mysli...;/ chcesz kogos zniechecic do uprawiania tego sportu czy jak ?;/ kazdy kto chce uprawiac MX wie w co sie pakuje i nie musisz tego uswiadamiac innym... pozdrawiammaverick pisze:ja mam ile mam i robie to dla siebie 8)
do tego 14kg spadło od kiedy smigam na MX i dwa złamania
-
- Mistrz prostej
- Posty: 132
- Rejestracja: ndz, 13 lut 2005, 18:15
- Motocykl: CRF250 07
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: mazowieckie
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Co do uświadamiania innym w co się pakują to się grubo mylisz
gdyż uswiadamianie innym skutków to jedno ale najwazniejesze jest uswiadamianie innym zachowań na torze w czasie jazdy
Jeżdze z amatorami bo jestem nim ale jakie cyrki odchodza na torach to mozna by litanie napisac (od jazdy pod prad, po debilne zapier.... po padoku serwisowym).
Moja kontuzja to specyficzna sprawa która tylko daje ogromne powody do refleksji dla innych nie dla mnie gdyz nie ja jestem winien
Ale fakt o tym bedzie inny post a raczej artykuł o zachowaniach na torze i imprezach masowych z tego tytulu ze powoli wymyka sie z pod kontroli zachowanie niektórych uczestników.
gdyż uswiadamianie innym skutków to jedno ale najwazniejesze jest uswiadamianie innym zachowań na torze w czasie jazdy
Jeżdze z amatorami bo jestem nim ale jakie cyrki odchodza na torach to mozna by litanie napisac (od jazdy pod prad, po debilne zapier.... po padoku serwisowym).
Moja kontuzja to specyficzna sprawa która tylko daje ogromne powody do refleksji dla innych nie dla mnie gdyz nie ja jestem winien
Ale fakt o tym bedzie inny post a raczej artykuł o zachowaniach na torze i imprezach masowych z tego tytulu ze powoli wymyka sie z pod kontroli zachowanie niektórych uczestników.
-
- Moderator
- Posty: 278
- Rejestracja: sob, 19 lut 2005, 13:16
- Motocykl: CRF 250 R 2009
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Moim zdaniem, jak chcesz jeździć, to w ogóle się nie zasataniawiaj, tylko kupuj maszynę i śmigaj. Sukcesy nie są ważne. Samo uczucie jazdy i ścigania się z innymi jest bardzo fajne. Po BMX będzie Ci na pewno łatwiej. Mamy kolegę Huberta (ok. 23 lat, jeździ downhill) w Sochaczewie, który w zasadzie nigdy wcześniej nie jeździł na motorze, a dostał do potrenowania YZ125 i YZ426F i wszyscy byliśmy pod wrażeniem. Wyglądało jakby urodził się z motorem. Pozycja ciała, ruchy, szeroko łokcie, pochylanie na zakrętach - wszystko miał już wyuczone. Od razu szybko zaczął jeździć. Tak jak on jeździł na pierwszym treningu, to inni uczą się ok. 1 roku. Oczywiście nie skakał.
Myśle, że wiek 18 lat, to może być odrobinę za późno na odnoszenie sukcesów, ale mogę się mylić. Z tego co widzę, to ludzie zaczynają najcześciej w wieku 12-14 lat (niektórzy jescze wcześniej), żeby mieć sukcesy. Ale trzeba trenować regularnie i najlepiej z dobrym trenerem oraz zawodnikami. W Głogowie pewnie nie ma z tym problemu.
Myśle, że wiek 18 lat, to może być odrobinę za późno na odnoszenie sukcesów, ale mogę się mylić. Z tego co widzę, to ludzie zaczynają najcześciej w wieku 12-14 lat (niektórzy jescze wcześniej), żeby mieć sukcesy. Ale trzeba trenować regularnie i najlepiej z dobrym trenerem oraz zawodnikami. W Głogowie pewnie nie ma z tym problemu.
Nikasil.pl
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 31
- Rejestracja: śr, 18 sty 2006, 20:37
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: MWS
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
nowy motorek to nie wszystko, jeszcze musisz miec od kogo sie uczyc. Warunek - ta osoba musi nauczyc Cie poprawnej techniki aby moc szkolic predkosc a nie ciagle powielac bledy i marnowac czas. jak masz 18 lat to mistrz swiata z Ciebie nie bedzie ale, przy duzym nakladzie kasy, wielkim samozaparciu, hektolitrow potu i dobrym trenerze bedzie z Ciebie rider niemalze PRO : )
<moze wkoncu siade do ksiazek, jutro 3 egzaminy mam, a oprocz postowaniu an forum nicnie robie>
<moze wkoncu siade do ksiazek, jutro 3 egzaminy mam, a oprocz postowaniu an forum nicnie robie>
...Behemoth keeps me alive...