Zmiany PZM na sezon 2007 !!!
-
Autor tematuBaRy
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 382
- Rejestracja: wt, 30 sie 2005, 00:08
- Motocykl: CRF 250 R7
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
mario to jest opinia ludzi z naszego klubu, którzy współorganizowali takie zawody.mario77 pisze:Jak zawsze wszystko rozbija sięo kasę O ile mi się wydaje to Extreme test ściągnięto z zawodów europejskich. Wobec tego jeśli zawodnikom się on niepodoba, to w jaki sposób mamy doganiać Europe i Swiat, jak u nas po mistrzostwo chcą sięgać leserzy jak najmniejszym kosztem. To w rzeczywistości jest gwóźdż do trumny, ale dla całej dyscypliny. Poza tym Extreme test jeździ wyłącznie MP, a więc ludzie doświadczeni, którzy już mają za sobą starty w PP.BaRy pisze: Chodzi wyłącznie o koszty.
Zorganizowanie imprezy Enduro jest znacznie droższe niż MX czy XC.
Gwoździem do trumny podobno było wprowadzenie Extrem testu, co najprawdopodobniej zniechęciło wielu zawodników a co za tym idzie wpływy z wpisowego zmalały.
Gdyby PZM przeznaczył na takie imprezy dodatkowe dotacje to kluby by napewno tak szybko nie rezygnowały.
Według mnie te testy Extreme zwiększały widowiskowość tego typu zawodów.
W pierwszych eliminacjach kiedy wprowadzono te testy to i cały PZM musiał je jechać ale okazły się zbyt wymagające na tym poziomie i im odpuścili.
Chyba zbyt szybko chciano dogonić Europe i testy były ustawiane zbyt Extrem.
Może trzeba było daś się zawodnikom przyzwyczaić i przygotować a nie robić od razu taki hardcore.
Ale to są takie rozmowy typu: co by było gdyby.
-
- Mistrz prostej
- Posty: 135
- Rejestracja: wt, 27 gru 2005, 12:25
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Widowiskowość to jest właśnie to co powinno przyciągać ludzi, a jak i ludzi to i sponsorów, a jak są sponsorzy to jest kasa i kółko się kręci.BaRy pisze: mario to jest opinia ludzi z naszego klubu, którzy współorganizowali takie zawody.
Według mnie te testy Extreme zwiększały widowiskowość tego typu zawodów.
W pierwszych eliminacjach kiedy wprowadzono te testy to i cały PZM musiał je jechać ale okazły się zbyt wymagające na tym poziomie i im odpuścili.
Chyba zbyt szybko chciano dogonić Europe i testy były ustawiane zbyt Extrem.
Może trzeba było daś się zawodnikom przyzwyczaić i przygotować a nie robić od razu taki hardcore.
Ale to są takie rozmowy typu: co by było gdyby.
Rzeczywiście z tym testem przyładowali od razu z grubej rury. Widziałem je jedynie w video-relacjach więc ciężko mi określić ich stopień trudności, ale nawet na tej podstawie widziałem jak motocykle wyrzucały kolesi z siodła. Ale to już jest wina organizatora w jaki sposób ustawi każdy test. Pewnie są jakieś wytyczne, ale jeśli test ustawia osoba wyznaczona do tego celu to musi zdawać sobie sprawę, że po pierwsze ma on być bezpieczny, a po drugie przejezdny dla bardzo dobrze wyszkolonego jeźdźca jak i przeciętniaka. Gorzej jak zabiera sie za to niekompetentna niemająca o tym pojęcia to skutki mogą być tylko takie, anie inne.
-
- Mistrz prostej
- Posty: 72
- Rejestracja: wt, 14 lut 2006, 14:29
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Bialystok
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
zmiany
No to chłopaki szukajcie ogłoszenia w prasie np. Mercedes Actros z naczepą serwisową w barwach GASgas sprzedam tanio:lol:
A tak poważnie to trzeba się powoli przywyczajać do "wyginięcia" enduro w polsce. Było to do przewidzenia, sam się zastanawiałem po co ja jężdzę skoro : zawody kosztują każda el. ok. 1000zł i więcej, motor dostaje ostro po d.., trasy są różne ( czasami połowa asfalt),extreme akurat lubię, ale bez przesady, jak motor trzeba przez drzewa na plecach przenosić to nie jest enduro, no i człowiek musi poświęcić w sumie z dojazdem 4 dni. A co dostaje w zamian w najlepszym wypadku jakieś drobne na lody, może fotke od Rencza no i oczywiście odciski na rękach. Bravo PZM
A poza tym ekolodzy z UE dopinają swego i za parę lat będzie jak w niemczech. zero jazdy po lesie.
Trzeba się chyba przekwalifikować, albo jak kogoś stać jezdzić do Romunii, Finlandii itp.
