Tadeusz Błażusiak-kolejny etap kariery.
-
Autor tematugajowy
- Do odcięcia!
- Posty: 719
- Rejestracja: ndz, 1 sty 2006, 10:11
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Tadeusz Błażusiak-kolejny etap kariery.
Tadeusz Błażusiak-mistrz Europy w trialu, w sezonie 07` będzie startował w pełnym cyklu MŚ w trialu halowym. Walka o tytuł mistrza świata! To kolejny etap po osiągnięciu etapu mistrza Europy.
Tadeusz-trzymam za Ciebie kciuki!
Liczę na to że będę wbijał zęby w oparcie fotela przed TV, gdy będziesz rywalizował z Adamem Ragą, z "FudżiGasem", z Lampkinem, Fajardo czy Cabestany!!
Strona zawodnika:
http://www.tblazusiak.pl/index.htm
Tadeusz-trzymam za Ciebie kciuki!
Liczę na to że będę wbijał zęby w oparcie fotela przed TV, gdy będziesz rywalizował z Adamem Ragą, z "FudżiGasem", z Lampkinem, Fajardo czy Cabestany!!
Strona zawodnika:
http://www.tblazusiak.pl/index.htm
Husqvarna CR 250 82`, Husqvarna SM 450R 08`, Beta Zero 125 91`.
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 322
- Rejestracja: czw, 5 sty 2006, 01:42
- Motocykl: --------
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: PRZEMYŚL
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Jest wielki !!!! Tak jak sam Tedi powiedział : "To było niesamowite! Startuję w enduro od pół roku, a zdążyłem wygrać najważniejsze zawody w Europie - Erzbergrodeo - oraz w USA - Maxxis Endurocross" A co najlepsze nie przegrał jeszcze zawodów od kiedy startuje w enduro czyli jak dobrze liczę to już 4 imprezy - jeśli sie mylę poprawcie. Mam nadzieje ze będzie reprezentował Polskę na SIX DAYS 2008.
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 322
- Rejestracja: czw, 5 sty 2006, 01:42
- Motocykl: --------
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: PRZEMYŚL
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Znalazłem szersza relacje z Las Vegas niz na scigacz.pl . wrzucam niech kazdy poczyta .
Tadeusz Błażusiak, mistrz Polski i zawodnik fabryczny KTM, zwycięzca motocyklowych zawodów Erzbergrodeo 2007, sprawił ogromną niespodziankę, wygrywając zawody Maxxis Endurocross w Las Vegas. Błażusiak, który dopiero od pół roku startuje w motocyklowych wyścigach enduro, pokonał największą gwiazdę tej dyscypliny - Brytyjczyka Davida Knighta (KTM).
Maxxis Endurocross to największe w USA i jedne z najważniejszych na świecie zawodów łączących motocross i enduro. Dwie pierwsze eliminacje cyklu, rozegrane w Denver i Oklahomie wygrał Knight. Jest on uważany za megagwiazdę dyscypliny, startuje tylko w wybranych przez siebie zawodach, wygrał Erzbergrodeo w latach 2005-2006 (w tym roku nie startował), od trzech lat nie został przez nikogo pokonany!
Na starcie zawodów stanęło ponad 300 zawodników jeżdżących na motocyklach enduro, motocrossowych i trialowych. Trasa, ulokowana w hali na 30 tys. miejsc (wszystkie bilety sprzedane), składała się z ziemnego toru z muldami, hopami do skakania, belkami drzewa czy kamieniami. W kwalifikacjach Błażusiak miał defekt - podczas pomiarowego okrążenia urwał się tylny hamulec. Mimo to Polak osiągnął taki sam czas jak Knight (46,2 s) i wspólnie zajmowali 2. miejsce. Błażusiak miał pecha w rundzie eliminacyjnej. Podczas jazdy Polakowi spadła opona z felgi i zawodnik nie mógł ukończyć okrążenia. Na szczęście regulamin dał Błażusiakowi jeszcze jedną szansę - wraz z kilkoma innymi zawodnikami wystartował w wyścigu ostatniej szansy, jego zwycięzca awansował do finału. Polak nie zmarnował okazji i przyjechał pierwszy na metę.
W finale (9 okrążeń) z pierwszego, najlepszego pola ruszał Knight, Błażusiak z powodu wejścia "tylnymi drzwiami" został ustawiony na polu numer 9, a więcej jednym z najsłabszych. Mimo to po pierwszym zakręcie ambitny Polak, który ruszył z pełną mocą, był tuż za prowadzącym Knightem. Obaj zawodnicy szybko uciekli reszcie stawki. Na 7 okrążeniu Błażusiak zaatakował Knighta i wyprzedził go na jednym z zakrętów. Polak odskoczył Knightowi i z przewagą 15 metrów (ok. 3 s) wygrał zawody. Knight zajął 2. miejsce, dzięki czemu wygrał klasyfikację generalną cyklu Maxxis Endurocross.
