Łożysko główki ramy. Czy na pewno?

Pytania dotyczące problemów z kierownicą, manetkami i całym osprzętem który na niej się znajduje.
Big
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 362
Rejestracja: pn, 16 kwie 2007, 12:19
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: w lesie
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Łożysko główki ramy. Czy na pewno?

Post autor: Big » wt, 24 lis 2009, 10:39

[quote="metalbeast"]

i teraz pytania:
-Jak sobie poradzić z wyrobioną główką. Przychodzi mi na myśl klej do metali (w zjazdówce rozwiązał problem). Druga myśl, to nowy komplet łożysk, jednak wydaje mi się, że to problemu nie rozwiąże, bo bieżnie z zewnątrz nie wyglądają na wybite, bardziej główka ramy, która też chyba jest bardziej miękka od bieżni?

----
Duzy problem :(
Mozna zastosowac klej do osadzania łożysk. Loctite np.Tylko trzeba dobrac odpowiedni ,do grubości szczeliny którą ma wypełnić.
Łozyska i tak masz do wymiany ,ale one nic nie zmienią w kwesti luzu .
Tyle ,że sa do wymiany. Na bank.

Masz rozklepane te kielichy na łozyska . Prawdopodobnie przez niechlujne wbijanie i wybijanie bieżni zewnetrznych łozysk. Albo jakieś powypadkowe rzezby & palnik sp.z o.o :?
Kiedyś wymieniałem takie gniazdo łozyska. Jest troche zabawy. Ale da się to zrobić.

Ewentualnie można próbować rozfrezować . Jesli dobierzesz jakieś deko wieksze łozysko po zewnatrz.
Kup Motocykl 12/2009 ,akurat o tym piszą.
----
-Jak ewentualnie wybić dolne łożysko z rury sterowej, która siedzi w półce dolnej?

-Jakiego smaru warto użyć (nie jakiego można, tylko jaki najlepiej).

----
Można specjalnym ściągaczem /odklejaczem , takim jak do ściągania łożysk z wału.

Nie tak jak na zdjęciu nr.6 (Motocykl) [-X Ja staram sie jak najmiej "na chama " ciągac łożyska po sztycy. Bo sztyca jest wykonana z miękkiego materiału. I tez może szybko złapac luz.
Przewaznie biore szlifierke kątowa , ze zużytą mała tarczką. Wczesniej wywalam koszyk. Nacinam szlifierką jak najwiecej . Ale żeby nie załatwić sztycy lub półki.
Opieram bieżnie o kowadełko . Przykładam przecinak. Pukam młotkiem.
Łozysko jest twarde więc peka. I daje sie zdjąć palcami.
Wada metody -potrzeba 3 reki do osiągnięcia sukcesu :lol:

Smar ostatnio zacząłem używać litowy. Bo tu się nic nie kręci. Tylko sa duze naciski. I woda. A on jest odporny na wode i duże naciski.
:)

metalbeast
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 267
Rejestracja: ndz, 8 lut 2009, 00:07
Motocykl: Kawsaki KX 125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Głogów
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Łożysko główki ramy. Czy na pewno?

Post autor: metalbeast » wt, 24 lis 2009, 12:16

Big pisze: Duzy problem :(
Mozna zastosowac klej do osadzania łożysk. Loctite np.Tylko trzeba dobrac odpowiedni ,do grubości szczeliny którą ma wypełnić.
Łozyska i tak masz do wymiany ,ale one nic nie zmienią w kwesti luzu .
Tyle ,że sa do wymiany. Na bank.
Mówisz, że do wymiany, ale na zdjęciach nie widać ich stanu. Bieżnie są gładkie i błyszczące, żadnych rowków powybijanych itd. To samo z wałeczkami. Wszystko wydaje się być w normie. Nawet zewnętrzna część bieżni, ta która siedzi w ramie jest ładna i gładka. Po demontażu znalazłem świeży smar, więc sądzę iż jakiśczas temu wszystko było wymieniane.
Może ktoś właśnie tak próbował rozwiązać problem?
Luz na dolnej misce jest bardzo mały, szczelinomierzem nie da się go zmierzyć, jednak na osi koła jest już wyczuwalny. Wiadomo - stuka.
Myślę, czy nie spróbować wypełnić szczeliny dwuskładnikowym 'klejem' do metalu, który sprawdził się u kolegi w wahaczu.
Big pisze: Masz rozklepane te kielichy na łozyska . Prawdopodobnie przez niechlujne wbijanie i wybijanie bieżni zewnetrznych łozysk. Albo jakieś powypadkowe rzezby & palnik sp.z o.o :?
Kiedyś wymieniałem takie gniazdo łozyska. Jest troche zabawy. Ale da się to zrobić.
Gniazdo łożyska? u mnie bieżnie siedzą bezpośrednio w ramie. Nikt tu raczej nic nie klepał, ale 100% pewności nie mam. Luz jest przód-tył czyli owalizacja gniazda.

