Toronto SX

Gracjan · Post autor: **Gracjan** » pt, 1 gru 2006, 14:16

Juz nie moge sie doczekac soboty aby zobaczyc w akcji poraz ostatni w Toronto walke R.C.z Bubba.W zeszlym roku emocje siegaly zenitu.To byl fantastyczny wyscig jeden z najbardziej emocjonujacych w sezonie.Mam nadzieje ze i w tym roku tak bedzie a moze ktos jeszcze wlaczy sie do rywalizacji tych tytanow.Zyczyl bym sobie aby C.R.i N.Way wypad jak najlepiej.Po wyscigu napewno opisze wiecej.

4titu'd · Post autor: **4titu'd** » pt, 1 gru 2006, 15:33

My tez nie mozemy sie doczekac, na Torenta

.

Poraz ostatni w Toronto, czy poraz ostatni walke RC z JBS? Az sie boje odpowiedzi

. Tylko mi nie mow, ze Ricky poswieca sie w 100% nascarowi.

Drobka27mx · Post autor: **Drobka27mx** » pt, 1 gru 2006, 17:37

nie chce odpowiadac za Gracjana jednak sadze ze chodzilo mu o ostatni raz w tym sezonie :] co do nascaru to jesli mnie pamiec nie myli to ricki chyba powiedzial ze nadal kluczowy bedzie mx/sx

Ja chcialbym zeby wygral Reed

! Zasluzyl sobie chlop

P W USa dobre jest chciaz to ze inni potrafia dorownac kroku numerowi 1 <w tym przypadku RC> a nawet deptac mu ostro po pietach lub wygrywac< Bubba> Szkoda tylko ze w Mx1 nie bylo takiego zawodnika :/

kams · Post autor: **kams** » pt, 1 gru 2006, 17:41

no i dobrze niech sie poswieca hhe młodszym trzeba ustąpić R. Villopoto przyszłoscią

Gracjan · Post autor: **Gracjan** » pt, 1 gru 2006, 18:23

Chodzilo mi oczywiscie o ostatni pojedynek w Toronto miedzy Bubba a R.C.Tak przynajmniej twierdzi Ricky w swoich wypowiedziach mam cicha nadzieje ze zmieni zdanie i po paru sezonach w NASCAR wruci do SX.Inaczej jak Bubba bedzie jezdzil z glowa ma mistrza w kieszeni.Bardzo lubie Reeda jest bardzo rowno jezdzacym zawodnikiem ale jesli chodzi o szybkosc to mu troche brakuje do J.S.Jesli chodzi o mlode pokolenie to niwatpliwie Villopoto jest przyszloscia i chyba on jest jedynym ktory moze pobic Bubbe bynajmniej w SX.

Drobka27mx · Post autor: **Drobka27mx** » pt, 1 gru 2006, 18:42

I tu raczej nikt nie zaprzeczy :] Rudzielec <bo tak na niego mowia> jest strrrrrasznie dziki i szybki

Sluchajac komentarzy na eurosporcie podczas MofN wyraznie mowili ze jezdzi troche zbyt agresywnie<w ktoryms z biegu zrobil niezly numer> jednak z tego co wiem dopiero 3 rok leci zawodowo tak wiec.... WIELKA KARIERA!
Z europy napewno szanse na wielka kariere ma Pourcel #377. jedzie szybko i jest dobry technicznie . Ostatnio wygral mx w paryzu

A co do tego mxu jesli ktos ogladal to niech mi powie czy on nie jechal czasme kawka obklejana w MONSTER ENERGY??

mx_563 · Post autor: **mx_563** » pt, 1 gru 2006, 19:09

Gracjan opisze Toronto, a w Styczniu ja opisze San Francisco SX, potem w Maju opisze Hangtown AMA National....wszyscy beda w Polsce na bierzaco!!!

Ja bede kibicowal za Jiri Dostal (Team Solitaire Honda) bo sie urodzil w Czechoslowacji....jedyny ze wschodniej Europy na AMA SX.

(W tamtym roku kibicowalem za Estonczykiem Juss Laansoo ale chyba ani razu sie nie zakwalifikowal do "Main"....a w tym roku goi mu sie kontuzja i sie nie sciga w SX)

A tak wogule to wejdzcie sobie na ta strone i zobaczycie Toronto Press Day....

http://www.racerxfilms.com

Gracjan · Post autor: **Gracjan** » sob, 2 gru 2006, 00:40

oto pare zdjec z piatkowego treningu.
http://www.vitalmx.com/photo/displayimage.php?pos=-1824

Kaze · Post autor: **Kaze** » sob, 2 gru 2006, 01:08

Villopoto jest bardzo dobry ale ja go nie lubie. Według mnie czasami zachowuje sie chamsko na torze np. jak perfidnie podjechał pod Alessiego. Ale ładnie wymiata, i jeżeli on tak jeździ pro od 3 sezonu to wogóle kozak. Ile on ma lat wogóle?

Gracjan · Post autor: **Gracjan** » sob, 2 gru 2006, 02:42

Villopoto urodzony 13Aug1988 wiec ma 18 lat ale wymiata strasznie a ze agresywnie jezdzi taki jest styl jazdy w USA.Musisz byc agresywny jak ty kogos nie zatrzymac w zakrecie to on zatrzyma ciebie i to jeszcze gorzej.Agresja jest juz zaszczepiona u mlodych amerykanow.Niejednokrotnie obserwuje mlodych 65cc jak potrafia juz beszczelnie zajechac ale dlatego maja wyniki.Chodz nie zawsze popieram taki styl i chamska czasami jazde.

Postautor: **zielorz** » sob, 2 gru 2006, 09:14 · Post autor: **zielorz** » sob, 2 gru 2006, 09:14

a ze agresywnie jezdzi taki jest styl jazdy w USA

Dlatego Mistrzostwa Kanady MX sa dla mnie duzo bardziej ciekawe niż europejskie MŚ. Tam widać, ze chlopaki jadą, a jak ogladam "nasza" relacje to jakas taka nudna sie wydaje, nie wiem moze to tylko takie wrazenie.

pozdro

Drobka27mx · Post autor: **Drobka27mx** » sob, 2 gru 2006, 15:50

czasem wydaje mi sie ze to sprawa kasy. polscy zawodnicy ogolem nie maja zbytnio duzo siana aby tyle wkladac w motocykle a wiadomo ze im lepsze maszyny tym szybciej riderzy ida i lepsze SHOW.

druga sprawa moze byc chyba tez to ze polski mx to tylko hobby. wiadomo ze place nie sa tak wielkie aby mozna bylo z tego zyc, tak wiec na chleb trzeba zarabiac a gdzie czas na treningi??

tam walczy sie o kazde miejsce bo za kazde sa pieniadze<nie jak w polsce do miejsca chyba 10 tak wiec jesli ktos jedzie 25 to nie bedzie walczyl o 20pozycje> i i na tym polega ich praca a widac chca sie wywiazac z niej w 100%.

Połącz z Facebook

Toronto SX

Toronto SX

Zaloguj się • Zarejestruj się