Opony MEFO i inne - opinie i komentarze.
-
- Moderator
- Posty: 278
- Rejestracja: sob, 19 lut 2005, 13:16
- Motocykl: CRF 250 R 2009
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
A ja uważam, że Ty MXrool za bardzo się sugerujesz ceną i marką opon. Jest taka zasada, że jak coś jest drogie i do tego ktoś jeszcze coś dobrego usłyszy, to zaraz sobie myśli, że za taką cenę to z pewnością orzymuje się mega wypas. A jak już ktoś kupi oponę za 300-350 PLN, to trudno oczekiwać, że ją skrytykuje, bo tym samym przyznałby się do błędu.
Ja nie zgadazm się, że między Mitasem i innymi "bardziej" markowymi oponami jest różnica jak ogień i woda. Wątpię żeby była jakakolwiek różnica. Zwłaszcza w przypadku zawodnika, który oponę używa na 1-2 zawody. Jak kostki stracą na ostrości i się nie będą mocno wgrzyzać w podłoże, to każda opona zaczynać zachowywać się gorzej.
Widziałem u innych i sam używyłem opon droższych (Bridgestone, Michelin, Pirelli) i szczerze powiedziawszy nie widziałem różnic w prowadzeniu lub trwałości. Nawet dokładnie obserwowaliśmy zachowanie i ścieranie się opon z Brodim. Powiem więcej, jak źle się dobierze oponę do podłoża, to klocki polecą z każdej, nawet z najdroższego Michelina - sam widziłem, że 5 treningów nie wytrzymała.
Ja nie zgadzam się, że Mitas jest dużo gorszy od konkurecji, o ile w ogóle można mówić, że jest gorszy. Wielu gości ze światowej czołówki jeździ na Mitasach. A myślę, że nie jeździliby na kiepskich oponach, nawet gdyby dostali je za darmo.
Ja nie zgadazm się, że między Mitasem i innymi "bardziej" markowymi oponami jest różnica jak ogień i woda. Wątpię żeby była jakakolwiek różnica. Zwłaszcza w przypadku zawodnika, który oponę używa na 1-2 zawody. Jak kostki stracą na ostrości i się nie będą mocno wgrzyzać w podłoże, to każda opona zaczynać zachowywać się gorzej.
Widziałem u innych i sam używyłem opon droższych (Bridgestone, Michelin, Pirelli) i szczerze powiedziawszy nie widziałem różnic w prowadzeniu lub trwałości. Nawet dokładnie obserwowaliśmy zachowanie i ścieranie się opon z Brodim. Powiem więcej, jak źle się dobierze oponę do podłoża, to klocki polecą z każdej, nawet z najdroższego Michelina - sam widziłem, że 5 treningów nie wytrzymała.
Ja nie zgadzam się, że Mitas jest dużo gorszy od konkurecji, o ile w ogóle można mówić, że jest gorszy. Wielu gości ze światowej czołówki jeździ na Mitasach. A myślę, że nie jeździliby na kiepskich oponach, nawet gdyby dostali je za darmo.
Nikasil.pl
-
- Rekord toru!
- Posty: 1609
- Rejestracja: wt, 19 lip 2005, 12:56
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: LDZrox, City of Pubs | 666is coming
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Błehehe ja sie nie sugeruję nazwą tylko jakością. Sam jeździłem na wielu Mitasach i na Michelinach, Bridgestone, Dunlop. I najlepszą jaką miałem to był Michelin SuperCross Top model i od Mitasa to ona dużo odstawała w przód. Kostki na Mitasie po paru treningach sie zaokrąglają i się robią "kartoflaki", a ten Michelin się równo miernie zgóry ścierał i nie tworzył się "kartoflak". Żebyś uwierzył mogę wykońać zdjęcie opony Michelin SuperCross po sezonie na której jeździł mój ojciec.
Powiem tyle na temat Mitasa, jedyny plus to cena i nic więcej.
Wtestuj sobie Michelina, ale naprawdę dobrego. To zobaczysz różnicę.
I podaj mi jakiegoś zawodnika który wybał sam opony Mitas i jeździ w światowej czołówce.
Powiem tyle na temat Mitasa, jedyny plus to cena i nic więcej.
Wtestuj sobie Michelina, ale naprawdę dobrego. To zobaczysz różnicę.
