Honda CRF 250 05 vs. Yamaha YZ 250F 05

[ecik]

Wiec chcialbym sie dowiedziec jak najwiecej o tych sprzecikach. Dokladnie mi chodzi o te roczniki. Chodzi tutaj o nowe nie uzywane sprzety.

Chciałbym wiedziec który sie lepiej prowadzi, który jest mniej awaryjny, który ma twardsze zawieszenie (ustawienia seryjne), który ma lepsze części seryjnie załozone (kiera, koła, itd.). No i pare słowek od posiadaczy tych sprzetów : E. Poprostu który lepszy .

[To.mek]

Yamaha-dobre zawieszenie i silnik, chyba najmniej awaryjna bo jest najdłużej na rynku. Honda-najsłabszy silnik, za to najlepsze zawieszenie. Ja wziałbym Yzf, bardzo dobry i sprawdzony sprzęt.

[BaRy]

Trochę informacji i opinie o tych sprzętach po anglijsku:

http://www.dirtrider.com/tests/motocros ... _compared/

[Jony]

Ja ma crf i jestem strasznie zadowolony. Zawieszenie poprostu rewelka. Ma zarabisty seryjny wydech a jak wyjmiesz takie sidko to prawie jak acropovic. Zarcik Ale chodzi fajniutko. Mocy wystarcza choc nigdy nie zaduzo. Jestem bardzo zadowolony z tego sprzeta. Nigdy nie jezdzilem yzf to o tym nic nie moge o nim powiedziec.

[Isbi]

hmm ale ty masz X czyli enduro??? a jemu chidzu i crossowke...

[ecik]

ja juz wiem co wybiore YZ 250F :> po pierwsze duzo zywotniejszy silnik, po drugie bracholek ma taka, a potrzecie Bary mi podał ten link z testami i YZ była na drugim miejscu i co nieco sie dowiedzialem o tym motorku. Pierwsza w tescie była Honda .

Honda lepiej ciagnie z dołu niz Yamaha ale za to na wysokich niezłe turbo ma Yamaszka

[BaRy]

ja juz wiem co wybiore YZ 250F :> po pierwsze duzo zywotniejszy silnik

ecik a skąd ten wniosek
Nie to że neguje, jestem poprostu ciekaw.
Wydawało mi się, że Honda nie odbiega pod tym względem od Yamaszki a ten podwójny obieg oleju jeszcze dodatkowo pomaga.

Mój znajomy, który startuje w zawodach własnie CRFą 250R 05r. (z dobrymi rezultatami) jest z niej bardzo zadowolony, nie maiał żadnych poważniejszych awarii.
Teraz ma zamiar tą sprzedać a na przyszły sezon kupić dwie CRFy: 450 do treningów i 250 do startów.



W każdym razie którego z tych moto byś nie wybrał i tak będzie dobrze

Swoją drogą jeszcze nie jechałem CRFą 250R może na następnym treningu wymienię sie na chwile z kumplem.

[Kaze]

Ja mam jeden motor docelowy - SXF i to wszystko na ten temat zwłaszcza że ten model 2007 ma takie bajery ze japońce wysiadają. Ale nie o tym temat - jak miałbym wybierać Honda vs Yamaha to wybrałbym chyba Honde ze względu na to że serwis, salon, czas oczekiwania na części i obsługa w Yamaha Motors jest tak beznadziejna że nie chce mieć z nimi nic wspólnego. Ale co do charakterystyki i silnika to Yamaha rox.

[MXrool]

Ja również popieram zdanie Kaze na temat SX-Fa.

Ja bym wybrał Yamahe, ze względu na trwały silnik, prócz tej jednej wpady kolegi z forum. Yamaha rządzi pod względem zawiasów, silnika, wydechu i ramy. Honda to honda, ma dwa obiegi oleju na plus, ale nie raz lubi się tam coś psuć.

Serwis Yamahy u braci Kędzierskich

[To.mek]

Ja mam jeden motor docelowy - SXF i to wszystko na ten temat zwłaszcza że ten model 2007 ma takie bajery ze japońce wysiadają

No właśnie między Hondą i Yamahą wybrałbym KTMa :supz:

[ecik]

Bary wyczytałem to z tej stronki co mi podales z testami. Pisze tam jak byk ze silnik Yamahy wytrzymuje 2x dłuzej niz Hondy, Suzuki czy Kawasaki .

Co do serwisu itp. z tym nie bede miał problemu .

[Kaze]

Ja bym olał te testy, nikt tak nie przetestuje motocykla jak Ty sam, skąd facet może wiedzieć na czym bedzie Ci sie lepiej jeździło - jeden lubi zielone, inny czerwone i nie ma co robić testów, te motocykle są dopracowane i na każdym można spokojnie wygrywać zawody. Na Twoim miejscu zastanowiłbym sie jednak nad SXF 250 05r. (za granicą już były).