Nadciśnienie vs motocross
-
Autor tematuChudy
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 302
- Rejestracja: wt, 25 kwie 2006, 17:52
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Gdańsk / Kłecko | MWS
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
OK, to lecę do laryngologa w najbliższym czasie. Ogólnie mam zatoki chore już dłuuugo, i byłem z 5 razy u lekarzy rodzinnych... tera wypadałoby iść wreszcie do laryngologa. Jeśli powie, ze ten cały ból jest od zatok i że to spoko loko można wyleczyć to odsapnę z ulgą, aż sobie normalnie chyba gogle na święta kupię i będę się cieszył jak nie wiem co. Jeśli powie, że to nie przez to, to dzięki za podpowiedź - neurolog. Akurat ja z neurologiem mialem dwa razy do czynienia. W tym raz przemiłej Pani się już nie chciało badać więc luknęła na pesel, i powiedziała, że jestem za młody i mam spadać. No i wtedy jeśli się wyjaśni, że to wszystko wina kręgosłupa to raczej już taki szczęśliwy nie będę, bo kręgosłupa się raczej łatwo nie leczy no i nie chciałbym żeby to ciśnienie było. Ogólnie chłopaki, życzę Wam zdrowia i jak najmniej urazów, ja nawet nie zdąrzyłem sobie pojeździć, a od kilku lat wciąż nie wiem czy kiedykolwiek będę mógł
-
- VIP
- Posty: 892
- Rejestracja: czw, 3 mar 2005, 20:28
- Motocykl: GSXR 750 K0
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: RASZKÓW
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Chudy będziesz żył ! Mi pielęgniarka mierzyła w szkole w czwartek i miałem 135/90 i ona i mama (lekarz) nic nie powiedzieli. Co do służby zdrowia to nie wiem czy dobrze rozumiem zasade jej działania, ale najpierw uderz do rodzinnego i niech Ci da skierowanie do specjalistów no i potem to już się umawiasz na dalsze wizyty ze specjalistami. Tak to chyba mniej więcej wygląda Ogólnie tak jak mario77 napisał jak masz czas to udaj sie do kilku lekarzy, zobaczysz, że ilu lekarzy tyle zdań.
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 24
- Rejestracja: śr, 24 maja 2006, 20:31
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
i czekasz po 4-5 miesiecy w kolejce tak to wyglada normalnie nie mniej wiecejzielorz pisze: Co do służby zdrowia to nie wiem czy dobrze rozumiem zasade jej działania, ale najpierw uderz do rodzinnego i niech Ci da skierowanie do specjalistów no i potem to już się umawiasz na dalsze wizyty ze specjalistami.
np. na rehabilitacje u nas czeka sie tylko poł roku wiec jak bedziesz lezal z drutami np w rece i potem bedziesz musial sie rozruszac to lepiej odrazu samemu sie wziac bo w szpitalu sprzet stoi bezuzyteczny bo sa limity
sorki za OT
a co do bolów glowy Chudego to raczej nie nadcisnienie poniewaz sam mam dosc wysokie i na bani nic nie odczuwam, ale kazdy organizm jest inny i wypadalo by pojśc do dobrego lekarza tyle ze PRYWATNIE
pzdr lucas