I podaj mi jakiegoś zawodnika który wybał sam opony Mitas i jeździ w światowej czołówce.
DOLCE & GABBANA VIP ELITE#60
-
Autor tematuIsbi
- Do odcięcia!
- Posty: 968
- Rejestracja: czw, 24 lis 2005, 12:59
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Myslenice
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Uzywalem michelina enduro competition na przod i powiem ze jak byl nowy to trzymal super ale u mnie sie rowno nie scieral i jak sie zaokraglil to nic nie trzymal, teraz mam z przodu mitasa jeszcze nowke wiec narazie nie wypowiem sie na ich temat sopiero jak bede jezdzil cos 8)
LiFe FoR RiDe
Bike: WSK Wyczynowy sprzet kaskaderski, 450ccm, 50 osiolkow i wogule ogien z żupy
Bike: WSK Wyczynowy sprzet kaskaderski, 450ccm, 50 osiolkow i wogule ogien z żupy
-
- VIP
- Posty: 1067
- Rejestracja: pt, 4 lis 2005, 22:56
- Motocykl: RM 125 K8, WR 450 K7
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Myszków-okolice Częstochowy
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Nie mam wielkiego doświadczenia w kwestii opon, ale wydaje mi się że jeżeli wybieramy opony na odpowiedni teren (w enduro, o motocrossie to mam tylko wiedzę teoretyczną ), to nie będzie wielkich różnic między MITASEM, MEFO i DUNLOPEM. Pozatym wolę kupić dwa MITASY niż jednego DUNLOPA. Chodzi o jazdę amatorską, zawodnicy na pewno odczują różnicę. Takie jest moje zdanie.
-
- Mistrz prostej
- Posty: 59
- Rejestracja: sob, 26 lis 2005, 23:40
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Ja uwazam ze lepiej jest czesciej zmienic opone, nowy mitas napewno bedzie lepszy niz uzywany "top model" pozatym za taką cene mozesz miec 3 komplety mitasow i zmieniac czesciej lub np.kupic 3 rodzaje na rozny teren i zmieniac sobie w zaleznosci od potrzeb.Pomiedzy mitasem a drogimi oponami oczywiscie jest roznica ale napewno nie warta swojej ceny.Zasada jest prosta DOBRA opona to NOWA opona.Mitas robi dobre opony,kazda opone trzeba uzywac w warunkach do jakich jest przeznaczona,jak sie kupuje opone na piach to nic dziwnego ze na twardym sypią sie klocki itd.Co do "top modeli" to rzeczywiscie istnieje taka tendencja im drozej- tym lepiej ludzie kupuja tylko dlatego ze jest drogie i są swiecie przekonani ze kupują najlepsze nic bardziej mylnego. Pozniej powstaja takie problemy ze ktos kupuje płyn do chłodnicy 4 razy drozszy niz borygo i mysli ze mu sie dzieki temu lepiej silnik chłodzi.Wyzsza cena to przewaznie lepsza jakosc ale nie zawsze na tym zarabiają znane marki.
CRF 450
-
- Do odcięcia!
- Posty: 719
- Rejestracja: ndz, 1 sty 2006, 10:11
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Mitas nie jest marką dedykowaną dla snobów i pozerów. Nie chcę sugerować że ten kto kupuje drogie gumy renomowanych marek musi mieć od razu muchy w nosie. Jest to tania marka, dla amatorów bdb. Zaoszczędzone pieniążki mozna wydać na zgrupowanie/trening i da to duzo większe efekty niż wydanie 800 PLN na gumy Michelina.
Śmigam na C-02 z tyłu, C-11 przód. Wziąłem specjalnie tego C-02 bo ma takie specyficzne kostki pasujące do dużego 4T (600), nie urywają się na kamieniach. Jeżdżę przeciętnie 2 razy w tygodniu na trasach enduro między 100 a 200-250 km, opona wytrzymała cały sezon, teraz jest zakolcowana i robi za zimówkę. Nie dam się zwariować, jestem amatorem i nie będę kupował opon za 800 PLN, to przecież tylko hobby, ukrywanie wydatków przed żoną też ma swoje granice...Pzdr.
