Ty i rozwój polskiego MX .

Jeśli nie znalazłeś kategorii dla Twojego tematu pisz tu.
Autor tematu
ANDRZEJ/S
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 46
Rejestracja: ndz, 12 lis 2006, 13:47
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Lublin
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Ty i rozwój polskiego MX .

Post autor: ANDRZEJ/S » śr, 10 sty 2007, 19:51

Utworzony temat ma w moim zamyśle , być miejscem dla wszystkich , którym zależy na rozwoju polskiego MX i pochodnych mu dyscyplin motocyklowych .
Chciałbym aby nasze wypowiedzi , rady , uwagi , czy krytyka miały charakter konstruktywny , a nie destrukcyjny. Uczestniczenie w tym temacie jest dla tych , którzy chcą dołożyć swoje trzy grosze i być uczestnikiem sukcesu naszego MX.
Myslę , że jak temat chwyci i rozwinie się , to różnorodność problemów tu poruszanych pozwoli na utworzenie tego tematu , na stronie głównej Forum MotoX .
Pozdrawiam - A.C/S.

Autor tematu
ANDRZEJ/S
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 46
Rejestracja: ndz, 12 lis 2006, 13:47
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Lublin
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: ANDRZEJ/S » śr, 10 sty 2007, 21:34

Odpowiadam na post od - " Sierot ". Niezorientowanych , odsyłam do tematu " Jędruś .."
Rozumiem , że w pierwszej części postu jedyne słowa P.Wójcika , to te zaznaczone tłustym drukiem , a reszta tekstu jest Twoja .
Powiem Tobie , że słusznie piszesz , ale dalej nic z tego nie wynika . Nie ma ustalonych , żadnych zasad dotyczących ,np. zmian w kadrze i innych jawnych ustaleń.
W sytuacji takiej , często różne decyzje , za które odpowiedzialny jest trener kadry w różnych dyscyplinach sportu ,np. piłce nożnej , budzą wiele kontrowersji i są niezrozumiałe.
W piłce nożnej trudno jest ustalić jasne kryteria . W MX , takich problemów nie ma , gdyż każdy zawodnik osiąga rezultat indywidualnie .
Stwarza to pozornie dla trenera komfort decyzyjny , ale tylko pozornie ,
gdyż kij ma dwa końce. Na drugim końcu mamy problem z subiektywnymi ocenami , a najczęściej naciskami ze strony " ważnych osób " . Słyszymy o różnych zmianach i decyzjach , które wydają nam się nielogiczne , a wszystko w myśl zasady " jak , nie wiadomo , o co chodzi , to chodzi o pieniądze " lub inne korzyści , dla których tworzą się układy i układziki nie mające nic wspólnego z dobrem sportu .

Przechodząc do drugiej części postu , dotyczącego dziwnej historii
zawodnika Galica , to pisanie o tym jest tyle warte co musztarda po obiedzie , bo jak wiemy w tej chwili wszedł w końcu do kadry.
Muszę , jednak powiedzieć parę słów , bo od czytania uzasadnienia
Twojego i kolegi Pawła , na temat nieobecności jego w kadrze w 2007 r , włosy mi sią jeżą na głowie . Ale to w następnym poście .
A.C./S

MASAKRATOR
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 114
Rejestracja: pt, 23 gru 2005, 22:17
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Gdansk
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: MASAKRATOR » śr, 10 sty 2007, 22:25

prawda jest taka ze nie mamy dobrych zawodnikow w Polsce i z niczego zrobic cos jest trudno trzeba co roku wywalac kogos i brac kogos nowego az kadra bedzie prawie doskonala bo doskonala to chyba nie mozliwe zeby byla .Dlatego ze jeden sie zakocha i nie bedzie trenowal innemu przed sezonem sie odwidzi i tam jeszcze cos .Tak na prawde to z kadry widac postep tylko u Lonki i Nowickiego a reszta stracone pieniadze.W tym roku stawiam na Benbenika bo wiem jak trenuje i ze chce.
Uwazam ze do kadry powinni byc brani mlodzi i ci ktorzy chca i poswiecaja sie dla motocrossu

weteran
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 263
Rejestracja: czw, 7 gru 2006, 19:32
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Świecie
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: weteran » śr, 10 sty 2007, 22:42

Cześć. Podjąłem już temat motocrossu http://www.motox.com.pl/forum/viewtopic.php?t=1786 . Kontynuując temat, który podjęliście już, w temacie „ Jędruś Czyżowski „ chciałbym powiedzieć Wam co sądzę o Kadrze Polski. Odnoszę wrażenie, że zawodnicy powołani do niej są nie nagradzani za osiągnięte wyniki tylko karani. Chodzi mnie o super pomoc PZM. Na co mogą liczyć ( kadrowcy)???. Motocykle? (swoje), części? Serwis?( wszystko swoje), ubiory? (swoje), wyjazdy zagraniczne? (dojazd, hotel, wyżywienie, paliwo do motocykli), może mam złe informacje chciałbym aby wypowiedział się tu Jakiś „Kadrowiec”. Bardzo podziwiam zawodników reprezentujących Nasz kraj. W związku z tym, że muszą być przygotowani na duże wydatki skład „ Kadry” na pewno pod tym względem jest również brany pod uwagę. Moje zdanie: polski motocross to tylko hobby i to bardzo kosztowne. Coraz trudniej o sponsora dlaczego? Bo to w Polsce sport nie medialny, za mało jest nagłaśniany. Dla informacji, Do MASAKRATORA w sezonie 2006 Patryk i Paweł jeździli na motocyklach prywatnych nie klubowych p. Knap nie mógł Im niczego zabronić. Czy naprawdę Uważasz, że nigdy nie ma racji, że zawsze mówi żle, Mu nie chodzi o motocykle klubowe, Mu chodzi o pomoc, postawę PZM o dobro zawodników. Pozdrawiam.

MASAKRATOR
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 114
Rejestracja: pt, 23 gru 2005, 22:17
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Gdansk
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: MASAKRATOR » śr, 10 sty 2007, 23:18

Tak to prawda ze jezdzili na swoich w 2006 r bo pan Wladek dopiero po uplywie terminu w ktorym mozna bylo zmieniac klub powiedzial ze nie ma pieniedzy na kupno motocykli .A gdy Nowicki chcial zmienic klub nie pamietam dokladnie 06 albo w 07 Pan wladek powiedzial ze chce od niego okolo 30tys ,a wiadomo ze nikt nie da 30 tys i dodatkowo motor .To jak ma sie rozwijac Polski motocross skoro dzialacze tak robia (bo wiadomo ze to zrobil po to aby zatrzymac zawodnika poto aby robil punkty dla klubu a on ma strate 30 tys za ktore by mogl kupic motor treningowy albo miec na wyjazdy na ME)

MASAKRATOR
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 114
Rejestracja: pt, 23 gru 2005, 22:17
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Gdansk
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: MASAKRATOR » śr, 10 sty 2007, 23:23

A mysle ze co do Galicy to jezdzil w 80 cc dla punktow dla klubu bo wiadomo ze w pierwszym roku startow w 125 nie wygrywal by od tak sobie latwo .Mysle ze dalo by sie go namowic zeby w 06r jezdzil w 125 a tak ma rok w plecy

weteran
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 263
Rejestracja: czw, 7 gru 2006, 19:32
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Świecie
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: weteran » czw, 11 sty 2007, 00:22

Z tego co wiem mogę powiedzieć to, że p. Władek nie chce i nie może żądać pieniędzy od Nowickich. Chce rekompensaty za wyszkolenie i wkład finansowy za zawodnika, tak ponoć mówi regulamin PZM, ale nie od zawodnika tylko od klubu przejmującego Go. Widzicie i znowu kłania się regulamin, już kilka razy mówiłem musi być zmieniony. Wiem, również, że nie chodzi o 30 tyś tylko o motocykl yz 80 lub jego równowartość, motocykl ten, ma być przeznaczony dla lidera klasy 80 klubu Wisła Chełmno, również „ kadrowicza” Tomka Wysockiego to są moje informacje. Pragnę podkreślić, że Nowiccy Są moimi przyjaciółmi i też chciałbym, aby sprawa odejścia Pawła z klubu odbyła się polubownie, abyśmy Wszyscy byli przyjaciółmi a nie wrogami. Mnie też zależy aby motocross się rozwijał. I kłania się następny temat wynik klubowy. Czy Wszyscy wiecie, że Mistrzostwa Polski to głównie wynik indywidualny , klubowe wyniki w zamiarze PZM miały się nie odbywać tylko indywidualne i zespołowe ( 3 zawodników). Tylko nieliczne kluby protestowały z tym zamiarem PZM, te kluby mają sponsorów, których wynik klubowy interesuje.

BartekJ
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 337
Rejestracja: śr, 22 lut 2006, 22:55
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Gliwice
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: BartekJ » czw, 11 sty 2007, 00:34

Niezwykle ciekawy temat, Panowie. Nie wniosę zapewne nic swoim postem, bo nie jestem zawodnikiem, nie znam spraw od kulis. Natomast moze wielu osobom otworzyć oczy na to, co sie tak naprawde dzieje w polskim MX. To, że zawodnicy sami muszą kupowac sprzęt, JA wiedziałem już dawno. Nie wszyscy natomast zdają sobie z tego sprawę.
Być może, jeśli PZM rzeczywiście jest instytucją w jakiś sposób "skrzywioną", to rozmawiając o problemach da się tą sytuację uzdrowić (patrz PZPN).
Od długiego już czasu słychać pomstowanie na PZM przy okazji wyścigów szosowych. Brak kompetencji, znajomości przepisów i ich właściwego egzekwowania ( trudno mówić o czymś, czego się nie zna). Lista zarzutów jest dłuższa.
Ale jeśli nikt nic nie będzie wiedział, w tym także kibice MX, bo dla nich również ścigają się zawodnicy, i oni stanowią siłę napędową chociażby firm sprzedających części, to niczego się nie uda zmienić.

Także będę śledził temat z zainteresowaniem.
Pozdrawiam serdecznie :).

Autor tematu
ANDRZEJ/S
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 46
Rejestracja: ndz, 12 lis 2006, 13:47
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Lublin
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: ANDRZEJ/S » czw, 11 sty 2007, 00:46

Kończę temat , który zacząłem w ostatnim poście . Jest to odpowiedź dla " Sierot " i łączy się z waszymi tekstami .
Nie usłyszałem od żadnego z Was logicznego wytłumaczenia : dlaczego
-----------------------------------------------------------------------------------
najlepszy osiemdziesiątkarz Polski - 3/4 sezonu 05 i sezonu 06 musiał
---------------------------------------------------------------------------------
czekać na wejście do kadry PZM przez dwa lata .
-----------------------------------------------------------
Przecież w sezonie 06' startował - przecierał się w kl 125J/IMP .
Niby z jakiej racji miał rezygnować z teoretycznie pewnego tytułu Mistrza
Polski , pierwszego w swoim życiu i nie dziwię się P.Władkowi , że zależało mu na go startach w 85cc. Przecież Startował na motocyklu 85 w ramie " setki ". Uważam , że podejście pod względem jego rozwoju było prawidłowe . W kl 85cc nie zdążył wykorzystać możliwości motocykla ,
choć górował wyraźnie nad resztą zawodników.
Wcale nie było konieczne porzucanie przez niego kl85 , tym bardziej , że jak już nadmieniłem jechał na ramie 125-ki .
W USA w kl 85cc zawodnicy jeżdżą do 15 lat , jak u nas , tylko że na małych kołach - tył 14 cali/przód 17 cali , jedynie w supermini mogą jechać na " normalnych" 16 cali tył/ 19 cali przód i nie przeszkadzało to w rozwoju ,np. R.C , ani "Bubbie ". Na własne oczy widziałem , jak do Mistrz. USA w 06' Izzi wygrywał ,mając 15 lat na 85cc - koła 14/17 cali !!!
a po mistrz. zasuwał 250 4T i wygrywał w wielkich nationalach .
Na tym kończę i ciekawy jestem uzasadnień na postawione wyżej pytanie .
A.C./S

Autor tematu
ANDRZEJ/S
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 46
Rejestracja: ndz, 12 lis 2006, 13:47
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Lublin
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: ANDRZEJ/S » czw, 11 sty 2007, 01:15

