Kaski MAX - wasze opinie?

Postautor: **Martin KTM** » ndz, 6 sie 2006, 23:30 · Post autor: **Martin KTM** » ndz, 6 sie 2006, 23:30

co sądzicie o kaskach MAXa?? Jestem laikiem

Czy ta firma robi coś więcej?

kams · Post autor: **kams** » ndz, 6 sie 2006, 23:45

nie no weś idz ztym ........
kupkupakupa (i tu mnie masa ludzi zjedzie )
ale jak ni masz hajsu to niech bedzie ale potem nie dziwsie ze np. zapiecie sie rozpina
dołuż i kup agv rc5 http://www.allegro.pl/item117360394_agv_rc5_pro.html
na przykład
Filujak widze na allegro nie ma juz rc5 ale zapytaj go bo a nóż.................

Postautor: **zielorz** » pn, 7 sie 2006, 08:25 · Post autor: **zielorz** » pn, 7 sie 2006, 08:25

Ja jezdze juz 2 lata w swoim i nie narzekam. Mimo kilkunastu gleb (nie zawsze na glowe ;p ) nic mi sie nie rozpielo peklo, a glowe mam cala. Planuje go zmienic wlasnie na AGVa albo cos innego (jakbym znalazl na ebay.de). Ogolnie opinie o nich sa negatywne, ale nie wiadomo ile osob z tych wydajacych opinie mialo je chociaz na glowie.

p.s. nie watpliwym minusem jest to ze nie mozna calego srodka wyjac.

pozdro

kotmx · Post autor: **kotmx** » pn, 7 sie 2006, 11:35

także np. agv jest dużo bardziej komfortowy , niegdzie nie uciska jak MAX

Postautor: **Kajec** » pn, 7 sie 2006, 12:12 · Post autor: **Kajec** » pn, 7 sie 2006, 12:12

No ten kask jest z nizszej połki a wiec komfort i budowa jest gorsza.Ja mam ten kask ,jezdze w nim 2 lata i przy ostrym uderzeniu brodą odpadł i połamał sie cały ten dziób z wlotem powietrza i regulacja daszku ale zaden kask by tego nie przezył chyba a przedwczoraj miałem nie miłą sytuacje kiedy wjechałem w kałuze ,moto została ja poleciałem dalej ;/ wylądowałem na głowie ,miałem objawy wstrząsnienia i sie zastanawiam czy lepszy kask by cos dał bo wyladowałem raczej na ziemi miedzy drzewami bo jjak bym wylądował na drzewie niebyłoby mnie i kasku;/

Mi sie nic nie rozpina jak sie nie umie zapiąc kasku to sie rozpina

Isbi · Post autor: **Isbi** » pn, 7 sie 2006, 13:20

hmmmm ja tesh sie nieraz zastanawialem jak wyglada sprawa z gleba na kasku np Max a np Airoh.... czy w tym drugim glowa przy glebie mnie nie bedzie bolec?? bo wg mnie to w takim i w takim konsekfenkecje gleby beda takie same i tu i tu mozna miec wszczas mozgu, jedyna roznica jaka moze byc to taka ze taki max moze peknac a taki airoh raczej nie hmmm jak wy myslicie??

PS: ja jezdze w Acerbis evolution 06 i jestesm strasznie zadowolony !!!

kotmx · Post autor: **kotmx** » pn, 7 sie 2006, 13:56

moze peknac

każdy kask ma prawo pęknąc (oczywiście renomowanej firmy) podczas upadku taki kask pochłania bardzo dużą energie uderzenia i w rezultacie nie mamy pękniętej czaszki tylko np. wstrząs mózgu (przynajmniej przeżyjesz) 8)

Postautor: **mały** » pn, 7 sie 2006, 14:01 · Post autor: **mały** » pn, 7 sie 2006, 14:01

kotmx pisze: każdy kask ma prawo pęknąc (oczywiście renomowanej firmy) podczas upadku taki kask pochłania bardzo dużą energie uderzenia i w rezultacie nie mamy pękniętej czaszki tylko np. wstrząs mózgu (przynajmniej przeżyjesz) 8)

Kumpel miał niedawno potężnego gonga na torze w Chełmnie z największej hopy. Zapakował szczeną w kiere. Miał kask Shoei'a. Kask pękł w okolicach szczęki, dzięki temu przejął część energii... co prawda kolega miał wstrząśnienie mózgu stopnia 3 i oderwała mu się dolna warga od szczęki - aż strach pomyśleć co by się stało właśnie w takim kasku typu MAX. Te skorupy to albo z żelaza, albo z plastiku :yuck:

zibicross · Post autor: **zibicross** » wt, 8 sie 2006, 10:14

Opinia na temat tego kasku już gdzieś była!! sam chciałem go kiedyś kupic!! więc pytałem o opinie!! ostatnio miałem stycznosc z tym sprztem i moge powiedzieć ze jakość tego kasku jest gorsza niż w moim bieffe`i !!! głowa to najważniejsza częśc ciałą i można ją łatwo uszkodzić więc lepiej zainwestuj !!! polecam LAZER, AXO, ja przymierzam się do AGV.pozdrówka

Joho · Post autor: **Joho** » wt, 8 sie 2006, 20:11

Masz rację, też mam 2 lata max'a i powiem wam że nie jest on za wygodny. Nie przypikowałem nim pożądnie, ale na pewno nie przejmie on tyle energii podczas uderzenia jak kask z wyższej półki. Po jakimś czasie (czoć mam małe uszy

) napierdzielają mnie od ucisku a kask na pewno nie jest za mały tylko źle dobrany. Podobnie jest z butami, taki sam numer buta różnie pasuje. Kilka razy uderzyłem nim też o jakieś gałęzie i krzaki i z daszka farba już odpadła

mikus · Post autor: **mikus** » śr, 8 lis 2006, 21:44

wedlug mnie maxy to kaski slabo wykonane i nie tak dobre jak AXO, No Fear, ACERBIS, AGV, LAzery, Shoei i inne te kaski as nwaet mozna powiedziec w parwie takiej samej cenie jak najnizsze modele np agv czy lazera a agv i lazer sa jednak lepsze kosztuja yle sam lub do 50zl wiecj a naprawde warto jak sie smiga na 50 po parku amatorsko i polnej drodze to i dobre ale dla zawodnika lub dla kogos kto intensywnie chce smigac to jeden wielki kicz nie polecam to porownie chinskiego 50ccm enduro do 90r dt50, dt itak lepsza a taka stara

CrazyRider09 · Post autor: **CrazyRider09** » pt, 1 gru 2006, 18:53

ja też mam kask maxa juz od 3 lat. ale po co mi był lepszy na dt80 8) . w tym sezonie latałem kx125 i wiem że na kasku niema co oszczędzać, lepiej kupić teńszą bluze a więcej dołożyć do kasku ](*,)

Połącz z Facebook

Kaski MAX - wasze opinie?

Kaski MAX - wasze opinie?

Zaloguj się • Zarejestruj się