Galeria uzytkownika MX_563
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 289
- Rejestracja: śr, 30 sie 2006, 18:07
- Motocykl: KLX 450 R
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: Świecie
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 1 raz
- Status : Offline
Re: Galeria uzytkownika MX_563
Swietne tereny .. ,chociaz zeby tam latać trzeba miec duze doswiadczenie...Wsrod drzew jeżdzi sie zajebiście a juz wogule oddawac jakies skoki to ho ho he he pieknie! MX_536 nie szalej, pamietaj dzidza rosnie
-
Autor tematumx_563
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 238
- Rejestracja: śr, 1 lut 2006, 18:18
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: tu i tam ;-)
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Galeria uzytkownika MX_563
Moze taki tor jest malo ciekawy dla was skoro macie tyle zieleni w Polsce ale u mnie tory zwykle wygladaja bardzo sucho...
http://i146.photobucket.com/albums/r269 ... CF0796.jpg
http://i146.photobucket.com/albums/r269 ... CF0788.jpg
http://i146.photobucket.com/albums/r269 ... r_3613.jpg
http://i146.photobucket.com/albums/r269 ... 14_014.jpg
Wiec dlatego jazda w srod drzew zrobila na mnie takie wrazenie.
Na filmach byli Adam Miller i Arik Swan. Oboje sa profesionalnymi zawodnikami...co prawda wiele o nich jeszcze nie slychac.
Ja juz takich wylamkow nie robie, z reszta jak GRUUBBYY wspomnial, bede ojcem wiec trzeba byc ostroznym. Ale kiedys bylem mlody i troche poszalalem ...
http://i146.photobucket.com/albums/r269 ... CF0796.jpg
http://i146.photobucket.com/albums/r269 ... CF0788.jpg
http://i146.photobucket.com/albums/r269 ... r_3613.jpg
http://i146.photobucket.com/albums/r269 ... 14_014.jpg
Wiec dlatego jazda w srod drzew zrobila na mnie takie wrazenie.
Na filmach byli Adam Miller i Arik Swan. Oboje sa profesionalnymi zawodnikami...co prawda wiele o nich jeszcze nie slychac.
Ja juz takich wylamkow nie robie, z reszta jak GRUUBBYY wspomnial, bede ojcem wiec trzeba byc ostroznym. Ale kiedys bylem mlody i troche poszalalem ...
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 359
- Rejestracja: śr, 28 lis 2007, 19:51
- Motocykl: zielony monster
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Kuj-Pom
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Galeria uzytkownika MX_563
No ta fotka bije klimatem, aha i zapomniałem Ci napisać (jak chyba każdemu piszę) - brawo za 2T .
-
Autor tematumx_563
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 238
- Rejestracja: śr, 1 lut 2006, 18:18
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: tu i tam ;-)
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Galeria uzytkownika MX_563
Witam! Dawno sie nie "odzywalem" na tym forum ale skoro nie dlugo bede w Polsce (i nie wykluczone ze sie pojawie na zawodach CC w Chelmnie), to tak sobie pomyslalem ze sie podziele z wami fotkami z ostatniej wyprawy enduro.
(Powiedzmy ze to trenning na zawody w Polsce )
A wiec w piatek 24.04.09 o godzinie 22:15 wyjechalem z domu (tak pozno bo czekalem na kolege ktory mieszka ponad 70 km odemnie, pozno pracowal, i potem jeszcze walczyl z korkiem na autostradzie). Mieszkam w okolicach San Francisco (duzo wrazliwych ludzi jesli chodzi o ekologie a do tego troche suchy klimat) wiec jechalismy na wzchod. W gory. Jazda trwala okolo 4 godziny wiec kolo drugiej rano, w lesie, na dzikim zachodzie USA, na wysokosci okolo 2200 metrow nad poziomem moza, po ciemku, powoli dojechalismy do celu. Tam czekali na nas koledzy. Ziemia mokra, ale blota nie bylo. A wiec cudownie! Dopiero nad ranem zobaczylem gdzie jestem...
Nocleg mielismy na skladanych lozkach w moim Vanie...
Dzien oczywiscie sie rozpocza od sniadania. Na tym zdieciu, kolega leje paliwo do zbiorniczka ktory nalezy do kompletu kuchenki campingowej. Mozna palic zwykle paliwo, nafte, prawie wszystko. Fajne uzadzenie.
Kiedy wreszcie ruszylismy w teren (bylo nas szesciu), poczulem sie "u siebie". Ale swoboda! Minelo moze 20 minut i dojechalismy do pierwszej powaznej przeszkody...
A na tym zdieciu, prosze zwrucic uwage na te malutkie zolte naklejki...
Tam pisze "OHV Funds at Work"
Czyli "dzialajace fundusze terenowych wozow". Te wszystkie szlaki na ktorych jezdzilismy, sa przeznaczone specjalnie dla motorow, quadow i Jeepow. Koszty utrzymania tych szlakow sa pokrywane oplatami rejestracji tych wozow (tutaj nawet motorom crossowym obowiazuje rejestracja i oplata). Jak widac, szlaki sa ladnie odznaczone.
Tutaj krotka przerwa. Moja Yamaha sie dobrze spisala ale jak widac, dominowaly KTMy...
Nie ktore szlaki byly bardzo spokojne...
Ale bywalo trudniej. Na tym zdieciu widac ze kolega nie wyrobil w lewo po kamieniach, i pojechal prosto...
CALE SZCZESCIE ZE WYCHAMOWAL.....
A te kamienie okazaly sie nie zbyt trudne do pokonania...
Kilka przecietnych widokow...
A jak tylko sie zbyt komfortowo poczulem....to gleboka kaluza na wazkim szlaku z niespodzianka na gorze...
Po wielu godzinach jazdy, zrobilismy sobie przerwe na obiad. Wszyscy w plecakach mieli cos do jedzenia. To ja w czerwonej bluzie...
Jak widac na zdieciach, bylo dziko. Nie spotykalismy zadnych gospodarstw, turystow, nawet zadnych kowboji
Mielismy mapki wydrukowane ze strony internetowej "Uzadu Lasow Narodowych", no i prawie kazdy mial GPS.
W drodze powrotnej, dwoch kolegow, prawie w tym samym momecie, mieli problemy...
Jeden sie znalazl w takiej pozycji ze trzeba bylo mu pomoc podniesc motor...
Bledy jednego kolegi daly nam zrozumiec jak nalezy (i nie nalezy) atakowac ten odcinek szlaku...
Przy okazji, wyprubowalem inne motory (oj te 4T mnie kusza...)
(jeden z nie wielu homologowanych motorow terenowych w Kaliforni....KTM "exc-r"....nie wiem czy go macie w Europie). Jezdzilem tez na KTM300xc-w i CRF450 (Honda mi sie najbardziej podobala)
Zaliczylismy w sobote okolo 80km. Wieczorem, lancuchem i klutka zabezpieczylismy motory do drzewa, i pojechalismy 15 minut do miasteczka na kolacje. Zimne piwko i dwie duze Pizze. Pychota!!! Potem zpowrotem na biwak (motory czekaly) i rozpalilismy ognisko.
W niedziele kolejna wyprawa, acz kolwiek krotka. W sumie mielismy jeszcze 4 godziny jazdy (autem) do domu. "Yadzia" byla zmeczona...
Ale jak tylko wrucilem do domu, to sie nia zaopiekowalem...
Na tym koncze opowiesci. Maze sobie o tym aby kiedys sie z wami "na zywo" podzielic piekna kalifornia. A tym czasem, bede sie latem zachwycal piekna Polska (bo jest zeczywiscie piekna!).
Do zobaczenia w Chelmnie!
PS: Wybaczcie ze tak slabo po Polsku pisze...
(Powiedzmy ze to trenning na zawody w Polsce )
A wiec w piatek 24.04.09 o godzinie 22:15 wyjechalem z domu (tak pozno bo czekalem na kolege ktory mieszka ponad 70 km odemnie, pozno pracowal, i potem jeszcze walczyl z korkiem na autostradzie). Mieszkam w okolicach San Francisco (duzo wrazliwych ludzi jesli chodzi o ekologie a do tego troche suchy klimat) wiec jechalismy na wzchod. W gory. Jazda trwala okolo 4 godziny wiec kolo drugiej rano, w lesie, na dzikim zachodzie USA, na wysokosci okolo 2200 metrow nad poziomem moza, po ciemku, powoli dojechalismy do celu. Tam czekali na nas koledzy. Ziemia mokra, ale blota nie bylo. A wiec cudownie! Dopiero nad ranem zobaczylem gdzie jestem...
Nocleg mielismy na skladanych lozkach w moim Vanie...
Dzien oczywiscie sie rozpocza od sniadania. Na tym zdieciu, kolega leje paliwo do zbiorniczka ktory nalezy do kompletu kuchenki campingowej. Mozna palic zwykle paliwo, nafte, prawie wszystko. Fajne uzadzenie.
Kiedy wreszcie ruszylismy w teren (bylo nas szesciu), poczulem sie "u siebie". Ale swoboda! Minelo moze 20 minut i dojechalismy do pierwszej powaznej przeszkody...
A na tym zdieciu, prosze zwrucic uwage na te malutkie zolte naklejki...
Tam pisze "OHV Funds at Work"
Czyli "dzialajace fundusze terenowych wozow". Te wszystkie szlaki na ktorych jezdzilismy, sa przeznaczone specjalnie dla motorow, quadow i Jeepow. Koszty utrzymania tych szlakow sa pokrywane oplatami rejestracji tych wozow (tutaj nawet motorom crossowym obowiazuje rejestracja i oplata). Jak widac, szlaki sa ladnie odznaczone.
Tutaj krotka przerwa. Moja Yamaha sie dobrze spisala ale jak widac, dominowaly KTMy...
Nie ktore szlaki byly bardzo spokojne...
Ale bywalo trudniej. Na tym zdieciu widac ze kolega nie wyrobil w lewo po kamieniach, i pojechal prosto...
CALE SZCZESCIE ZE WYCHAMOWAL.....
A te kamienie okazaly sie nie zbyt trudne do pokonania...
Kilka przecietnych widokow...
A jak tylko sie zbyt komfortowo poczulem....to gleboka kaluza na wazkim szlaku z niespodzianka na gorze...
Po wielu godzinach jazdy, zrobilismy sobie przerwe na obiad. Wszyscy w plecakach mieli cos do jedzenia. To ja w czerwonej bluzie...
Jak widac na zdieciach, bylo dziko. Nie spotykalismy zadnych gospodarstw, turystow, nawet zadnych kowboji
Mielismy mapki wydrukowane ze strony internetowej "Uzadu Lasow Narodowych", no i prawie kazdy mial GPS.
W drodze powrotnej, dwoch kolegow, prawie w tym samym momecie, mieli problemy...
Jeden sie znalazl w takiej pozycji ze trzeba bylo mu pomoc podniesc motor...
Bledy jednego kolegi daly nam zrozumiec jak nalezy (i nie nalezy) atakowac ten odcinek szlaku...
Przy okazji, wyprubowalem inne motory (oj te 4T mnie kusza...)
(jeden z nie wielu homologowanych motorow terenowych w Kaliforni....KTM "exc-r"....nie wiem czy go macie w Europie). Jezdzilem tez na KTM300xc-w i CRF450 (Honda mi sie najbardziej podobala)
Zaliczylismy w sobote okolo 80km. Wieczorem, lancuchem i klutka zabezpieczylismy motory do drzewa, i pojechalismy 15 minut do miasteczka na kolacje. Zimne piwko i dwie duze Pizze. Pychota!!! Potem zpowrotem na biwak (motory czekaly) i rozpalilismy ognisko.
W niedziele kolejna wyprawa, acz kolwiek krotka. W sumie mielismy jeszcze 4 godziny jazdy (autem) do domu. "Yadzia" byla zmeczona...
Ale jak tylko wrucilem do domu, to sie nia zaopiekowalem...
Na tym koncze opowiesci. Maze sobie o tym aby kiedys sie z wami "na zywo" podzielic piekna kalifornia. A tym czasem, bede sie latem zachwycal piekna Polska (bo jest zeczywiscie piekna!).
Do zobaczenia w Chelmnie!
PS: Wybaczcie ze tak slabo po Polsku pisze...
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 359
- Rejestracja: śr, 28 lis 2007, 19:51
- Motocykl: zielony monster
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Kuj-Pom
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Galeria uzytkownika MX_563
Eh, przepiękne widoki i cudne szlaki . Co do EXC-R to oczywiście, że mamy .
p.s. może będę w chełmnie jako widz więc się przyjże jak latasz na Twojej YZcie
pzdr :drinkers:
p.s. może będę w chełmnie jako widz więc się przyjże jak latasz na Twojej YZcie
pzdr :drinkers:
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 304
- Rejestracja: wt, 18 wrz 2007, 17:01
- Motocykl: Na razie nie ma
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Galeria uzytkownika MX_563
Jak zwykle relacja świetna.
Brakowało tego na forum
Brakowało tego na forum
Moto sprzedane, zbieram kasę na następne.
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 266
- Rejestracja: pt, 20 mar 2009, 16:42
- Motocykl: ...?
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Galeria uzytkownika MX_563
Co ty gadasz też w Polsce mamy szlaki na Kozak 8)papltr pisze:Świetne tereny. Szkoda że nie ma takich szlaków w Polsce
Jeździj na okrągło, żadnego blokowania kół, narzucania tyłu czy ścinania zakrętów - jeździj ładnie, płynnie, na okrągło, trzymając prędkość a zobaczysz, że zaczniesz jechać szybciej.