Zniszczona śrubka - jak odkręcić?
-
Autor tematuTIJO
- Uzależniony od adrenaliny
- Posty: 450
- Rejestracja: śr, 28 cze 2006, 19:14
- Motocykl: Yamaha Yz250f 08 WHITE
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Zabór
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Zniszczona śrubka - jak odkręcić?
Otóż mam taki problem ! Jedna śrobka jest ona na śrubokret "krzyzak" jest zniszczona. Jak ją teraz wykręcić ?? Chodzi mi o ten pojemniczek na plyn hamulcowy do tarczy z przodu . Proszę o pomoc bo jak przyjdzie do wymieniania plynu to nie da rady
Name: TIJO
Bike: Yamaha YZ250f
Team: Cross Team Zielona Góra
Sponsors: P.W Magma , Athon
Bike: Yamaha YZ250f
Team: Cross Team Zielona Góra
Sponsors: P.W Magma , Athon
-
- VIP
- Posty: 259
- Rejestracja: ndz, 1 kwie 2007, 14:11
- Motocykl: HUSQVARNA TE 250 '08
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Suchorze / Koszalin
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Miałem taki komplet na sprzęcie ale nigdy go nie użyłem.Jeżeli śruby nie można wykręcić należy na siłę wkręcać w nią jedna ześrub z kompletu (nie wiem czy trzeba uderzyć na początek młotkiem). Są różne srednice. Zwykłą śrubę wkręca sie w prawo natomiast te śruby w lewo. W czasie wkręcania dojdzie do takiego momentu, że "śruba do wykręcania" nie będzie już chciała wkręcać sie w tą zniszczona i ta zniszczona powinna zacząć się kręcić razem z tą z kompletu czyli w lewo a tym samym odkręcając się.
Podaję link aby udowodnić,że takie coś istnieje:
Link z allegro:
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=181998061
Podaję link aby udowodnić,że takie coś istnieje:
Link z allegro:
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=181998061
-
- Mistrz prostej
- Posty: 142
- Rejestracja: pt, 25 sie 2006, 21:46
- Motocykl: YZ450F
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Siemasz.
Wiesz co,zgadzam sie z toba.Poza jednym.
Ten zestaw bardzo nie nadaje sie do zapieczonych srob.....Jedynie jak ci sie urwie albo peknie w połowie.Wcale to nie jest takie miodzio.Bo wiele razy nie zdaje egzaminu.Pozatym tym nie odkrecisz objechanej sruby na ampul,torx,albo krzyzak.....
Niestety nie ma dobrego patentu na sruby....jedynie trzeba pogłowkowac....palnik...i zabawa.....
Pozdrawiam
fgh98
Wiesz co,zgadzam sie z toba.Poza jednym.
Ten zestaw bardzo nie nadaje sie do zapieczonych srob.....Jedynie jak ci sie urwie albo peknie w połowie.Wcale to nie jest takie miodzio.Bo wiele razy nie zdaje egzaminu.Pozatym tym nie odkrecisz objechanej sruby na ampul,torx,albo krzyzak.....
Niestety nie ma dobrego patentu na sruby....jedynie trzeba pogłowkowac....palnik...i zabawa.....
Pozdrawiam
fgh98
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 337
- Rejestracja: śr, 22 lut 2006, 22:55
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Gliwice
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
FAJKA, to są zwykłe wykrętaki. Tyle że pod nie trzeba wiercić otwór w śrubie, którą chcesz wykręcać.. Pukanie młotkiem nic nie da, bo nie wbijesz wykrętaka w uszkodzoną śrubę, a jeszcze możesz przy okazji wykrętak uszkodzić. A poza tym wykręcenie śrub pokrywy zbiorniczka płynu hamulcowego to nie takim rozmiarem wykrętaka .
Dobrym sposobem, jeśli jeszcze zostało troszkę nacięcia na śrubie, to przyłożyć końcówkę (bit) do wycięcia w łbie śruby-krzyżak czy płaski, i puknąć młotkiem, żeby "wzruszyć" gwint . Ale z czuciem oczywiście.
Dobrym sposobem, jeśli jeszcze zostało troszkę nacięcia na śrubie, to przyłożyć końcówkę (bit) do wycięcia w łbie śruby-krzyżak czy płaski, i puknąć młotkiem, żeby "wzruszyć" gwint . Ale z czuciem oczywiście.