Regulacja zaworów - co i jak?
-
- Mistrz prostej
- Posty: 63
- Rejestracja: pt, 27 sty 2006, 09:40
- Motocykl: YAMAHA YZ 250
- Styl jazdy: Cross Country
- Lokalizacja: Grębów/Kraków
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Regulacja zaworów - co i jak?
A np dlaczego hotcams nie robi płytek o przeskoku 0.01 lub 0,02 ??
patrzyłem do katalogu czesci yamahy i tam również płytki mają przeskok co 0,05 ? Może mi ktoś wyjasnic dokładniej na czym to polega ? Czy może te płytki sie szlifuje na wymiar ?
patrzyłem do katalogu czesci yamahy i tam również płytki mają przeskok co 0,05 ? Może mi ktoś wyjasnic dokładniej na czym to polega ? Czy może te płytki sie szlifuje na wymiar ?
-
- Mistrz prostej
- Posty: 66
- Rejestracja: pt, 5 paź 2007, 19:32
- Motocykl: kilka
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Sanok/ Lublin
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Regulacja zaworów - co i jak?
Płytki można szlifować ale nie jest to stosowane w praktyce. Po pierwsze dla tego że osłabiasz ich strukturę a po drugie wartości płytek dobiera się w setnych milimetra a co za tym idzie doszlifowanie takiej płytki jest w praktyce ciężkie. Dla tego lepiej jest po prostu kupić nową płytkę. Nie potrafię ci wyjaśnić dla czego nie ma ogólnie dostępnych płytek o mniejszych wartościach a w sprzedaży wysyłkowej podają tylko co 0,05. Wiem natomiast że są dostępne o mniejszym jak to nazwałeś przeskoku.
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 26
- Rejestracja: wt, 3 lut 2009, 18:54
- Motocykl: CRF 250X
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Regulacja zaworów - co i jak?
Jesli chcesz szlifowac plytki to na pewno nie recznie. Zebys czasem szlifierka katową nie chciał tego szlifowac.
Jeli juz chcesz szlifowac to jedz do jakeigos zakładu który ma szlifierki stołowe na których mozna sobie dokładne wy iary ustawic. Ale nie wiem czy bardizej cis ie nie oplaci kupic płytke bo cena jest od 10-max40 pln za płytke.
Jeli juz chcesz szlifowac to jedz do jakeigos zakładu który ma szlifierki stołowe na których mozna sobie dokładne wy iary ustawic. Ale nie wiem czy bardizej cis ie nie oplaci kupic płytke bo cena jest od 10-max40 pln za płytke.
-
- VIP
- Posty: 892
- Rejestracja: czw, 3 mar 2005, 20:28
- Motocykl: GSXR 750 K0
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: RASZKÓW
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Regulacja zaworów - co i jak?
Kolega przeszlifuj ręcznie płytki zaworowe i masz u mnie piwo
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: Regulacja zaworów - co i jak?
Moglby mi ktos powiedziec jak najlepiej wyregulowac zawory po remoncie tzn wymienilem gniazda, zawory, prowadnice i nie wiem czy jest sens wkladania starych plytek i od tego regulowac. Malo tego nie wiem gdzie ktora plytka byla i jednej nie mam, ale to nie problem bo zalatwie, tylko nie wiem po prostu jak zaczac co tam wsadzic?
-
- Mistrz prostej
- Posty: 68
- Rejestracja: pt, 1 sie 2008, 10:28
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Regulacja zaworów - co i jak?
Panowie , a może ktoś jakby miał czas i mu się chciało , a akurat robiłby taka czynność czyli regulacja/wymiana zaworów np. w wr426 , może chciało by mu się nagrać filmik jak krok po kroku to robić o opowiedzieć tak jak w linkach w których koledzy podali we wcześniejszych topicach. Chętnie bym obejrzał coś takiego ponieważ koło mnie nie ma żadnego dobrego fachowca który by to zrobił a tak to mógłbym sam pogrzebać przy takiej pomocy. Wiem ,że przy nagraniu i udostepnieniu takiego filmu mechanicy odbierają sobie po cześci zarobek ,ale może ktoś się znajdzie taki .pozdrawiam
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 382
- Rejestracja: wt, 30 sie 2005, 00:08
- Motocykl: CRF 250 R7
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Regulacja zaworów - co i jak?
To ja poprosze takie osłabione płytki przez szlifowanie, przynajmniej będę miał choć trochę samoregulujące się zawory.Ryjek pisze:Płytki można szlifować ale nie jest to stosowane w praktyce. Po pierwsze dla tego że osłabiasz ich strukturę a po drugie wartości płytek dobiera się w setnych milimetra a co za tym idzie doszlifowanie takiej płytki jest w praktyce ciężkie. Dla tego lepiej jest po prostu kupić nową płytkę. Nie potrafię ci wyjaśnić dla czego nie ma ogólnie dostępnych płytek o mniejszych wartościach a w sprzedaży wysyłkowej podają tylko co 0,05. Wiem natomiast że są dostępne o mniejszym jak to nazwałeś przeskoku.
Nie przesadzajmny z tym osłabianiem płytek, co one za wielkie obiciążenia musza znieść.
Według mnie jest stosowane w praktyce szlifowanie plytek i to bardzo szeroko.
A myślicie, że jak się produkuje takie płytki, że tną je idealnie na wymiar od razu z walca.
Tnie sie nadwymiarowo a później na dokladnych szlifierkach obrabia się na wymiar.
Dlatego nie rozumiem tych kosmicznych cen za plytki.
Po szlifowaniu na szlifierce magnesówce trzeba jeszcze wypolerować płytke drobniejszym papierem i ściąć lekko krawędzie.
Ważne jest aby je rozmagnesować bo będą zbierały drobinki metalu z oleju
Nie mam sensu wkładania starych płytek.konon312 pisze:Moglby mi ktos powiedziec jak najlepiej wyregulowac zawory po remoncie tzn wymienilem gniazda, zawory, prowadnice i nie wiem czy jest sens wkladania starych plytek i od tego regulowac. Malo tego nie wiem gdzie ktora plytka byla i jednej nie mam, ale to nie problem bo zalatwie, tylko nie wiem po prostu jak zaczac co tam wsadzic?
Głowicy do moto nie montuj od razu co by można łatwo przykręcać i wykręcac wałki rozrządu.
Najpierw poskładaj wszytsko na stole bez płytek i pomierz jaki jest luz.
Odejmij od wyniku luz zaworowy jaki powinien być i wychodzi grubość potrzebnej płytki na dany zawór.
Poskręcaj z odpowiednimi płytkami i sprawdź jeszcze raz czy wyszło ok, czasami jeszcze lekkie poprawki i heja.
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 21
- Rejestracja: pt, 28 lis 2008, 15:02
- Motocykl: RM250Z '04
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: dolnośląskie/Świerzawa
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Regulacja zaworów - co i jak?
co do szlifowania płytek - jak będziesz szlifował fleksem lub stołową to jasne że się tego nie robi. Ja biorę wodny 600 i heja co najmniej 30 min jedna płytkę, później polerka drobniejszym. Nauczyłem się tego od byłego mechanika Bembenika.
Re: Regulacja zaworów - co i jak?
