Naciąg łancucha, konkrety.
-
Autor tematudamiii
- Mistrz prostej
- Posty: 128
- Rejestracja: pt, 5 wrz 2008, 21:58
- Styl jazdy: Enduro
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Naciąg łancucha, konkrety.
Witam! Kupiłem ostatnio łancuch DiD VM 520 i chce wiedziec jaki dokladnie ma byc naciag łancucha. W moim motocyklu Suzuki Rm 250 ma to wygladac tak jak w zalaczniku. Moje pytanie: w ktorym miejscu dokonac pomiaru? ( od konca slizgu, lecz jeszcze na slizgu, czy tez juz opierajac miarke na wachaczu przy koncu slizgu) w jakiej pozycji powinien znajdowac sie motocykl? (na podstawce z tylnim kolem w powietrzu, czy taz powinien stac na ziemi).
Prosze o wypowiedz osob znajacych sie na temacie. Pozdrawiam Damian!
PS: wiem ze podobne tematy byly, ale nie da sie z nich wyniesc dokladnych informacji.
Prosze o wypowiedz osob znajacych sie na temacie. Pozdrawiam Damian!
PS: wiem ze podobne tematy byly, ale nie da sie z nich wyniesc dokladnych informacji.
- Załączniki
-
- Bez tytułu lan.jpg (7.83 KiB) Przejrzano 9073 razy
- Bez tytułu lan.jpg (7.83 KiB) Przejrzano 9073 razy
-
- Uzależniony od adrenaliny
- Posty: 518
- Rejestracja: ndz, 26 sie 2007, 22:24
- Motocykl: KTM 250 SXF '07
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Naciąg łancucha, konkrety.
ja robię tak, żeby był nie cały centymetr od wachacza jak stoi na ziemi bez podnośnika, tak 4-5 cm luzu, mierz w miejscu gdzie najłatwiej zmierzyć, tak mniej więcej w połowie między przednią a tylnią . nie podchódź do tego tak pedantycznie . według mniej lepiej, żeby był za luźno niż za bardzo naciągnięty, bo wtedy cały napęd i łożyska mniej obrywają, a ślizgi to nie taka droga rzecz . zresztą widziałem jak gościowi zerwało tylnią zębatkę przy skoku i na wachacz nawineło :finga:
-
- Mistrz prostej
- Posty: 57
- Rejestracja: czw, 27 mar 2008, 21:31
- Motocykl: Yamaha YZ250F
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Naciąg łancucha, konkrety.
Napinając łańcuch nigdy nie posługuję się miarką i ustawiam tak, aby nawet przy maksymalnym ugięciu amortyzatora nie był zbyt naciągnięty. Kiedy czeka jazda po kopnym piachu lub błocie luz musi być znacznie większy, gdyż brud dostający się między tuleje a zębatkę powoduje jego znaczącą redukcję. Nie zawsze pomagają nawet zębatki samoczyszczące.
-
- Uzależniony od adrenaliny
- Posty: 454
- Rejestracja: ndz, 9 wrz 2007, 00:33
- Motocykl: CRF250R '06
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: Sulechów
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Naciąg łancucha, konkrety.
3-4cm między wahaczem a spodem łańcucha mierzone na końcu górnego ślizgu gdy moto postawione jest na stojaku
Obecnie: CRF250R '06, BMW K100RS, K-750
Było: Komarek , Honda MTX 80, CR125 '97, YZ250F '03, CX500, Maico 250
Było: Komarek , Honda MTX 80, CR125 '97, YZ250F '03, CX500, Maico 250
-
- VIP
- Posty: 757
- Rejestracja: sob, 21 sty 2006, 13:42
- Motocykl: Yamaha YZ250F '18
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Naciąg łancucha, konkrety.
Jak jestem w "trasie" to zawsze mierze na palce. Od górnej strony pomiędzy łańcuchem, a końcem ślizgu wchodzą 3 palce (w moim przypadku 5cm, więc miarka dość uniwersalna ). Ewentualnie bliżej zębatki 2 palce.
-
- Mistrz prostej
- Posty: 182
- Rejestracja: śr, 12 gru 2007, 19:55
- Motocykl: Yamaha YZ250F
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Góra Kalwaria
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Naciąg łancucha, konkrety.
nierozumiem ludzi któzy chca takie rzeczy mierzyc miarką przeciez wystarczy na oko tak zeby nie wisiaj jak psu ja....ca ale zeby niebyl tez za sztywny,zadna filozofia to przychodzi z czasem sam wiesz ile i jak ma byc.ma byc troche luzu i tyle a nie teraz bedziesz pytal sie od kad mierzyc bo bedzie roznica 4 mm pffff bez sensu temat.
MX Góra Kalwaria/zapraszamy