Jak wyglada wasz trening?

Zadaj pytania i zobacz wskazówki dotyczące techniki jazdy. Porozmawiaj o szkole Marcina Wójcika.
yogi
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 361
Rejestracja: czw, 13 kwie 2006, 20:41
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Tuchola
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: yogi » czw, 1 lut 2007, 21:03

Trzeba wyjeździć swoje po dziurach i git :wink: . Proste, sprawdzone i nie zawodne.
Są różne sposoby na radzenie sobie z rękoma:
-W locie popuszczać kiere, żeby rączki odpoczeły,
-na dziurach ręce chodzą z motorem, a nie przyciągają go do siebie na siłe (tzw. luźne rączki)
-zakładać nie cisnące rękawiczki w nadgarstkach (krew nie przepływa jak ręka spuchnie)
-rozgrzać nadgarstek przed jeźdżeniem dobrze i pierwsze kilka okrążeń lecieć na luzaka, spokojnie i nie zapierdzielać - ręka się rozgrzeje,
-podnieście troche wyżej klamke sprzęgła, to pójdzie lżej wcisnąć

Jest dobre ćwiczonko: jedziesz po całym torze z tylko jedną ręką na kierownicy - druga za plecami.
Ćwiczenie wyrabia trzymanie motorka nogami(super przydatne),balans ciałem, wzmacnia się ręka (niestety tylko prawa - chyba że gaz sie przełoży na lewą strone :wink: )

Kaze
Stewart? Zmienia mi opony!
Stewart? Zmienia mi opony!
Posty: 1437
Rejestracja: sob, 1 paź 2005, 12:47
Motocykl: może kiedyś
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: "Miasto złą sławą owiane..."
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: Kaze » czw, 1 lut 2007, 21:36

No właśnie, jedna rzecz mnie nurtuje. Otóż zastanawiałem sie czy podczas częstej jazdy na mx (dziury itp) przedramie rozwija sie w taki sam sposób jak przy ćwiczeniach standardowych ze sztangą? Kumpel jeździ 4cross i ma wielkie przedramie w stosunku do swojej wagi. Mówił mi że to od ciągłej jazdy po dziurach bo nie ćwiczy na siłce, czyli w mx powinno być podobnie. Jak to jest?

Kajec
VIP
VIP
Posty: 1085
Rejestracja: ndz, 30 kwie 2006, 09:47
Motocykl: SXF 350
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Stockholm[X]/Zielona Góra[]
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: Kajec » czw, 1 lut 2007, 21:44

mi od jazdy mx tez zaczępły się pompować przedramiona ... a co do puchniecia to tylko trening moze to wyleczyc ,najlepiej wylatane godziny na moto

yogi
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 361
Rejestracja: czw, 13 kwie 2006, 20:41
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Tuchola
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: yogi » pt, 2 lut 2007, 21:17

no ba! Rozwija się ale wolniej niż na siłce. I cudów prosze nie wymagać....

Kaze
Stewart? Zmienia mi opony!
Stewart? Zmienia mi opony!
Posty: 1437
Rejestracja: sob, 1 paź 2005, 12:47
Motocykl: może kiedyś
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: "Miasto złą sławą owiane..."
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: Kaze » ndz, 11 lut 2007, 13:44

MXrool źle odebrałeś mój post. Nic nie chciałem udowodnić, zapytałem o to wyłącznie z ciekawości ale jak widać nikt nie umie logicznie odpowiedzieć na to pytanie. A o tym że kondycja jest na 1 miejscu doskonale wiem. Kończmy temat związany z siłownią bo widze że sie troche smrodu przez to nazbierało - to tyle moich wypowiedzi w tym temacie.

MASAKRATOR
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 114
Rejestracja: pt, 23 gru 2005, 22:17
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Gdansk
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: MASAKRATOR » ndz, 11 lut 2007, 22:02

Wlasnie po to nie cwiczy sie przedramion bo od jazdy po dziurach miesien sie rozrasta a jego rozrastanie jest ograniczone nie wiem dokladnie jak to sie nazywa ale jest tak jak by w takiej powloce ktora ogranicza mu rozrastanie sie i jak cwiczymy na silowni przedramiona to sa one wieksze i jeszcze dodatkowo spuchna na dziurach i pozniej bola dla tego jak sie robi operacje na rece to nacina sie ta powloke zeby miesien mogl sie rozrastac

Kaze
Stewart? Zmienia mi opony!
Stewart? Zmienia mi opony!
Posty: 1437
Rejestracja: sob, 1 paź 2005, 12:47
Motocykl: może kiedyś
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: "Miasto złą sławą owiane..."
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: Kaze » ndz, 11 lut 2007, 23:30

Nie do końca rozumiem w takim razie ten proces "puchnięcia" przedramienia. Nie chce udawać specjalisty w tym temacie bo mam jeszcze mało wiedzy ale chciałbym sie podzielić moimi spostrzeżeniami. Otóż rozumiem że któryś mięsień zaliczany do przedramienia znajduje sie w powłoce o której mówisz. Dla przykładu:
Edek ćwiczy przedramie - jednym z ćwiczeń jaki wykonuje jest zwis na drążku. Jego przedramie puchnęło za 1 razem po 1minucie zwisu. Edek ćwiczył zaciekle przedramie przez 6miesięcy po czym jego przedramie puchło po 3min zwisu.
Tak samo jest z innymi ćwiczeniami na przedramie. Jeśli ćwiczymy to z czasem potrzeba coraz większego ciężaru aby przedramie spuchło.
Odnosząc to do jazdy po torze (uwzględniając że jeździmy dobrze technicznie, nie mamy za ciasnych rękawiczek i rozgrzaliśmy mięsień przed jazdą) - niećwicząc przedramienia robimy 7 okrążeń na pełnym gwizdku i czujemy że kondycja jest ok tylko rece odmawiają posłuszeństwa bo wyglądają jak kiełbasa w zaciasnym flaku. Ćwiczac przedramie, mimo większego obwodu, mamy dużo więcej siły przez co po 7 okrążeniach mamy "świeże" ręce. Wiadomo że też spuchnie ale potrzeba do tego zdecydowanie silniejszego "bodźca mechanicznego" czyli np. większej ilości okrążeń.
To są tylko moje domniemania, nie chce nikogo przekonywać że trzeba ćwiczyć czy nie. Przedstawiłem swój pogląd na tą sprawe, byćmoże błędny.

Kaze
Stewart? Zmienia mi opony!
Stewart? Zmienia mi opony!
Posty: 1437
Rejestracja: sob, 1 paź 2005, 12:47
Motocykl: może kiedyś
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: "Miasto złą sławą owiane..."
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: Kaze » pn, 12 lut 2007, 23:09

No jasne że tak. Ja łaże na siłke z zamiarem zwiększenia wytrzymałości ale na pewno nie ćwicze na koksa i żeby wyciskać na ławce 150kg bo tu nie o to chodzi.
Na siłowniach też jest bieżnia, rower stacjonarny, skakanka i inne duperele z których korzystam żeby nie przybierać masy mięśniowej tylko redukować tłuszcz i wyrobić sobie kondycje. Zresztą mój trening jest dobry, bo trzymam wage, "szyje" mam taką samą i do tego coraz lepsze wyniki na bieżni i drążkach. Pozdro

MASAKRATOR
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 114
Rejestracja: pt, 23 gru 2005, 22:17
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Gdansk
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: MASAKRATOR » pn, 12 lut 2007, 23:27

nie wiem jak to wytlumaczyc to wszystko zalezy jak moze do jakich rozmiarow ta blona w ktorej jest miesien jak masz mniejszy miesien ma wiecej luzu w tej blonie to moze sobie wiecej spuchnac a jak a jak go powiekszysz cwiczeniami to ma mniej luzu w tej blonie i jak spuchie to mniej miejsca na jeszcze wieksze spuchniecie i uciska na zyly i tamuje przeplyw krwi i dla tego bola rece cierpna ale zamieszalem co .Ale jak ktos chce to niech sobie cwiczy przedramiona ja nie cwicze i jest dobrze i fachowcy tego tez odradzja

KTM450SX
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 75
Rejestracja: sob, 2 wrz 2006, 21:55
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: KTM450SX » wt, 13 lut 2007, 00:01

no fachowcy odradzają ale jak się trenuje przykładowo 4 razy w tygodniu na torze to chcąc nie chcąc samą jazdą ćwiczysz przedramiona... ja fachowcem nie jestem i może to co myśle jest błędne ale ćwiczenia wydolnościowe typu bieganie + siłownia ( ale nie jakieś wyciskanie na klate ile tylko możliwe i zwiększanie swoich "gabarytów" tylko poprawa gęstości mięśnia i samej jego wydolności ) są jak najbardziej uzasadnione.
<<<MOTOCROSS>>>
KTM 450SX 2005r.

