Grzeje się, dym z chłodnicy?
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 22
- Rejestracja: ndz, 23 kwie 2006, 11:24
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
no coz dziwna sprawa ale sluchaj ja obecnie jestem w usa ale nie orientuje sie jeszcze za bardzo gdzie takie cos mozna kupic czyli cylinder nie znam takiego jakiegos sklepu z czesciami mam kolo mnie sklep ale tam mama motorki do sprzedarzy uzywane moj angielski nie jest perfekt chcialbym pomoc ale nie wiem jak pozdro
-
Autor tematucrossrider
- Mistrz prostej
- Posty: 131
- Rejestracja: czw, 29 cze 2006, 11:04
- Motocykl: rm125
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: xxx
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
a jeszcze takie pytanko do tych co maja podobny sprzet do mojego, na ktorym zabku macie iglice w gazniku ustawiona?? bo mi duzo oleju takiego szarego wypluwa przez ten wężyk od cylindra.
aha i moze ktos sprawdzal u siebie kompresje i wie ile ma byc prawidlowo bar-ów. u mnie wskazalo 8
siemka, juz mniej wiecej wiem co bylo, jakies nieszczelnosci i olej ze skrzyni byl spalany w cylindrze...bo mi ciekl z przewodu Szary olej, czyli ze skrzyni napewno (zapach jakbym na rzepakowym jezdzil) no i kopcil bardzo z tlumnika a przy mieszance 1:40 niepowinien chyba az tak i moze dlatego tak go grzalo tego to dalej niewiem
aha i moze ktos sprawdzal u siebie kompresje i wie ile ma byc prawidlowo bar-ów. u mnie wskazalo 8
siemka, juz mniej wiecej wiem co bylo, jakies nieszczelnosci i olej ze skrzyni byl spalany w cylindrze...bo mi ciekl z przewodu Szary olej, czyli ze skrzyni napewno (zapach jakbym na rzepakowym jezdzil) no i kopcil bardzo z tlumnika a przy mieszance 1:40 niepowinien chyba az tak i moze dlatego tak go grzalo tego to dalej niewiem
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 5
- Rejestracja: ndz, 12 lis 2006, 10:32
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
zapytaj sie jak ci spasowali tlok na ile setek luzu powinno byc na 6-7 jak masz ciasniej to mozesz przegrzac i dupa a poza tym ja TEZ mam tuleje i wlozylem teraz nowy weseco i hot rota korbe mam 10 setek luzy w niektorych miejscach cylindra ale jest zajebiscie mechanik zaplon troche przestawil bo to tez ma wplyw na grzanie sie motoru...tuleje w polsce bardzo malo osob robi dobrze....
-
Autor tematucrossrider
- Mistrz prostej
- Posty: 131
- Rejestracja: czw, 29 cze 2006, 11:04
- Motocykl: rm125
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: xxx
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
thx wszystkim za pomoc
a wiec tak:
tydzien temu jak wybralem sie pojezdzic...(w planach mialem jakies 3km zrobic, o dluzszej trasie z moim problemem nawet niemialem co mazyc), troche go przegrzalem bo pod ladna goreczke kilka razy wyjezdzalem, wiec zgasilem go zeby ostygl. po kilku minutach zczailem ze z wezyka ktory idzie od cylindra(chyba odprowadza niespalony olej) leci i to niezle szary olej z zielonymi kropelkami (plyn w chlodnicy mialem zielony... wszystko jasne... Dobrze ze mialem z poltora kilosa do domu...(a z wydechu jebalo jakbym na rzepaku jezdzil). Mowia ze to POMPA WODNA jebnela. Wymienial ktos ja w swoim crossiku??ile taki bajer?? (wkoncu tam jest chyba ze dwa lozyska, jakis wirnik, zebatka czy cos takiego...) pozdro
a wiec tak:
tydzien temu jak wybralem sie pojezdzic...(w planach mialem jakies 3km zrobic, o dluzszej trasie z moim problemem nawet niemialem co mazyc), troche go przegrzalem bo pod ladna goreczke kilka razy wyjezdzalem, wiec zgasilem go zeby ostygl. po kilku minutach zczailem ze z wezyka ktory idzie od cylindra(chyba odprowadza niespalony olej) leci i to niezle szary olej z zielonymi kropelkami (plyn w chlodnicy mialem zielony... wszystko jasne... Dobrze ze mialem z poltora kilosa do domu...(a z wydechu jebalo jakbym na rzepaku jezdzil). Mowia ze to POMPA WODNA jebnela. Wymienial ktos ja w swoim crossiku??ile taki bajer?? (wkoncu tam jest chyba ze dwa lozyska, jakis wirnik, zebatka czy cos takiego...) pozdro
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 263
- Rejestracja: czw, 7 gru 2006, 19:32
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Świecie
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Cześć objawy, które opisujesz świadczą o uszkodzeniu uszczelki pod głowicą. Musisz zdjąć głowicę sprawdzić jej równość ( lepiej daj ją fachowcowi sam możesz tego nie zrobić) może wymagać zabielenia, uszczelka musi być nowa. Gdybyś dolewał płyn do układu chłodzenia na gorącym silniku (kiedy Ci się bardzo zagrzał była by możliwość pęknięcia głowicy OBY NIE) pompa wody niema z tym nic wspólnego co opisujesz. Udanej naprawy.
