Strona 1 z 2
Co wg. nas jest najważniejsze?
: ndz, 9 kwie 2006, 20:21
autor: Isbi
Elo
oto mala anketka na temat kolejnosci podanych wartosci
zobaczymy kto na ktorym miejscu stawia bike'a 8) u mnie tak 1. Wypad na Bike 2. Wypad z Qmplami na browar lub gdzies indziej 3. Nauka 4. Sprzatanie (pokoju garazu itp )
: ndz, 9 kwie 2006, 20:23
autor: #66
Wypad na moto zawsze na 1 miejscu !
: ndz, 9 kwie 2006, 20:33
autor: kotmx
u mnie 1 wypad na bike 2 nauka 3 niejestem pelnoletni
4 sprzatanie w garazu
: ndz, 9 kwie 2006, 20:35
autor: MXrool
1. Nauka - bez nauki nie ma kasy, a bez kasy nie ma jazdy... taki łańcuszek,
2. Jazda - no to każdy wie,
3. Panna - to też każdy wie,
4. Browar - browar to browar i nie ma bata,
5. Sprzątanie - ...różnie to z tym bywa, ale zawsze mam porządek.
: ndz, 9 kwie 2006, 20:39
autor: Isbi
no w sumie tu mxrool ma racje... gdyby nie nauka to bym nie mial bike
Ale jak jest ladna pogoda (jak dzis i wczoraj ) to wole polatac na moto (rmx bo moj nie sprawny
) a nauka poczeka na taka chwile jak ta teraz ( 20:00
)
: ndz, 9 kwie 2006, 20:48
autor: IGI CROSS
Dokładnie zgadzam się z MXroolem,nauka na pierwszym miejscu bo widomo że bez pracy nie ma kołaczy,na drugim miejcu są przyjemności.Choć ja se nigdy nie odmawiam jazdy w weekend gdy jest ładna pogoda,ale uczę się wtedy wieczorkiem
: ndz, 9 kwie 2006, 21:07
autor: zibicross
1.Wypad na Bike (kiedy tylko można)
2.Nauka (różnie tu bywa:) zawsze można troszke pokręcić)
3.Panna (wiadomo jak to z kobitkami)
3.Browar(co by to było bez niego:) )
4.Sprzątanie (..na tyle żeby było można moto w garażu odnaleźć!:):)..)hehe
: ndz, 9 kwie 2006, 21:21
autor: Kaze
Ja nie zaświecę przykładem i powiem tak:
1.Jazda
2.Wyjście z kumplami na browar
3.Sprzątanie garażu (przy okazji zawsze coś poprawie w motocyklu)
4.Nauka (bo istnieją przecież terminy poprawkowe
)
5.Wyjscie z laską -> szkoda czasu, nerwów i pieniędzy a i tak pójdzie z pierwszym lepszym (przeżycie z ostatniej dekady)
Nie mam takich ambicji jak większość u mnie w klasie i dlatego kieruje sie trochę innymi pogladami na życie. Inna mentalność i te sprawy. Pozdro
: pn, 10 kwie 2006, 01:00
autor: BaRy
Laseczki są u mnie na 1 miejscu a co niech mają.
Później wypady na moto czy spotkanie ze znajomymi.
Tak naprawdę jeśli na moto miał bym jeździć cały czas sam bez kumpli to też by to nie sprawiało tyle przyjemności.
A reszta mnie mało obchodzi.
: pn, 10 kwie 2006, 19:59
autor: To.mek
1-motor, 2-motor, 3-motor, 4-motor, 5-motor.
: pn, 10 kwie 2006, 20:47
autor: Kaze
No to idealnie ujął to To.mek
Dokładnie ten sam tok myślenia
Zawsze number 1. jest moto chociażby niewiadomo co i kto, bo tak rodzi sie pasja. Pozdro
: pn, 10 kwie 2006, 20:53
autor: MXrool
Szczerze to jestem podobnego podejścia, ale niektórych rzeczy w realu nie da się przeskoczyć bo life is brutal i trzeba sobie radzić, czyli i tak musi być albo nauka, alo praca i dopiero potem motor. Czyli podejście mamy takie same, ale i tak swoje trzeba zrobich, chyba, ze wygramy w totka.