Perznaz 380
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 13
Rejestracja: pn, 5 lut 2007, 13:08
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: Perznaz 380 » wt, 13 lut 2007, 10:52

Witka: Co do tematu przedramion jeśli chodzi o jazdę to nalezy doprowadzić mięśnie do stanu aby wytrzymywały długotrwały wysiłek, a więc jezdzić jak najwięcej a co do ćwiczeń to polecam nawijanie ciężarka(przywiązujemy cężarek do jakiegoś patyczka i mawijamy) no i przyżądzik do ściskania najlepiej robić to codziennie aż ból sam ustąpi.
2. Cwiczenia rozciągające przedramiona: wyciągamy rękę przed siebie i drugą naciągamy na siębie palce-proste :D
3.Wzmacnianie palców i nadgarstków: Pompki na kosciach,pompki na kościach z odbiciem, pompki na nadgarstkach, pompki na palcach.
Co do robienia samych pompek to tempo jest dowolne , ale jeśli już to robimy wolno w dół i szybko w górę! Najważniejsze aby długość ruchu była odpowiednia(patrz Kaze).
4.Ćwiczenia na wzmocnienie kolan: mieśień czworogłowy jest naturalnym stabilizatorem stawu kolanowego, a więc aby wzmocnić kolana należy wykonywać ćwiczenia rozwijające ten mięsień jednocześnie nie obciążające stawu kolanowego!!! Czyli wszystko jak Kaze napisał tylko bez przysiadów!!!
5. Wzmocnienie nóg; I tu dopiero pojawiają się przysiady...najlepiej robić serie przysiadów z wyskokiem (np. 3x30 ) bez żadnego obciążenia, wzmacnia dobrze nogi + niskie narażenie na kontuzje
6.Brzuch i grzbiet: są to jedne z najważniejszych ćwiczen szczególnie dla osób mających problemy z kręgosłupem, brzuch najlepiej robić 3-5 serii do oporu czyli aż do bulu, przy wykonywaniu tego ćwiczenia pamiętać należy aby "krzyż" cały czas dotykał podłoża pracują same mięśnie tak zawane SPINANIE. Grzbiet- kładziemy się na brzuchu i odginamy do tyłu jednoczesnie nogi i korpus.
Jeżeli chcecie dobrze przygotować się do jazdy to zapomnijcie o połowie porad trenerów z siłowni, pamietajcie że oni tam głównie trenują pakerów a tam stosuje się zupełnie inne metody treningowe!!!
acha no i oczewiście basen i bieganie czy nawet rower a co do ćwiczeń wydolnościowych polecam DELFINKI i 30 SEKUNDóWKI BOXERSKIE.
P.S Ja spędziłem ponad 10 lat na różnych siłowniach i przerobiłem multum programów treningowych głównie pod kontem wojska...raczej nie pakowałem :D a i tak wyniki miałem lepsze niz niejeden schabik i koksiarz
Pozdro.

MASAKRATOR
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 114
Rejestracja: pt, 23 gru 2005, 22:17
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Gdansk
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: MASAKRATOR » wt, 13 lut 2007, 21:35

Tyle sie mowi o tym zeby nie cwiczyc przedramion a tu nagle ktos wyskakuje ze kijek i nawijamy bedzie w Gdansku w maju Leon Giesbers (trener kadry Holenderskiej i byly czolowy zawodnik GP ) to mozna go sie bedzie spytac czy trzeba cwiczyc przedramie napewno powie ze nie ale no i tak pozniej pewnie ktos wyskoczy z jakims cwiczeniem na przedrami ,ja tego co tu wypisuje nie wymyslam sobie to sa moje lata doswiadczen i wiem to od bardzo dobrych trenerow i zawodnikow :idea:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Technika Jazdy/ Szkoła”