Ale jak niezaloze zadnych plytek to to mierzenie nie bedzie mialo sensu bo przeciez jak zaloze szklanke to ona sie wtedy( bez plytki) bedzie opierac na podkladce sprezyny a nie na czopku(koncowce) zaworu(widac na zdjeciu nizej),to jest okolo 1mm, a przeciez chodzi tutaj o zmierzenie luzu pomiedzy wlasnie czopkiem zaworu a szklanka, a nie sprezyna a szklanka. Jesli sie myle to prosze poprawic a jesli nie to prosze o jakas rade co z tym zrobic. Ja bym to zrobil tak, ze wkladam stare podkladki i mierze pozniej licze ile ma wyjsc i kupuje nowe . Tylko gorzej jak te stare beda za duze i nic nie zmierzebuli pisze:Nie mam sensu wkładania starych płytek.Głowicy do moto nie montuj od razu co by można łatwo przykręcać i wykręcac wałki rozrządu.Najpierw poskładaj wszytsko na stole bez płytek i pomierz jaki jest luz.
pzdr
-
- Mistrz prostej
- Posty: 66
- Rejestracja: pt, 5 paź 2007, 19:32
- Motocykl: kilka
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Sanok/ Lublin
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Regulacja zaworów - co i jak?
Trochę tu namieszałeś nie wyobrażam sobie mierzenia luzów bez płytek . Jeżeli tobie się w jakis sposób udaje tym sposobem to gratuluje. Kolega jednak niech zmierzy luzy w momencie jak wszystkie płytki będą we właściwym miejscu i na tej podstawie niech dopasuje jakie powinny być nowe -tak więc konon312 dobrze myślisz. I nie wyobrażam sobie też sytuacji żeby przy dobrym ustawieniu tłoka w TDC i rozrządu żaden listek szczelinomierza nie wszedł w szczelinę pomiędzy krzywką a szklanką. Jeżeli tak by się zdarzyło to znaczyło by to, że masz skasowane luzy do zera, a w takim przypadku motor nie powinien w ogóle odpalać bo zawór bylby po prostu podwieszony, już drobne odchylenia od normy mają olbrzymi wpływ na pracę silnika.konon312 pisze:buli pisze:Nie mam sensu wkładania starych płytek.Głowicy do moto nie montuj od razu co by można łatwo przykręcać i wykręcac wałki rozrządu.Najpierw poskładaj wszytsko na stole bez płytek i pomierz jaki jest luz.
Poza tym uważam Bary że szlifowanie płytek ma wpływ na ich strukturę wewnętrzną (wytwarza się dużo ciepła) a rodzaj materiałów z których są wykonane jest istotny. W końcu muszą wytrzymać nacisk jakim podlegają w momencie wciskania zaworów . Jeżeli ktoś ma czas i nie ma kilku złotych na nowe płytki to może się bawić w szlifowanie ja jednak uważam że to tylko strata czasu. Ale to moje własne przemyślenia
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 382
- Rejestracja: wt, 30 sie 2005, 00:08
- Motocykl: CRF 250 R7
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Regulacja zaworów - co i jak?
konon312 pisze:Ale jak niezaloze zadnych plytek to to mierzenie nie bedzie mialo sensu bo przeciez jak zaloze szklanke to ona sie wtedy( bez plytki) bedzie opierac na podkladce sprezyny a nie na czopku(koncowce) zaworu(widac na zdjeciu nizej),to jest okolo 1mm, a przeciez chodzi tutaj o zmierzenie luzu pomiedzy wlasnie czopkiem zaworu a szklanka, a nie sprezyna a szklanka. Jesli sie myle to prosze poprawic a jesli nie to prosze o jakas rade co z tym zrobic. Ja bym to zrobil tak, ze wkladam stare podkladki i mierze pozniej licze ile ma wyjsc i kupuje nowe . Tylko gorzej jak te stare beda za duze i nic nie zmierzebuli pisze:Nie mam sensu wkładania starych płytek.Głowicy do moto nie montuj od razu co by można łatwo przykręcać i wykręcac wałki rozrządu.Najpierw poskładaj wszytsko na stole bez płytek i pomierz jaki jest luz.
Szklanka od wewnętrznej strony nie jest płaska tylko ma cycek który napiera na płytke, powinien on być na tyle wysoki żeby się oparł na końcówce zaworu a nie na podkładce, przynajmniej u mnie przy wymianie Yamaszce tak było.
Jeśli jednak opiera się na podkładke(bo tak wyszło po dorobieniu gniazd) to trzeba jakieś cieńsze płytki powkładać i pomierzyć.
Jak będzie prubował od razy się wstrzelić w wymiar to będziesz rozkręcał te wałki po kilka kilkanaście razy.
Ja przy wymianie wszystkich zaworów w moto wziełem głowice ze sobą do szlifierza i na miejsciu skręcalem.
Rozbierz moto i spójż jak to jest zrobione a później mi gratuluj i gadaj co namieszałemRyjek pisze:Trochę tu namieszałeś nie wyobrażam sobie mierzenia luzów bez płytek . Jeżeli tobie się w jakis sposób udaje tym sposobem to gratuluje. Kolega jednak niech zmierzy luzy w momencie jak wszystkie płytki będą we właściwym miejscu i na tej podstawie niech dopasuje jakie powinny być nowe -tak więc konon312 dobrze myślisz. I nie wyobrażam sobie też sytuacji żeby przy dobrym ustawieniu tłoka w TDC i rozrządu żaden listek szczelinomierza nie wszedł w szczelinę pomiędzy krzywką a szklanką. Jeżeli tak by się zdarzyło to znaczyło by to, że masz skasowane luzy do zera, a w takim przypadku motor nie powinien w ogóle odpalać bo zawór bylby po prostu podwieszony, już drobne odchylenia od normy mają olbrzymi wpływ na pracę silnika.konon312 pisze:buli pisze:Nie mam sensu wkładania starych płytek.Głowicy do moto nie montuj od razu co by można łatwo przykręcać i wykręcac wałki rozrządu.Najpierw poskładaj wszytsko na stole bez płytek i pomierz jaki jest luz.
Poza tym uważam Bary że szlifowanie płytek ma wpływ na ich strukturę wewnętrzną (wytwarza się dużo ciepła) a rodzaj materiałów z których są wykonane jest istotny. W końcu muszą wytrzymać nacisk jakim podlegają w momencie wciskania zaworów . Jeżeli ktoś ma czas i nie ma kilku złotych na nowe płytki to może się bawić w szlifowanie ja jednak uważam że to tylko strata czasu. Ale to moje własne przemyślenia
Oczywiście, że materiał jest ważny i z puszki po piwie płytek nie zrobisz ale te Twoje "przemyślenia "o osłabianiu struktury materiału to dla mnie śmiech.
Przy szlifowaniu trzeba płytke schładzać bo jak wiadomo z fizyki rozgrzany metal się rozszerza i wymiary wyszły by nie dokładnie.
Ja kupuje płytki hurtem u mechanika(po 5zł za sztuke), który przygotowuje silniki zawodnikom i na pewno są one szlifowane
Tak jest taniej, łatwiej i wygodniej bo kupne są co 5 setek a czasmi to nie pasi żeby dobrac dobry rozmiar.
J przygotowuje sobie do zaworów ssących płytki o wymiarach, które najprawdopodobniej będe potrzbował przy następnych regulacjach, żeby już nie latać do szlifierza.
I jak np. płytka ma 1,86 to sobie przygotowuje 1.83 1.80 1.77.
Też tak robiłem w warunkach polowych (brak szlifierza i odpowiednich płytek) chciało się jeździć a luzy były za małe, too brałem coś bardzo płaskiego owijałem wodnym, troszkę wody i heja. Niestety ręka nie jst taka precyzyjna i może wyjść ciut niedokładnie dlatego robie tak w ostateczności.zorak pisze:co do szlifowania płytek - jak będziesz szlifował fleksem lub stołową to jasne że się tego nie robi. Ja biorę wodny 600 i heja co najmniej 30 min jedna płytkę, później polerka drobniejszym. Nauczyłem się tego od byłego mechanika Bembenika.
Ale lepiej tak niż jazda z za małym luzem
Ostatnio zmieniony ndz, 1 mar 2009, 16:02 przez BaRy, łącznie zmieniany 1 raz.