"To było niesamowite" - powiedział Tadeusz Błażusiak. "Startuję w enduro od pół roku, a zdążyłem wygrać najważniejsze zawody w Europie - Erzbergrodeo - oraz w USA - Maxxis Endurocross. Sam w to nie mogę uwierzyć! Amerykańska publiczność dosłownie oszalała, cały czas podkreślano, że pokonałem niezwyciężonego od 3 lat Knighta. Byłem bardzo zmobilizowany przed zawodami, rywalizacja z Brytyjczykiem stanowiła dla mnie wielkie wyzwanie. Wydaje mi się, że Knight osłabł fizycznie pod koniec finałowego wyścigu, co umożliwiło mi wygranie. Amerykańscy dziennikarze i oficjele do 4 nad ranem nie chcieli mnie opuścić. Wygląda na to, że podbiłem Amerykę".
Radio Kraków
Tadeusz Błażusiak, mistrz Polski i zawodnik fabryczny KTM, zwycięzca motocyklowych zawodów Erzbergrodeo 2007, sprawił ogromną niespodziankę, wygrywając zawody Maxxis Endurocross w Las Vegas. Błażusiak, który dopiero od pół roku startuje w motocyklowych wyścigach enduro, pokonał największą gwiazdę tej dyscypliny - Brytyjczyka Davida Knighta (KTM).
Maxxis Endurocross to największe w USA i jedne z najważniejszych na świecie zawodów łączących motocross i enduro. Dwie pierwsze eliminacje cyklu, rozegrane w Denver i Oklahomie wygrał Knight. Jest on uważany za megagwiazdę dyscypliny, startuje tylko w wybranych przez siebie zawodach, wygrał Erzbergrodeo w latach 2005-2006 (w tym roku nie startował), od trzech lat nie został przez nikogo pokonany!
Na starcie zawodów stanęło ponad 300 zawodników jeżdżących na motocyklach enduro, motocrossowych i trialowych. Trasa, ulokowana w hali na 30 tys. miejsc (wszystkie bilety sprzedane), składała się z ziemnego toru z muldami, hopami do skakania, belkami drzewa czy kamieniami. W kwalifikacjach Błażusiak miał defekt - podczas pomiarowego okrążenia urwał się tylny hamulec. Mimo to Polak osiągnął taki sam czas jak Knight (46,2 s) i wspólnie zajmowali 2. miejsce. Błażusiak miał pecha w rundzie eliminacyjnej. Podczas jazdy Polakowi spadła opona z felgi i zawodnik nie mógł ukończyć okrążenia. Na szczęście regulamin dał Błażusiakowi jeszcze jedną szansę - wraz z kilkoma innymi zawodnikami wystartował w wyścigu ostatniej szansy, jego zwycięzca awansował do finału. Polak nie zmarnował okazji i przyjechał pierwszy na metę.
W finale (9 okrążeń) z pierwszego, najlepszego pola ruszał Knight, Błażusiak z powodu wejścia "tylnymi drzwiami" został ustawiony na polu numer 9, a więcej jednym z najsłabszych. Mimo to po pierwszym zakręcie ambitny Polak, który ruszył z pełną mocą, był tuż za prowadzącym Knightem. Obaj zawodnicy szybko uciekli reszcie stawki. Na 7 okrążeniu Błażusiak zaatakował Knighta i wyprzedził go na jednym z zakrętów. Polak odskoczył Knightowi i z przewagą 15 metrów (ok. 3 s) wygrał zawody. Knight zajął 2. miejsce, dzięki czemu wygrał klasyfikację generalną cyklu Maxxis Endurocross.
"To było niesamowite" - powiedział Tadeusz Błażusiak. "Startuję w enduro od pół roku, a zdążyłem wygrać najważniejsze zawody w Europie - Erzbergrodeo - oraz w USA - Maxxis Endurocross. Sam w to nie mogę uwierzyć! Amerykańska publiczność dosłownie oszalała, cały czas podkreślano, że pokonałem niezwyciężonego od 3 lat Knighta. Byłem bardzo zmobilizowany przed zawodami, rywalizacja z Brytyjczykiem stanowiła dla mnie wielkie wyzwanie. Wydaje mi się, że Knight osłabł fizycznie pod koniec finałowego wyścigu, co umożliwiło mi wygranie. Amerykańscy dziennikarze i oficjele do 4 nad ranem nie chcieli mnie opuścić. Wygląda na to, że podbiłem Amerykę".
Radio Kraków
-
- Mistrz prostej
- Posty: 124
- Rejestracja: czw, 22 lut 2007, 19:24
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Bieszczady
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
http://pl.youtube.com/watch?v=LI2Ib77P720 dla zainteresowanych link pod ktorym kryje sie to jak Tadek osobiscie daje wachac "castrola 2t" Knightowi
..::YZ 125 `01::..