Złamanie,jak długi urlop?

[andrzej555]

Witam,złamałem noge 2 miechy temu ,obecnie jestem na etapie nauki chodzenia,pytanie do połamańców.Po jakim czasie wracaliście na motor?

[Jefrey_]

Uuuuu... jak dopiero jestes naetapie chodzenia to pewno ostro sie polamales. Znasz siebie samego to powinienes sam ocenic. Jak chodzisz, biegasz, probujesz podskakiwac. Na moto mozesz odczuc to nagle kiedy akurat ruszysz noga tak jak nie ruszasz podczas chodzenia Ja mialem zlamane srodstopie to po poltora miesiaca mnie juz oga nie bolala, jednak gdy wsiadlem na motur to czulem podczas jazdy "klucie przez kilka tygodni.

[Struś]

Ja złamałem kość śródstopia z wybiciem wszystkich paluchów, gips miałem 6 tygodni, 2 tygodnie po zdjęciu wsiadłem na moto (cały czas chodziłem o 2 kulach), ale z 5 min. pojeździłem i miałem dosyć. Nie pamiętam dokładnie jak długo chodziłem o 2 kulach, potem o jednej ale dosyć sporo. Nogę złamałem pod koniec lipca a dopiero w lutym w miarę mogłem chodzić bez utykania. Póki co jest coraz lepiej, potrafię już na tej nodze na palcach stanąć, ale o bieganiu czy skakaniu mogę zapomnieć. Do dnia dzisiejszego stopę mam nieco spuchniętą i jakieś dziwne odbarwienia, które mam od zdjęcia gipsu. Podczas ostatniej wizyty u ortopedy w grudniu powiedział mi, że to za szybko nie zejdzie . Ostatnio jeździłem w środku tygodnia to jakoś zbytnio nie odczuwałem bólu podczas jazdy, ale jeździ się dziwnie bo mam stracha, że noga nie wytrzyma ewentualnej podpórki.

[andrzej555]

Jeffrey widziałem twoją galerie i tak mało połamałeś kości ,no to pewnie w wakacje zaczne i tak lekarza oszukałem i wcześniej zdjąłem gips w domu,po 2 dniach od zdjęcia zacząłem jeżdzić samochodem,no myśle ,że za tydzień zaczne chodzić bez kul.

[Anvil]

Ja zacząłem jeździć samochodem po 2 tygodniach od wypadku. Co prawda nogę miałem skręcona na śruby ,ponieważ perspektywa leżenia w szpitalu z gipsem przez ileś tam tygodni przerażała mnie za bardzo. Miałem złamana kość udowa i z jedna kulą zacząłem chodzić po 3 miesiącach . Do tego czasu mięśnie tak zanikły że nie dało się stać na tej nodze bo sama się zginała w kolanie. Po 6 miesiącach dało się w miarę chodzić , jednak bez biegania a o wybiciu z tej nogi można było marzyć. Na ratunek przyszła siłownia jednak nie maszyny typu suwnica czy inne obciążenia a zwykły orbitrek . To ćwiczenie wspaniałe regeneruje mięśnie i nie nadwyręża ich . Po kilku tygodniach zacząłem biegać a później skakać. Na dzień dzisiejszy nie odczuwam żadnej różnicy w użytkowaniu złamanej wcześnie nogi
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia .