Motocrossowcy w wiadomościach.

[tomaszek100]

to ja pisalem o zazdrosci ... motochłopiec wpadłeś na dobry pomysł przydało by sie cos takiego zrobic bo to co oni piszą to przechodzi ludzkie pojęcie

[gajowy]

Nigdzie nie jezdżę, z nikim sie nie spotykam, nic się nie orientuję, nic nie wiem. W razie zarzutów nie ubliżam czci i godności miłościwie nam panującemu i służb mu podległych.
P.S: Modyfikacja postu dedykowana dla służb mundurowych penetrujących internet, i stronę MotoX.

[tomaszek100]

U Niemców i w Holandii niema wogule wejscia do lasu niektórzy to moze nie wiedzą co to grzyby a sami nie zbieraja tylko kupują

[To.mek]

Nie chodzi o to że ktoś ma do mnie pretnesję jak go błotem obsypę (chociaż tak nie robię, zwykle zatrzymuję się/wolno przejeżdżam obok spacerowiczów, koni itp) bo to normalne że się zdenerwuje. Ale jak czytam że jazda na motorze ma kolosalny wpływ na środowisko bo koryto rzeki jest rozryte koleinami lub że w górach jest siedlisko jakiś tam motylków i dzięki motorom nie mogą sie rozmnarzać(czytałem coś w tym stylu) to ja podziękuję. Z jedenej jak i z drugiej strony przesada.

[Heiduk]

Wiesz gajowy, czytałeś może temat, jazda po wsiach czy coś w tym stylu?!
Coś z tego, że ty będziesz jeździł kolo ludzi wolno czy szybko?? jak postawią Ci na drodze drut lub inne świnstwo?? I zrobisz sobie krzywdę?( nie życzę Ci tego)To co?? Może im podziekujesz??
Nie każdy będzie tekie coś tolerował.

Dzięki takim historiom, i takiemu myśleniu za pare lat jazda w lesie będzie abstarkcją-tak jak w niektórych krajach Europy, zamkniecie wstęp do lasu na własne zyczenie nie tylko sobie i wszystkim. Lesniczy juz nie będzie patrzał przez palce na leśne enduro, na tą jazdę po zasranych ścieżkach jak mówisz.

Hehe koleś, z tego co wiem to motocyklem nie wolno jeździć po lasach, prawda??

Wydaje mi się że to bzdura-ten kto lubi motocykle a nie ma i zazdrości

Dobrze napisałeś TEN KTO LUBI. A ten kto nie lubi, to tylko w Twoją stronę pokazuje jebnięte gesty i mamroczy coś pod nosem!!
Sluchaj, moj ojciec jest dorosły i ma wyobraźnie. No i jedzie sobie spokojnie jakies 50km;h i baba wbiega na środek ulicy i tłumaczy mu jak ma się poruszać??? To jest norma, co??

Nie chce mi się tego komentować, bo ręce opadają. Miło by Ci było gdybym rozpędzonym 130 kilogramowym motocyklem uderzył w Twoją matkę, ojca, czy Twoje maleńkie dziecko które by akurat sobie smacznie spało w wózeczku wdychając świeże leśne powietrze??

A ty myślisz, że celem jest tylko przejechać kolo osoby z ogromną prędkoscią?? Może czasem, ale NIE ZAWSZE, trzeba sobie także odpuścić.

[BartekJ]

Heiduk, a czy ty myślisz, że spacerowicz będzie się zastanawiał, czy ty go miniesz na pełnym ogniu czy nie? Ucieknie jak najdalej żebys go nie rozjechał, i powie wszystkim swoim znajomym, że jakis huj na motorze go chciał rozjechać. Dlatego jeśli ganiasz po lesie i widzisz kogoś to BEZWARUNKOWO zwalniasz. Teraz po wypadku w górach będzie po prostu przejebane, bo każdego policja będzie gonić. A metody walki siłowej na nic się zdadzą, to tylko zaostrza sytuację. Jestem w stanie zrozumieć tych, jak ich nazywać "ekoidiotów". Myslę, że w wielu kwestiach mają rację. Bo jeśłi baran bez wybraźni, na motorze, zapieprza po młodniku np, to można się złościć. To tak jak z jazdą po uprawnych polach.
Poza tym co byśmy nie mówili, to NIE WOLNO nam wjeżdżać do lasu. Łamiemy tę zasadę, więc musimy się liczyć z konsekwencjami.
Napisałem kilka postów na tym forum przyrodniczym, i niestety ludzie sa tam bardzo anty nastawieni. Chcemy to zmienić to pokazujmy ludzką twarz. A kierownik schroniska już powiedział, że motocykliści chcieli mu wpieprzyć, grozili mu. Co z tego wyniknie, można się łatwo domyśleć.

[gajowy]

Nigdzie nie jezdżę, z nikim sie nie spotykam, nic się nie orientuję, nic nie wiem. W razie zarzutów nie ubliżam czci i godności miłościwie nam panującemu i służb mu podległych.
P.S: Modyfikacja postu dedykowana dla służb mundurowych penetrujących internet, i stronę MotoX.

[Kaze]

Ja tam mam inne podejście - jak widze że w lesie są ludzie (sobota, niedziela, ładna pogoda) to nie odwijam i przejezdzam obok ludzi "na ciszy", nie każdy kocha dźwięk 2T na pełnych obrotach Ale jeżeli ktoś wkłada wszytkich motocyklistów do jednego worka tak jak autor artykółu to stawiam krzyż na droge i życze powodzenia. Dlatego takie artykóły i ludzi którzy mówią o jakimś rozwieszaniu linek miedzy drzewami olewam ciepłym moczem bo wzbudzają we mnie tylko śmiech i politowanie. Do odwijania mam tor, tam mam w dupie wszystko i wszytkich. W lesie niestety trzeba sie liczyć z innymi.

[gajowy]

Nigdzie nie jezdżę, z nikim sie nie spotykam, nic się nie orientuję, nic nie wiem. W razie zarzutów nie ubliżam czci i godności miłościwie nam panującemu i służb mu podległych.
P.S: Modyfikacja postu dedykowana dla służb mundurowych penetrujących internet, i stronę MotoX.

[Heiduk]

gajowy piszesz mądrze i nie wątpliwie masz rację.
I
nie mam zamiaru tutaj się kłocić.
Bo to i tak nie ma żadnego sensu. I nic to nie zmieni.
Pozdrawiam!!

[gajowy]

Nigdzie nie jezdżę, z nikim sie nie spotykam, nic się nie orientuję, nic nie wiem. W razie zarzutów nie ubliżam czci i godności miłościwie nam panującemu i służb mu podległych.
P.S: Modyfikacja postu dedykowana dla służb mundurowych penetrujących internet, i stronę MotoX.

[Yankees]

Kur...a nie wyczymam Oglądał ktoś "Fakty" na TVN Było o motocrossowcach i endurowcach, opisali zdarzenie o niby potrąceniu przez crossowca turysty

Gadali tam takie bzdury że chciałem rozpier...olić telewizor naprzykład że nie obchodzi ich własne życie i innych szaleją po lasach, zastraszają mieszkańców (sołtysa) niby wpadli mu na podwórko w składzie 8 maszyn, przeryli mu je obrażając mieszkańców i odjechali.

Była też mowa o jakiś „skutecznych” środkach walki z „szaleńcami” ale nie powiedzieli nic dokładniejszego. Więc uwaga chłopaki w lasach niedaleko Krakowa

Jedyne co mnie zadowoliło w tym to, że jakiś dziadek poparł motocyklistów, powiedział że są kulturalni, matki z dziećmi omijają szerokim łukiem, przy ludziach jadą wolno. Takich ludzi więcej