Zobaczę ten MOTOCYKL jak będę miał okazję, chyba że możesz zrzucić w fotce.
Na chwilę obecną skłaniam się do próby użycia obecnych łożysk bo same w sobie luzu nie mają i wyglądają świeżo. Wypełnie czymś powierzchnię styku z ramą i jeśli nie zda to egzaminu, podejmę bardziej drastyczne kroki :) w końcu rozebrać przód to prosta i szybka operacja, a kupić nowe łożyska i szybko wydać 200zł by się okazało że tak samo miękko siedzą jak obecne to nie sztuka :|
Big pisze:Smar ostatnio zacząłem używać litowy. Bo tu się nic nie kręci. Tylko sa duze naciski. I woda. A on jest odporny na wode i duże naciski.
:)
Czy to nie jest przypadkiem taki biały smar? Tak czy inaczej kupię właśnie litowy jak będzie, przyda się i do wahacza.
BANDIT

Mateusz_MX
Stewart? Zmienia mi opony!
Stewart? Zmienia mi opony!
Posty: 1168
Rejestracja: sob, 17 maja 2008, 13:25
Motocykl: EXC 400 '12
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Olsztyn / Toronto
Podziękował: 0
Podziękowania: 1 raz
Kontakt:
Status : Offline

Re: Łożysko główki ramy. Czy na pewno?

Post autor: Mateusz_MX » wt, 24 lis 2009, 14:06

Ja może dam link do filmu, gdzie pan wymienia łożyska główki ramy:

http://www.pivotworks.com/index.cfm?fus ... &videoid=4

Może podjechałbyś do jakiejś hurtowni z łożyskami i dobraliby jakieś o minimalnie większej średnicy. Tak by weszło na wcisk, lub po lekkim podebraniu materiału z miejsca na bieżnię. Z tymi klejami różnie bywa. Tam są duże obciążenia i nie wiem czy zdadzą na 100% egzamin. Jeżeli twierdzisz, że łożyska są w dobrym stanie to nie ma potrzeby ich wymiany. Ważne jest by uszczelniacze nie były nigdzie uszkodzone. Poczytaj artykuł Fajki w FAQ. Bardzo przydatny. Polecam ten sam smar, którego użyto w nim. Pozdrawiam.

PS. Nie ma się co śpieszyć z naprawą. Trzeba to zrobić porządnie i bez nerwów :)
"Jutro będę duży, dzisiaj jestem mały"

metalbeast
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 267
Rejestracja: ndz, 8 lut 2009, 00:07
Motocykl: Kawsaki KX 125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Głogów
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Łożysko główki ramy. Czy na pewno?

Post autor: metalbeast » wt, 24 lis 2009, 15:24

dzisiaj tego nie poskładam.
Dobranie większego łożyska nie ma sensu, bo otwór w ramie jest delikatnie owalny. Skonsultowałem się co do tego w sklepie dot. crossu i wychodzi na to, że łożyska zostają, bo nie mają śladów zużycia. Niestety, cały problem w ramie :( wolałbym kupić łożyska...
No cóż. Mam już specjalny klej do metal. Tam jest tak mała szczelina, że nawet blaszka 0,03mm nie wchodzi więc klej powinien zdać egzamin na tak małej powierzchni.
Zobaczymy. Póki co dzięki za rady.

dobry filmik z pivot works. Nie wiedziałem, że wymiana dolnego łożyska wiąże się z zabawą na prasie hydraulicznej :rolleyes: myślałem, że to prostsza operacja, którą da się samemu wykonać, bez wybebeszania sztycy z półki.
BANDIT

Big
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 362
Rejestracja: pn, 16 kwie 2007, 12:19
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: w lesie
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Re: Łożysko główki ramy. Czy na pewno?

Post autor: Big » wt, 24 lis 2009, 16:16

[quote="metalbeast"][quote="Big"]

Zobaczę ten MOTOCYKL jak będę miał okazję, chyba że możesz zrzucić w fotce.
----
I co jaszcze Pan Szanowny sobie winszuje?

Ps.nie wyrzucaj starych szkieł ,moga sie przydać

metalbeast
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 267
Rejestracja: ndz, 8 lut 2009, 00:07
Motocykl: Kawsaki KX 125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Głogów
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Re: Łożysko główki ramy. Czy na pewno?

Post autor: metalbeast » wt, 24 lis 2009, 16:30

a co w tym dziwnego przepraszam? na wielu forach wrzuca się artykuły z gazet.
BANDIT

ODPOWIEDZ

Wróć do „Kierownice i osprzęt”