Śmigam na C-02 z tyłu, C-11 przód. Wziąłem specjalnie tego C-02 bo ma takie specyficzne kostki pasujące do dużego 4T (600), nie urywają się na kamieniach. Jeżdżę przeciętnie 2 razy w tygodniu na trasach enduro między 100 a 200-250 km, opona wytrzymała cały sezon, teraz jest zakolcowana i robi za zimówkę. Nie dam się zwariować, jestem amatorem i nie będę kupował opon za 800 PLN, to przecież tylko hobby, ukrywanie wydatków przed żoną też ma swoje granice...Pzdr.
-
- Mistrz prostej
- Posty: 148
- Rejestracja: pn, 14 lut 2005, 23:34
- Motocykl: CRF250, Monster
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Wawa/Socho/Wrocław
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Ja myśle, że żaden zawodnik ze światowej czołówki nie patrzy na marke ale na kase jaką dostaje na konto w rama umowy sponsorskiej.MXrool pisze: I podaj mi jakiegoś zawodnika który wybał sam opony Mitas i jeździ w światowej czołówce.
Przykladem jest sam RC ktory jeżdzi na suzi, ktora nie ma u nas dobrej opinii. Pewnie jak by dostał Mitasy do tej suzi to tez by wszystkich objechal.
Marcin Wójcik jeżdził na Mitasach i zdobywał tytuły w 1szej 3ce w Polsce.
MX to nie F1, co jakoś opon ma na pewno duże znaczenie!
podsumuję tak:
nie rozmiar, nie marka, a technika ma znaczenie
Ale jeśli ktoś wierzy że droższe, markowe rzeczy dadzą mu prędkości to mamy tu do czynienia z efektem placebo... i to też często działa.
"Only the dead have seen the end of the war" - Plato
"Face your fears. Live your dreams"
"Face your fears. Live your dreams"
-
Autor tematuIsbi
- Do odcięcia!
- Posty: 968
- Rejestracja: czw, 24 lis 2005, 12:59
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Myslenice
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Witam ponownie w temacie opon dzis zalozylem oponle MEFO ENDURO MASTER na przod i Trelleborg TenMaster na tyl .... wytestuje oponki i zdam relacje
PS: Mitasy C12 ,C13 ktore mialem to zjezdzily sie po 2 moze 3 tygodniach i sa uja warte....
PS: Mitasy C12 ,C13 ktore mialem to zjezdzily sie po 2 moze 3 tygodniach i sa uja warte....
LiFe FoR RiDe
Bike: WSK Wyczynowy sprzet kaskaderski, 450ccm, 50 osiolkow i wogule ogien z żupy
Bike: WSK Wyczynowy sprzet kaskaderski, 450ccm, 50 osiolkow i wogule ogien z żupy
-
- Rekord toru!
- Posty: 1609
- Rejestracja: wt, 19 lip 2005, 12:56
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: LDZrox, City of Pubs | 666is coming
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
W całości popieram . Założyłem na trening Mitasy i się zrobiły kartoflaki odrazu takie straszne. Wole zainwestować w Pirelli MT34. Uniwersalna guma i ściera się nie robiąc z kostek kartoflaków. Zachowuje ostre krawędzie na kostce. Polecam każdemu w każde warunki, błoto, piach, beton, ziemia.Isbi pisze:Mitasy [...] sa uja warte....
DOLCE & GABBANA VIP ELITE#60
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 337
- Rejestracja: śr, 22 lut 2006, 22:55
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Gliwice
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Wpadła mi dziś w ręce opona, która była założona w Gilerze 250. Dość stara ta oponka, z bieżnikiem semi-terenowym. Napis na niej Barum MEFO. I made in Czechoslowakia ( jeszcze !). Nie wiedziałem, że MEFO jest czeskie, ale jak widać nasi sąsiedzi stają się potentatami jeśli chodzi o produkcję opon do offroadu.
Muszę zmienić gumę z przodu, bo ma klocki po bokach pourywane - popękały na twardej nawierzchni, a jeździłem po torze ze 3 razy. Zanim popękały to trzymanie było świetne. Opona Dunlop, ale modelu nie pamiętam. Chyba zaryzykuje i włożę to MEFO.
Muszę zmienić gumę z przodu, bo ma klocki po bokach pourywane - popękały na twardej nawierzchni, a jeździłem po torze ze 3 razy. Zanim popękały to trzymanie było świetne. Opona Dunlop, ale modelu nie pamiętam. Chyba zaryzykuje i włożę to MEFO.