Przepraszam za pomyłkę : 1.Zawodnika Izzi widziałem w 05" , a nie w 06' , gdzie startował na kołach
85cc- 14/17 cali i 250 4T koła 20/21 cali .
Dla porównania Galica startował cały sezon na kołach 20/21 cali - rama 125.
2. Postawione wyżej pytanie jest na wstępie - podkreślone.
Dodatkowo powiem Wam , że problem rozwoju młodych zawodników
i przechodzenie ich do wyższych klas , to sfera , którą się zajmuje od ponad 10 lat . Napisałem w trakcie szkolenia w PZM opracowanie na temat problemów związanych z technicznymi , fizycznymi i finansowymi
aspektami rozwoju i przechodzenia do wyższych kategorii zawodników od kl 50 cc do kl 125 cc. Pisałem to w roku 2004 , gdy jeszcze kl 65cc nie
miała ,wg. polskich przepisów prawa do udziału w zawodach oprócz ,tzw. pokazów . Poza tym jest to aktualne opracowanie .
Jeżeli interesuje to , któregoś z Was to wyślę pocztą e-mail , podajcie tylko swój adres .
A.C./S

weteran
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 263
Rejestracja: czw, 7 gru 2006, 19:32
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Świecie
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: weteran » czw, 11 sty 2007, 08:54

Oj! Panowie zbliżamy się do niebezpiecznego punktu, gdzie muszą paść nazwiska. ANDRZEJU/S drążysz temat choć już dużo odpowiedzi tu padło i to poprawnych. Powiem tylko, że z tymi pytaniami Musisz skierować się do trenera kadry. Jeszcze raz powiem MOTOCROSS W POLSCE TO TYLKO AMATORKA i niema się z tego powodu za bardzo podniecać. A jeszcze jedno co da komuś tytuł nawet Mistrza Europy?? Za wyjątkiem wielkiej satysfakcji dla zawodnika i Osób bezpośrednio z Nim związanych (rodzice, sponsorzy, mechanicy, trenerzy, przyjaciele). Problem polega w tym aby każdy zawodnik mógł liczyć na większą pomoc w uprawianiu ulubionej dyscypliny. Komu najbardziej zależy na uprawianiu motocrossu NAM zawodnikom, którzy w większości wypadków to Nienormalni Ludzie (przepraszam jeśli kogoś uraziłem) Ja również do nich należę. Nie stać Nas na uprawianie tak drogiej dyscypliny sportu, a robimy wszystko aby tylko ją uprawiać. Przykłady przez zemnie przedstawione w moich postach zmierzają w kierunku Naszych bezsilności wobec Osób odpowiedzialnych w PZM za motocross. Za własne i sponsorów pieniądze uprawiamy ten sport nie mając żadnego wpływu na decyzje podejmowane przez Te osoby. Osoby z PZM otrzymują za swą prace pieniądze myślę, że to dużo wyjaśnia.

Sierot
Uzależniony od adrenaliny
Uzależniony od adrenaliny
Posty: 666
Rejestracja: ndz, 16 kwie 2006, 21:52
Motocykl: KTM SX125 2010
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Socho
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: Sierot » czw, 11 sty 2007, 09:36

No weteran masz racje. Potrzeba kilku dobrych zawodników którzy załapią sie w czubie ME i wtedy dopiero może coś sie ruszy. Sama kadra na Polskim poziomie nie wystarczy. Ważniejsze jest przygotowanie zawodnika przez trenera prywatnego i to popłaci. Bo tylko prywatny trener może poświęcić najwięcej czasu. Marcin Wójcik może zorganizować kilka zgrupowań z Giesbersem, ale to i tak jeden trening na miesiąc by był. Dlatego tak uważam. Wtedy by sie cośruszyło. A co do kół każdy kombinuje żeby w 80kach lecieć jak najwięcej. A jak mam wzrostu 178 i mam 13 lat i zostały mi 2 lata jazdy to co mam poradzić?
Zrozumiałe że zmienia sie to co może pomóc w jeździe.
KTM 125SX '10 :]

ODPOWIEDZ

Wróć do „Na kazdy temat”