Jak wyglada wasz trening?
-
- Rekord toru!
- Posty: 1609
- Rejestracja: wt, 19 lip 2005, 12:56
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: LDZrox, City of Pubs | 666is coming
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Ja mam Sigma Sport Fit Watch (mój pierwszy pulsometr)
Ma troche funkcji nawet nawet, tylko wkurza mnie że nie raz jest brak sygnału podczas ćwiczeń, ale ja myśle że to jest zwiazane z moją chudą klatką bo mam spięty pasek do zera.
i Polar S120 (najniższy model, bo te dobre to kosztują ho ho 1200 zł)
Polecam Polara, jest bardo dokładny, nie przerywa sygnału z paska bo jest kodowany i ma maaase funkcji. Można mieć za dopłatą program komputerowy do niego i czytnik PC.
P.S. Ja nie jestem w stanie biec 20 minut na 210, z resztą mało kto to potrafi, a po drugie dąrzy się do tego by biec na tetnie 170 to co biegniesz teraz na 200. Po to się trenuje czyli robisz ta samą prace ale z mniejszym wysiłkiem.
Ma troche funkcji nawet nawet, tylko wkurza mnie że nie raz jest brak sygnału podczas ćwiczeń, ale ja myśle że to jest zwiazane z moją chudą klatką bo mam spięty pasek do zera.
i Polar S120 (najniższy model, bo te dobre to kosztują ho ho 1200 zł)
Polecam Polara, jest bardo dokładny, nie przerywa sygnału z paska bo jest kodowany i ma maaase funkcji. Można mieć za dopłatą program komputerowy do niego i czytnik PC.
P.S. Ja nie jestem w stanie biec 20 minut na 210, z resztą mało kto to potrafi, a po drugie dąrzy się do tego by biec na tetnie 170 to co biegniesz teraz na 200. Po to się trenuje czyli robisz ta samą prace ale z mniejszym wysiłkiem.
DOLCE & GABBANA VIP ELITE#60
-
- Mistrz prostej
- Posty: 114
- Rejestracja: pt, 23 gru 2005, 22:17
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Gdansk
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
ja wcale nie trenuje przedramienia bo nie mozna a jak ktos wytrzymuje 20 min z 210 tentnem to respekt (nie mozliwe) ja nie robie biegania przed motorem i to z takim wysokim tentnem 164 to juz jest wysokie jak ktos chce to 30 40 minut z 150 tentnem wole pobiegac lekko po treningy dla rozprowadzenia kwasow mniejsze zmeczenie przed treningiem to wiecej zrobisz na motorze
-
- Mistrz prostej
- Posty: 114
- Rejestracja: pt, 23 gru 2005, 22:17
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Gdansk
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
dlatego ze miesien jest w w specjalnej powloce (nie wiem jak sie to fachowo nazywa) jadac na motorze puchnie miesien przedramienia i w pewnym momecie tz powloka ma zamala objetosc co do miesnia a misien dalej puchnie i zaciska zyly co uniemozliwia przeplyw krwi i wtedy bola rece (cos takiego mniej wiecej) dla tego je sie aspiryne ktora rozzedza krew a jak cwiczysz miesien jest on wiekszy i jest mniej miejsca dla tego jak sie robi operacje na rece to sie nacina ta powloke ktora pozwala na rozrastanie sie miesnia moglem cos pomylic ale cos takiego
-
- Stewart? Zmienia mi opony!
- Posty: 1437
- Rejestracja: sob, 1 paź 2005, 12:47
- Motocykl: może kiedyś
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: "Miasto złą sławą owiane..."
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Troche dziwna teoria ale w sumie całkiem sensowna. Nie znam sie na tyle na budowie mięśnia wiec nie mam zamiaru sie kłócić ale ja od jakiegoś dłuższego czasu katuje przedramie, rozgrzewam je przed jazdą i powiem szczerze że mi to pomaga, robie więcej okrążeń i mam "świerze mięśnie" a nie flaki, no i lewa ręka mi nie wysiada od sprzęgła. Może masz racje, nie wiem ale ja nie przestane ćwiczyć. Tak jak MXrool napisał - dobra rozgrzewka, rozciągnięcie mięśnia i nic u mnie nie puchnie. Pozdro
but only the devil responded cause god wasn't there...
-
- Rekord toru!
- Posty: 1609
- Rejestracja: wt, 19 lip 2005, 12:56
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: LDZrox, City of Pubs | 666is coming
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Wreszcie ktoś to fachowo przedstawił. Takie nacinanie błon miał M.Lubiński ze Szczecina może ktoś kojarzy. Miał duże problemy z rękoma, startował kiedyś w 125Junior.MASAKRATOR pisze:dlatego ze miesien jest w w specjalnej powloce (nie wiem jak sie to fachowo nazywa) jadac na motorze puchnie miesien przedramienia i w pewnym momecie tz powloka ma zamala objetosc co do miesnia a misien dalej puchnie i zaciska zyly co uniemozliwia przeplyw krwi i wtedy bola rece (cos takiego mniej wiecej) dla tego je sie aspiryne ktora rozzedza krew a jak cwiczysz miesien jest on wiekszy i jest mniej miejsca dla tego jak sie robi operacje na rece to sie nacina ta powloke ktora pozwala na rozrastanie sie miesnia moglem cos pomylic ale cos takiego
Nie bardzo rozumiem, znaczy mniej wiecej czaje. Jak wezme aspiryne to bedzie lepszy przepływ krwi i nie bedą tak rece boleć? Będzie rzadka krew, ale pod czas urazu jest przekichane wtedy. A czy Aspiryne można od tak brać przed wyścigiem? Można ją mieszać np. z Kofeiną i Tauryną?MASAKRATOR pisze:dla tego je sie aspiryne
Pozdro
DOLCE & GABBANA VIP ELITE#60
-
- Mistrz prostej
- Posty: 114
- Rejestracja: pt, 23 gru 2005, 22:17
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Gdansk
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Ja tam nie cwicze przedramion i jest dobrze nie mam problemow rozmawialem z ludzmi co sie znaja lepiej na tym i tak mowili ja tego nie wymyslilem dowodem jest jak wsadzisz na motor jakiegos steryda to pierwsze co to mu rece rozsadza i mozna cwiczyc zwijajac paier toaletowy tak na prawde jedyna metoda to wyjezdzic po dziurach swoje i tyle a aspiryne nie wiem czy mozna mieszac z czyms tam
-
- Rekord toru!
- Posty: 1609
- Rejestracja: wt, 19 lip 2005, 12:56
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: LDZrox, City of Pubs | 666is coming
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
A przybliżył byś temat o tej aspirynie, bo jestem szczerze mówiąc zainteresowny i pozytywnie zaciekawiony. Jak to działa praktycznie na ręce i jak to działa na organizm podczas wysiłku?
A co powiecie na bieganie wieczorem na orbitreku? Biega ktoś z was tak, lub na bierzni czy rowerku lata stacjonarnym?
Pozdro!
A co powiecie na bieganie wieczorem na orbitreku? Biega ktoś z was tak, lub na bierzni czy rowerku lata stacjonarnym?
Pozdro!
DOLCE & GABBANA VIP ELITE#60
-
- VIP
- Posty: 1085
- Rejestracja: ndz, 30 kwie 2006, 09:47
- Motocykl: SXF 350
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Stockholm[X]/Zielona Góra[]
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Mój trening .Trzeba ostro przepracowac zime !!
1 dzień -Bieganie kiilka kilometrów z maaalutkimi przerwami po kilkanaście sekund
2 dzień cwiczenie na siłowni -plecy,barki(podnoszenie i opuszczanie sztangi z nad głowy za głowe gdy stoje) ,przedramię (podciąganie kilkudziesięcu KG na zawiasie do cwiczenia nóg) dobrze to skutkuje ,naprawde można ładnie wycwiczyc przedramię ,nastepnie serie podnoszenia na klate i na nogi
3.Dzień ROWER-kilka kilometrów ostrej dzidy ale stopniowo zwiększam dystans
4 .dzień -box(wyżywanie sie na worku) kilkunasto minutowe nawalanie jest ostro męczące ,chwila przerwy i znowu nawalanie
6.dzień -Bieganie
7. siłownia
I tak w kółkO
Jak mówicie może byc taki trening ??[/code]
1 dzień -Bieganie kiilka kilometrów z maaalutkimi przerwami po kilkanaście sekund
2 dzień cwiczenie na siłowni -plecy,barki(podnoszenie i opuszczanie sztangi z nad głowy za głowe gdy stoje) ,przedramię (podciąganie kilkudziesięcu KG na zawiasie do cwiczenia nóg) dobrze to skutkuje ,naprawde można ładnie wycwiczyc przedramię ,nastepnie serie podnoszenia na klate i na nogi
3.Dzień ROWER-kilka kilometrów ostrej dzidy ale stopniowo zwiększam dystans
4 .dzień -box(wyżywanie sie na worku) kilkunasto minutowe nawalanie jest ostro męczące ,chwila przerwy i znowu nawalanie
6.dzień -Bieganie
7. siłownia
I tak w kółkO
Jak mówicie może byc taki trening ??[/code]
-
- Mistrz prostej
- Posty: 114
- Rejestracja: pt, 23 gru 2005, 22:17
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Gdansk
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
mylicie trening dla stragmanow a nie dla motocrossowcow bieganie 1h prawie co dziennie (max 2 razy interwal w tygodniu)1,5 -2 godziny rower silownia bardzo malo a jak robic to maly ciezar i okolo 35 razy pompki podciaganie rozciaganie walenie w worek dobre polecam koordynacja pracuje plywanie ale biegac i rower podstawa .Aco do aspiryny to nie wiem jak dziala na organizm napewno sprzyjajaca nie jest i pic trzeba wode 4l dziennie
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 361
- Rejestracja: czw, 13 kwie 2006, 20:41
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Tuchola
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Ja latałem zeszłej zimy na rowerku ok. 1,5 godziny (ok.45-50km) co 2 dzień. I jak nie jeździłem to bieganie ok. 1 godziny.. Do tego brzuszki i pompki aż do bólu, troche przerwy i dalej. Pod koniec zimy zrobiłem sobie ławeczke i dawałem 15 kg 4 serie po ok. 100 powtórzeń na wycisk i troche na biceps. ale to tak góra 2-3 razy w tygodniu.MXrool pisze:ktoś z was biega czy rowerku lata stacjonarnym?
Teraz mam przerwe i za ok. 2 tyg. zaczynam znów katanie siebie. Fajne to nawet jest, bo jak sie ćwiczy ciągle to żadko sie choruje.
Chyba w tym roku dołoże jeszcze worek, bo mnie zaciekawiliście tym.