A tak poważnie to trzeba się powoli przywyczajać do "wyginięcia" enduro w polsce. Było to do przewidzenia, sam się zastanawiałem po co ja jężdzę skoro : zawody kosztują każda el. ok. 1000zł i więcej, motor dostaje ostro po d.., trasy są różne ( czasami połowa asfalt),extreme akurat lubię, ale bez przesady, jak motor trzeba przez drzewa na plecach przenosić to nie jest enduro, no i człowiek musi poświęcić w sumie z dojazdem 4 dni. A co dostaje w zamian w najlepszym wypadku jakieś drobne na lody, może fotke od Rencza no i oczywiście odciski na rękach. Bravo PZM
A poza tym ekolodzy z UE dopinają swego i za parę lat będzie jak w niemczech. zero jazdy po lesie.
Trzeba się chyba przekwalifikować, albo jak kogoś stać jezdzić do Romunii, Finlandii itp.
-
Autor tematuBaRy
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 382
- Rejestracja: wt, 30 sie 2005, 00:08
- Motocykl: CRF 250 R7
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
O tych zmianach dowiedziałem się na zebraniu Motoklubu Oborniki, wtedy prezes dopiero co wrócił z zebrania PZM o którym pisze MXrool.
Było jeszcze kilka zmian ale nie dotyczyły mnie osobiście dlatego nie zapamiętałem dokładnie.
Było coś jeszcze o obniżeniu progu wiekowego dla dzieciaków i teraz moga już startować w wieku 8 lat.
Zmienioni też wiek przechodzenie do juniorów ale nie pamiętam dokładnie co i jak więc nie mieszam.
Było jeszcze kilka zmian ale nie dotyczyły mnie osobiście dlatego nie zapamiętałem dokładnie.
Było coś jeszcze o obniżeniu progu wiekowego dla dzieciaków i teraz moga już startować w wieku 8 lat.
Zmienioni też wiek przechodzenie do juniorów ale nie pamiętam dokładnie co i jak więc nie mieszam.
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 48
- Rejestracja: ndz, 17 kwie 2005, 17:09
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: W-wa
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Masto,
Zgadzam się w 100%. Niestety enduro powoli wyginie, a głównie za sprawą PZM, który moim zdaniem jest instytucją jeszcze z czasów poprzedniego ustroju i za dużo się tam nie zmieniło od tamtego czasu. Siedzi paru starszych panów z dawnych czasów, którzy nie mają pojęcia co się teraz dzieje w dyscyplinach. Enduro to jednak coś co ma taki klimat jak rzadna inna dyscyplina off-road (moje zdanie) Niestety jest jak jest i rzeczywiście mam identyczne odczucia, nawet jak zostajesz mistrzem Polski to co z tego masz? Jak wychodzi na zero to i tak jesteś naprawde dobry.
Co do zmian PZM to moim zdaniem nic nadzwyczajnego nei zrobili. Wprowadzją licencje C, po co? Żeby jeszcze bardziej zniechęcić zawodników zaczynających swoją przygodę ze sportem? Kolejna sprawa, wprowadzenie rangi MP w cross country to również moim zdaniem lekka pomyłka. Kto z zawodowców będzie jeździł pół polski na 2 DNIOWE zawody po 2 godz jazdy dziennie. Od zawsze byłem za tym, ze CC powinno być jednodniowe, przecież to impreza stworzona z myślą o amatorach, a jak wiadomo ważna jest kasa !
To tyle tak na szybko ode mnie.
Pzdr
Zgadzam się w 100%. Niestety enduro powoli wyginie, a głównie za sprawą PZM, który moim zdaniem jest instytucją jeszcze z czasów poprzedniego ustroju i za dużo się tam nie zmieniło od tamtego czasu. Siedzi paru starszych panów z dawnych czasów, którzy nie mają pojęcia co się teraz dzieje w dyscyplinach. Enduro to jednak coś co ma taki klimat jak rzadna inna dyscyplina off-road (moje zdanie) Niestety jest jak jest i rzeczywiście mam identyczne odczucia, nawet jak zostajesz mistrzem Polski to co z tego masz? Jak wychodzi na zero to i tak jesteś naprawde dobry.
Co do zmian PZM to moim zdaniem nic nadzwyczajnego nei zrobili. Wprowadzją licencje C, po co? Żeby jeszcze bardziej zniechęcić zawodników zaczynających swoją przygodę ze sportem? Kolejna sprawa, wprowadzenie rangi MP w cross country to również moim zdaniem lekka pomyłka. Kto z zawodowców będzie jeździł pół polski na 2 DNIOWE zawody po 2 godz jazdy dziennie. Od zawsze byłem za tym, ze CC powinno być jednodniowe, przecież to impreza stworzona z myślą o amatorach, a jak wiadomo ważna jest kasa !
To tyle tak na szybko ode mnie.
Pzdr