Strona 1 z 1

Wymiana zestawu napędowego

: śr, 2 mar 2005, 16:13
autor: lulek001
Jezdze motorkiem klasy 125 (kiedys Honda, teraz KTM) i coraz szybciej musze wymiec lancuch oraz zebatki.
Zwykle uzywam sprzetu ze sredniej polki, np. zebatka przod - Mcax stalowa, zebatka tyl - Mcax aluminiowa, lancuch - Mcax.
Zdarzylo sie uzyc cos drozszego (lancuch i zebatka na przod Renthal, zebatka na tyl Supersprox), ale to wcale nie wydluzalo w sposob odczuwalny zywotnosci zestawu napedowego. Np. tylna zebatka jeszcze byla w miare OK, ale przednia sie wytarla, a lancuch calkowicie rozciagnal.
Przy okazji nie polecam tanich lancuchow Irys - zdarzylo sie ze peklo ogniwo z jednej strony - na szczescie lancuch sie nie urwal. Trzeba kontrolowac.
Wiec tak, jezdze zwykle na Mcax i musze zmieniac caly zestaw srednio co 20 h.
Czy to nie za szybko? Jak jest w Waszym przypadku? Piszcie i doradzajcie prosze. Moze znacie sposoby na wydluzenie trwalosci sprzetu?
Z gory dziekuje.

: ndz, 5 cze 2005, 10:30
autor: lulek001
Czesc.
Oto kolejna porcja inforemacj nt. zestawow napedowych.

Jak pisalem w poprzednim poscie, mialem problemy ze zbyt wczesnym zuzywaniem sie tych podzespolow. Po ok. 15-20 h jazdy musialem wymianiac zestaw na calkiem nowy. Niepotrzebna fatyga, no i koszty dosc spore!!!

Paru znajomych z Maverick`iem na czele zachecilo mnie do zalozenia zestawu napedowego z lancuchem O-ringowym, a najlepiej X-ringowym. Dlugo sie wahalem, poniewaz wiekszosc ludzi twierdzi, ze do motocrossu raczej nie powinmo sie takich lancuchow stosowac, a juz na pewno nie do 125 2T. Postanowielm jednak zaryzykowac i sprawdzic na wlasnym przykladzie.
Kupilem stalowe zebatki PBR na przod i tym (wzmacniane) oraz lancuch O-ringowy EK. Zebatki kosztowaly ok. 150 PLN, ale lancuch juz byl znacznie drozszy od zwyklych lancuchow i kosztowal ok. 280 PLN.

Oto moje obserwacje:
Lancuch jest szerszy o O-ringowe uszczelki, tj. 2-3 mm. Jest mniej elastyczny, tzn. kolo wolniej sie kreci, lancuch je szybciej wyhamowuje. Jest to odczuwalne zwlaszcza na poczatku, gdy motocykl sie toczy oraz przy najazdach na wzniesienia. Po 1 h jazdy mozna sie przyzwyczaic. Potem jest juz to niezauwazlne.

Ostrzegam, ze zapiecie takiego lancucha jest cholernie klopotliwe. Bardzo ciezko wsunac zapinke. Trzeba zacisnac szczypcami. Zreszta spinka szybko sie wyciera o prowadnice, poniewaz lancuch jest troszke szerszy. Po 10-15 h trzeba spinke zmienc. Zreszta przednia zebatke tez powinno sie zmienc co ok. 10 h, poniewaz zeby sie juz zaczynaja krzywo scierac.
Lancuch po ok. 10 h ani drgnal. Nic nie naciagalem. Moze niedlugo troszke podciagne. Tylna zebatka nie nosi zadnych sladow zyzycia. Jesli tak dalej pojdzie to sie oplaca!!!

Wspomne jeszcze, ze o taki lancuch trzeba bardzo dbac. Po kazdym jezdzeniu czyszcze go szczotka (nie druciakiem, zeby nie poniszczyc O-ringow), lecz szczotka z twardym wlosiem. Taki czysty lancuszek trzeba psiknac smarem w spraju i wszystko powinno grac!

Pozdrawiam.

: czw, 21 lip 2005, 21:19
autor: zielorz
a gdzie kupiles ten lancuch i za ile ?? bo tez mi sie juz naciag konczy ;)

: pt, 22 lip 2005, 17:21
autor: Brodi
łańcuchy CZ Chains ma w sprzedaży poniższy sklep:
http://www.motox.com.pl/index.php?optio ... &Itemid=43

wysyłają pocztą

: sob, 24 wrz 2005, 00:26
autor: lulek001
O-ring EK wytrzymał 40 h, m.in. zużyłem 3 przednie i jedną tylną zębatkę. Chyba się opłacało.
Nadciąga jesień i zima, więc waham się, czy kupć do testów wzmacniany markowy łańcuch bez o-ringów, czy jednak nadal pozostać przy o-ringu lub nawet pokusić się o x-ring. Na błoto chyba lepiej nie ryzykować zwykłego łańcucha?

Re: Wymiana zestawu napędowego

: wt, 5 lut 2008, 19:25
autor: Filip_CK
Dzięki lulek za post bo sie dużo dowiedziałem :D
a jak to jest w przypadku łańcucha x-ring?
może ktoś na ten temat napisać??
pozdro

Re: Wymiana zestawu napędowego

: wt, 5 lut 2008, 20:18
autor: piotrgurski
Po zakupie mojego sprzęta i kompletu ciuchów byłem totalnie spłukany z kasy a w moto napend wołał o pomste do nieba wtedy kumpel z znajomego servisu motocyklowego zaproponował że da mi nowy łańcuch (podwójny x-ring) ale zembatki to musze kupić. Łańcuch był z totalnie rozbitego chopera a był zakładany miesiąc wcześniej.
lulek001 pisze: Wiec tak, jezdze zwykle na Mcax i musze zmieniac caly zestaw srednio co 20 h.

20h :shock: po takim czasie dopiero go troche naciągnołem narazie mam na nim ok 120h i jeżeli będzie zużywał sie w takim tępie jak do tej pory to wystarczy na drugie tyle. Fakt jest troche szeroki ale w niczym to nie przeszkadza, inna sprawa że dbam o napend przed każdym smarowaniem myje go zmywaczem do hamulców samochodowych i smarowanie przed każdym wyjazdem (smar motul off-road) nie jest tani ale naprawde dobry. Zużyłem dwie przednie zembatki tylna jest naprawde nie zła. Jak przyjdzie wymiana to napewno na to samo.

Re: Wymiana zestawu napędowego

: śr, 6 lut 2008, 10:05
autor: Isbi
a ten zmywacz czasem nie niszczy gumy? ja mialem x ringa DC to dwa sezony trzyma dwa razy moze go naciagalem tylko ze roleczki sie rozlecialy... lancuch super tez dwie przednie wymienilem a tylna luz... tlko ze lancoch 380 zl chyba

Re: Wymiana zestawu napędowego

: śr, 6 lut 2008, 12:28
autor: piotrgurski
Dobre pytanie szczerze mówiąc to sie nad tym nie zastanawiałem ale myśle że nie bo przecież w hamulcach też są gumki np na tłoczkach (ham tarczowe), cylinderkach i prowadzeniach zacisku ponadto on bardzo szybko odparowywuje ale dla pewności lepiej przeczytam "przeznaczenie" na opakowaniu.

Re: Wymiana zestawu napędowego

: śr, 6 lut 2008, 23:11
autor: Jony
Czekamy na odpowiedz!!

Re: Wymiana zestawu napędowego

: czw, 29 sty 2009, 19:32
autor: Choroman
Ja właśnie muszę zmienić cały zestaw napędowy i zastanawiąm sie jakie żebatki będą lepsze czy stalowe czy aluminiowe....

Re: Wymiana zestawu napędowego

: czw, 29 sty 2009, 19:55
autor: woytas
aluminiowe zebatki sa powodem czestych wymian,zaloz sobie stalówki sunstara i do tego lancuch D.I.D 520 oring'owy i bedziesz mial problem z glowy ja na takim zestawie latam 3/4 sezonu bez problemu.aluminiowe sa dla zawodnikow na "jeden wyscig" poniewaz sa lekkie i miedzy innymi czesciami lzejszymi ktor zakladaja uzyskauja nizsza wage moto ktora dla nich jest odczuwalna i wazna.