Policja :/
-
- Mistrz prostej
- Posty: 170
- Rejestracja: pn, 30 kwie 2007, 17:09
- Motocykl: CR 125 R
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Sporniak ( ~ Lublin)
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Właśnie kolega znalazł artykuł o "Szkodnictwie leśnym". Oto link:
http://wroclaw.lasy.gov.pl/?aid=1245
http://wroclaw.lasy.gov.pl/?aid=1245
-
Autor tematuGrooh
- Mistrz prostej
- Posty: 61
- Rejestracja: wt, 10 kwie 2007, 15:10
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
jak nie mozna jeździc w lesie to powinny byc albo trasy enduro albo tory a nie czysta złośliwość, co do rolników to ich rozumie jeśli ktos im śmiga np po pszenicy, ale nie po drogach polnych, no ludzie skąd sie to bioerze.. a policja jeszcze zazwyczaj jest negatywnie nastawiona do motocyklistów.. naszczęście mam sąsaidów spoko.
Pzdr,
Pzdr,
KTM EXC 525 Supermoto '02
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 23
- Rejestracja: pn, 2 kwie 2007, 15:33
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Mam kuzyna, który pracuje w nadleśnictwie. Rozmawiałem z nim kiedyś i twierdzi, że przepisy mają chronić ptactwo i inne żyjątka przed hałasem.
Wszystko jednak -tak jak ktoś już wcześniej wspomniał- zależy od ludzi. U nich (na terenie nadleśnictwa) nie było zbyt wiele gatunków wrażliwych, więc przymykali na jazdę oko. Razu pewnego się tylko przyczaili jak ktoś się na jakiś tam ich czuły obszar zapędził i go złapali (w tym są znacznie skuteczniejsi w terenie niż policja), nastraszyli, pogadali i puścili, a kary są ponoć strasznie wysokie. Lekcję gość przyjął i jeździł tam, gdzie powiedzieli, że nie będą się czepiać.
Więc znowu stare przysłowie "Racja jest jak dupa - każdy ma swoją" znajduje tu odzwierciedlenie i wszystko zależy od ludzi i dogadania się.
Wszystko jednak -tak jak ktoś już wcześniej wspomniał- zależy od ludzi. U nich (na terenie nadleśnictwa) nie było zbyt wiele gatunków wrażliwych, więc przymykali na jazdę oko. Razu pewnego się tylko przyczaili jak ktoś się na jakiś tam ich czuły obszar zapędził i go złapali (w tym są znacznie skuteczniejsi w terenie niż policja), nastraszyli, pogadali i puścili, a kary są ponoć strasznie wysokie. Lekcję gość przyjął i jeździł tam, gdzie powiedzieli, że nie będą się czepiać.
Więc znowu stare przysłowie "Racja jest jak dupa - każdy ma swoją" znajduje tu odzwierciedlenie i wszystko zależy od ludzi i dogadania się.
-
- Mistrz prostej
- Posty: 91
- Rejestracja: pn, 11 gru 2006, 19:28
- Motocykl: RM 125
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Głuszyca
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
u mnie targają drzewo z lasu ciągnikami końmi itp ale zanim je wyciągną muszą ściąć a pila robi trochę hałasu, leśniczy mieszka 300m ode mnie i sam pocina na WSK'ą po lesie a jak ja wjeżdżam to nawet nikt nie zwraca uwagi o żadne kary sie nie martwię taka sielaneczka ale z kolei mogę narzekać na brak toru
Ekipa Rozkręt #151
-
- Mistrz prostej
- Posty: 91
- Rejestracja: pn, 11 gru 2006, 19:28
- Motocykl: RM 125
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Głuszyca
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline