: czw, 28 wrz 2006, 20:45
MXrool pisze:http://www.studio3x6.home.pl/cgi-bin/p7.cgi -- The best tatoos in the Internet
konkretne tez cos takiego sobie wydziargam. ciekawe jakie ceny są
Najwieksze w Polsce forum Motocross Enduro FMX MX QUAD TRIAL. Kluby Motocross, Warsztaty, Technika Jazdy, Szkolenia
https://forum.motox.com.pl/
MXrool pisze:http://www.studio3x6.home.pl/cgi-bin/p7.cgi -- The best tatoos in the Internet
Same te kropki oznaczają chyba że koleś raczej grypsował, nie wiem jak to wytłumaczyć ale te kropki świadczą o tym że był "dyskretny" ale nie wiem czy z paskami nie ma to innego znaczenia.niedaleko mnie mieszka taki typ, ale nie groźny bo już zabardzo zniszczony przez alkochol. Wygląda na takiego jak by z pierdla wyszedł i ma na końcach oczu kropki czarne i pod oczyma kreski wzdłuż powieki.
Taa ale to nic z grypsami nie ma wspólnego... to normalna dziara.MXrool pisze:a znasz jeszcze jakieś?? niedaleko mnie mieszka taki typ, ale nie groźny bo już zabardzo zniszczony przez alkochol. Wygląda na takiego jak by z pierdla wyszedł i ma na końcach oczu kropki czarne i pod oczyma kreski wzdłuż powieki.
Ja robie sobie jednak kolczyka w uchu, kiedyś miałęm w brwi.
W uchu coś z tuneli zakladam:
To już jest postanowione na 100%, szukam może wstawie kulke taką plastikową w kolorze KTMa (zwykły kolczyk, na końcu kulka plastikowa)
Jakby nie był grypsem to by mu nikt dziary nie zrobił. Zresztą może masz racje, nie siedze za bardzo w takim towarzystwie. Ale z tego co wiem to same kropki na oku (powiece) to na pewno nie przerwa w życiorysie tylko to co napisałem.Taa ale to nic z grypsami nie ma wspólnego
Policja ma ponoć czasem takie metody że można mieć kropki nawet na tyłku i nic to nie da. Przynajmnie ja tak słyszałem. No i jeszcze jest jakiś tatuaż na ustach co też świadczy o "dyskrecji" czyli nic nie powiem. Jak ktoś ma łezke koło oka to miał że tak powiem nie miał łatwego życia (szczególnie w nocy). Chociaż z tego co wiem w niektórych więzieniach jak ktoś miał łezke za uchem to nie miaj lekko. Wogóle paka to jest jak dla mnie piekło, wolałbym sie zabić bo jak słucham niektórych historii to...strach sie bać. A co do tatuaży więziennych to nie ma co ciągnąć tematu, różne są obyczaje i różne tatuaże. Byle tylko nikt z nas czegoś takiego nie doświadczył. Amenpanowie policjantowie mogą kończyć przesłuchanie bo i tak niczego się nie dowiedzą.
te tuneliki sa wielkości zwykłego kolczyka czy jakies wieksze ??MXrool pisze:a znasz jeszcze jakieś?? niedaleko mnie mieszka taki typ, ale nie groźny bo już zabardzo zniszczony przez alkochol. Wygląda na takiego jak by z pierdla wyszedł i ma na końcach oczu kropki czarne i pod oczyma kreski wzdłuż powieki.
Ja robie sobie jednak kolczyka w uchu, kiedyś miałęm w brwi.
W uchu coś z tuneli zakladam:
To już jest postanowione na 100%, szukam może wstawie kulke taką plastikową w kolorze KTMa (zwykły kolczyk, na końcu kulka plastikowa)