-
Autor tematucrossrider
- Mistrz prostej
- Posty: 131
- Rejestracja: czw, 29 cze 2006, 11:04
- Motocykl: rm125
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: xxx
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
tzn pompa ogolnie to OK tylko chodzilo o to ze na tej ośce od pompki jest simmering i on chyba przepuszcza wode z ukladu do silnika. aha i jeszzce jedno pytanko: jak dodawalem gazu (nie w jezdzie tylko na N) i zajrzalem do chlodnicy to plyn ladnie zapiepszal, a jak dodalem prawie na maxa to robila sie taka jakas piana biala i takie niby bulki...co to za cholerstwo?? mozliwe by bylo ze kompresja ucieka do chlodnicy i sie zapowietrza??
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 263
- Rejestracja: czw, 7 gru 2006, 19:32
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Świecie
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Jest dokładnie jak myślisz-ciśnienie z cylindra dostaje się do chłodnicy, a nawet gorzej, bo do cylindra dostaje się płyn z chłodnicy, czyli nieszczelność jest duża. Możesz to jeszcze sprawdzić jak zachowują się węże przy chłodnicy. Normalnie są miękkie. Po odpaleniu będą stawały się twardsze, im więcej dodasz gazu. Pompa-jeszcze raz nie, bo gdyby była uszkodzona to płyn dostawał się do skrzyni biegów, a nie do cylindra.
-
Autor tematucrossrider
- Mistrz prostej
- Posty: 131
- Rejestracja: czw, 29 cze 2006, 11:04
- Motocykl: rm125
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: xxx
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
masz racje tylko ze jak pisalem wczesniej to olej ze szkrzyni razem z kropelkami zielonego plynu lecial z wezyka od cylindra (napewno to byl ze szkrzyni bo byl szary, wlascowie to niewiem czemu sie robi mi zawsze szary bo od kiedy pamietam tak jest). czyli sa dwie nieszczelnosci najprawdopodobniej pierwsze z chlodnicy do silnika a pozniej z silnika do cylindra (stad zapach racuchów) heh niektorzy na serio mysleli ze tankuje w BIEDRONCE. Tak to wyglada przynajmniej. niewiem moze na waleweteran pisze:Pompa-jeszcze raz nie, bo gdyby była uszkodzona to płyn dostawał się do skrzyni biegów, a nie do cylindra.
-
- VIP
- Posty: 1001
- Rejestracja: wt, 24 sty 2006, 10:28
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
są 3 opcje ; )
1. Możesz mieć zimering już padnięty na pompie i może leciec płyn do skrzyni (ale jak pisałeś nie ubywa ci płynu z chłodnicy) więc tą opcje wykluczamy.
2. Na wale może być bo wtedy olej ze skrzyni ci leci odrazu do cylindra i wtedy może kopcić ?
3. Uszczelka na głowicy
Więc 2 i 3 pkt pewnie ciebie dotyczy
1. Możesz mieć zimering już padnięty na pompie i może leciec płyn do skrzyni (ale jak pisałeś nie ubywa ci płynu z chłodnicy) więc tą opcje wykluczamy.
2. Na wale może być bo wtedy olej ze skrzyni ci leci odrazu do cylindra i wtedy może kopcić ?
3. Uszczelka na głowicy
Więc 2 i 3 pkt pewnie ciebie dotyczy