problem z yz 125 99

Pytaj o to jak dbać i serwisować swój motocykl!
Autor tematu
sopelnysa
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 258
Rejestracja: śr, 22 lut 2006, 10:02
Motocykl: zielona kawa :))
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Nysa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

problem z yz 125 99

Post autor: sopelnysa » pt, 15 wrz 2006, 19:12

witam. Kupilem sobie wczoraj yamahe yz 125 z 1999r. dzisiaj pojezdzilem nia z 30 min. podczas jazdy mi stanela, a mianowicie: jechalem na 6 biegu na prostej, nagle zaczely powoli spadac obroty, przy odkreceniu manetki dusil sie, az wkoncu zgasl. po zatrzymaniu nie chcial juz odpalic ani na kopa ani na pych, kompresje dalej ma bo sprawdzalismy w serwisie takze tlok odpada, modul takze wykluczamy poniewaz iskra na swiecy jest a zalozylismy nowa, chyba ze modul moze byc padniety a iskra moze byc, przepchalismy go pozniej prubowalismy odpalic na pych, to zalewalo ciagle swiece, i teraz sendo sprawy.. mozliwe ze to membrany padly?? bo my tak przypuszczamy, prosze o pilna pomoc i jakies podpowiedzi, moze ktos juz sie spotkal z czyms takim, cylinder jest na nicasilu, tlok takze jest dobry i dalej trzyma cisnienie, dodam ze w silniku nigdzie nie ma wyciekow jest suchutki wiec co to moze byc?? prosze o porady... pozdro

ecik
VIP
VIP
Posty: 1001
Rejestracja: wt, 24 sty 2006, 10:28
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: ecik » pt, 15 wrz 2006, 19:38

A długo na tej prostej jechałes ?:p moze sie zagrzał?:>

A teraz nadal nie idzie odpalic czy jak ?
Jabym sprawdził jednak tłok czy wszystko wporzadku.

kotmx
Do odcięcia!
Do odcięcia!
Posty: 800
Rejestracja: sob, 11 mar 2006, 10:50
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Wójtowo / Lidzbark Warm.
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: kotmx » pt, 15 wrz 2006, 19:44

a może coś w gaźniku np. odkręona dysza? , zacięty pływak itp. :wink:
jest:
XR 200 R 83r
DT 80 93r supermoto --> no co? :D
cipkowóz (różowy komar :D)

fzr600 stunt

było:
YZ 426 01r--> porażka

kx 125 03r :)

yogi
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 361
Rejestracja: czw, 13 kwie 2006, 20:41
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Tuchola
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: yogi » pt, 15 wrz 2006, 22:11

ja stawiam na gaźnik. Dysza mogła się odkręcić...

Autor tematu
sopelnysa
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 258
Rejestracja: śr, 22 lut 2006, 10:02
Motocykl: zielona kawa :))
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Nysa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: sopelnysa » sob, 16 wrz 2006, 00:23

jutro zobacze ta dysze i takze obejze sobie tlok, bedzie konieczne sciagniecie cylindra czy wystarczy sama glowica?? nie jechalem dlugo moze 3 sekundy po wrzuceniu 6 biegu, ale nie odkrecalem na maksa (glowice mam tuningowa z radiatorem, ktory pomaga w chlodzeniu cylindra), a cos z membranami moze byc mozliwe??

Autor tematu
sopelnysa
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 258
Rejestracja: śr, 22 lut 2006, 10:02
Motocykl: zielona kawa :))
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Nysa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: sopelnysa » sob, 16 wrz 2006, 00:27

yamaszka nie chciala pozniej palic, ale to dlatego ze ciagle swiece zalewalo... mysle ze dlatego nie chciala palic, jutro wszystko sprawdze z tym gaznikiem. mozliwa jest jeszcze taka sytuacja ze ktoras z uszczelek pod glowica lub cylindrem moze byc nie szczelna i przez to to wszystko sie dzieje?? bo jak sie dowiadywalem to w niej jest oring pod glowica..

Autor tematu
sopelnysa
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 258
Rejestracja: śr, 22 lut 2006, 10:02
Motocykl: zielona kawa :))
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Nysa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: sopelnysa » sob, 16 wrz 2006, 11:58

przeczyscilem gaznik i dupa, palimy na pych bo od kopa nie chce i sie dalej zalewa, ale przy pchaniu co chwile strzela z tlumika... mozliwe ze to modul a dokladnie zaplon???? bo juz jestem zdesperwoany

Motocross_Świebodzin
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 127
Rejestracja: czw, 1 wrz 2005, 22:12
Motocykl: Yz250f
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Lubuskie
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: Motocross_Świebodzin » sob, 16 wrz 2006, 16:19

Zdejmij gaznik wyjmij Membrane Obejrzyj ja czy nie pękła miałem podobny przypadek tyle ze mi dysza sie odkreciła wymien swiece tez tak miałem jedzie jedzie nagle staje swieca nowa i odrazu odpaliła :)\
Yamaha Yz250f 06 - Zajebista Furaa:)
Yamaha Yz 125 99 - Remonty i remonty

Autor tematu
sopelnysa
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 258
Rejestracja: śr, 22 lut 2006, 10:02
Motocykl: zielona kawa :))
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Nysa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: sopelnysa » sob, 16 wrz 2006, 17:25

zmienilem swiece, ale dalej zalewa i nie odpala, i kompresja troche spadla ze reka kopke ruszam, membrany jeszcze nie ogladalem, ale mozliwe to przez membrane?? a moze byc modul walniety??

Autor tematu
sopelnysa
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 258
Rejestracja: śr, 22 lut 2006, 10:02
Motocykl: zielona kawa :))
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Nysa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: sopelnysa » sob, 16 wrz 2006, 17:27

aha.. mozliwe jest to zeby kompresja tak nagle spadla?? czy to raczej stopniowo powinno sie dziac?? bo kopka chodzi tak jak bym 50 odpalal

ecik
VIP
VIP
Posty: 1001
Rejestracja: wt, 24 sty 2006, 10:28
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: ecik » sob, 16 wrz 2006, 17:49

Jak ci spadła tak nagle kompresja tzn. że cos ci sie prawdopodobnie z tłokiem stało. Wez rozbierz ten cylinder duzo roboty przeciez nie ma.

Jakby to była uszczelka pod głowicą to by ci z popmy na dole kapała by ci woda lub z pod głowicy by wyciekała.

zielorz
VIP
VIP
Posty: 892
Rejestracja: czw, 3 mar 2005, 20:28
Motocykl: GSXR 750 K0
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: RASZKÓW
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: zielorz » sob, 16 wrz 2006, 18:37

Na to jak chodzi kopka to az tak nie patrz (no chyba, ze ekstremalnie luzno chodzi) bo juz 2 razy widzialem jak koledzy odpalali raz setke reką a raz 450 4T ręka. Rozbierz tak jak pisal ecik cylinder, albo chociaz glowice zdejmij bo to jest male polgodziny roboty. Jak tam jest wszystko ok to zobacz membrany.

P.S. a skad brales ta 2 swiece ?

pozdro

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”