04.11.2007, Radom

Informuj, szukaj i zapraszaj na imprezy.
ELIS
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 65
Rejestracja: wt, 4 wrz 2007, 11:53
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: ELIS » pn, 5 lis 2007, 15:30

tak tak, tak samo żenujący jak tekst Jonyego. W woli wyjaśnienia Pan DZIANOK NIE MA LICENCJI - nie wiem ile jeszcze zostało do końca niełaski.

I tak z ciekawości mam pytanie do Jonyego: Co oznacza " Zniesmaczenie udzialiło sie wrzystkim którzy byli w Radomiu" bo mnie i wieluuuu innym się jakoś nie udzieliło ( no chyba że ja na innych zawodach byłem ) wręcz jak na początku zakomunikowanio przy prezentacji zawodników że Hubert Dzianok będzie jechał nie będąc klasyfikowany ( bo jazdy i przyjemności z jazdy mu nikt nie zabronił ) większość amatoró przyjęła decyzje jako prawidłową. A z licencją nie mógł pojechać bo nie miał licencji i koniec.

Pozdrawiam
rafał

squash0
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 144
Rejestracja: pn, 7 maja 2007, 03:23
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: wawa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: squash0 » pn, 5 lis 2007, 15:53

na wszystkich zawodach coś jest nie tak, zresztą w amatorach jechało sporo zawodników którzy jeszcze niedawno jezdzili w MP :lol: , zresztą dotyczy to i innych zawodow
ja myślę że powinno być tak że jeśli ktoś kto ma licencję a nie startował minimum jeden rok to mogłby jechać w amator 8)
tak jest w stanach że jeśli masz licencję profi a nie startowałeś z tą licencją 365 dni to możesz startować w klasach tzw. amatorskich i normalnie punktujesz a jak oszukasz to dyskwalifikacja
myślę że jest potrzeba uporządkowania troche tych towarzyskich imprez bo np. w Sochaczewie zauważyłem w zeszlym roku jak niektórzy specjalnie na treningu jechali wolno (mniej więcej wiadomo kogo na co stać) by móc wystartować w grupie "C" i wziąć puchar
no a z Dzianokiem to nie wiem czemu tak postąpiono ,jeśli ma licencję i chcial jechać w licencji to powinni go puścić a skoro chcieli by pojechał w amator to powinien normalnie się liczyć :evil:
no właśnie :shock: tylko jak z tą licencją w końcu jest :?:

SEBOOL
Do odcięcia!
Do odcięcia!
Posty: 951
Rejestracja: ndz, 22 sty 2006, 10:12
Motocykl: CRF only
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Wlkp.
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: SEBOOL » pn, 5 lis 2007, 16:08

Chodzi że wogóle nie miał licencji czy nie mial samego papieru ze sobą?

pozdr.
RS SERWIS

squash0
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 144
Rejestracja: pn, 7 maja 2007, 03:23
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: wawa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: squash0 » pn, 5 lis 2007, 16:14

jeśli wcześniej coś narozrabiał jak tu kolega Elis sugeruje to fakt musi odpokutować ,chyba że licencję mu zabrali bo z klubem nie mógl się dogadać to raczej byłbym pobłażliwy :wink:

Jony
Uzależniony od adrenaliny
Uzależniony od adrenaliny
Posty: 694
Rejestracja: wt, 11 lip 2006, 12:06
Motocykl: crossowy najlepiej
Styl jazdy: Enduro
Lokalizacja: Kraków/ Kanada
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: Jony » pn, 5 lis 2007, 16:18

ELIS jestes smieszny.
Skad wywnioskowałes ze ktos zabrał Hubertowi licencje?
Hubert NIGDY nie posiadał licencji MX i nigdy nikt mu nic nie zabrał. Posiada licencje EN, miał ja ze sobą i nie pozwolili mu jechac w klasie Licencja. No to powiedział ze moze jechac w klasie Amator to mu nie pozwolili bo ma licencje EN.
No to widze ze sie ELIS cieszysz sie ze jestes jedno miejsce do przodu ze Hubert został nieklasyfikowany. Moze tobie sie nie udzieliło bo to jedno miejsce jest dla Ciebie az tak wazne i nie umiesz grac FAIR-PLAY.
ELIS pisze: większość amatoró przyjęła decyzje jako prawidłową. A z licencją nie mógł pojechać bo nie miał licencji i koniec. rafał
No to jak nie w Licencji to w Amatorach. A czemu nie w Amatorach był nieklasyfikowany?


Ciekaw jestem czy ten co wygrał ta klase czy nie jest przypadkiem z Radomia.

Ma ktos wyniki??
Honda CRF250r
Yamaha YZ250F
Husqvarna TC250- enduro konwersja
Yamaha YZ125- najlepsza zabawka EVER

THE POLISH NIGHTMARE #715
www.mxFOLGA.pl
LIFESTYLE na FB

ELIS
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 65
Rejestracja: wt, 4 wrz 2007, 11:53
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: ELIS » pn, 5 lis 2007, 16:42

Powiedzmy dobrze, po roku z zawodnika licencjonowanego robi się amator ale w takim razie gdzie tu jest sens. Według mnie dwie klasy nie rozwiązują sprawy bo róznica w nazwie jest ogromna a możliwość migracji zawodników z licencji do amatorów taka sama więc robi się z tego pełna samowolka. Generalnie im więcej klas tym będzie sprawiedliwiej i np mogło by być tak jak w większości gier czyli: początkujący, amatorzy, półprofi,profi, same asy:) Wiadomo że było by sporo problemu aby to wszystko unormować i zrobić takie zakie zasady które by opisywały kto w czym może startować. Ale najprostrzą na ten moment klasyfikacja było by amator, pół profi ( miał ale teraz nie ma licencji ), profi czyli licencja. Takie ustawienie pozwoli na to że amatorzy zaczną się naprawde ścigać bo ile może bawić kogoś zajmowanie 20 miejsca bo wyżej ściga się czołówka Polski.

A z Sochaczewem i gierką w czasówce aby być w klasie C..... no cóż przypomina mi się czas gnojka i ustawianie np. w Fifie poziomu amator i wygrywanie 20-0 tylko poco:)

ELIS
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 65
Rejestracja: wt, 4 wrz 2007, 11:53
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: ELIS » pn, 5 lis 2007, 17:06

Więc wygląda to tak Hubert Dzianok nie miał licencji MX i dlatego nie jechał w licencji a nie był sklasyfikowany jako amator bo według rozganizatora amatorem nie jest i basta. Organizator odbierał bardzo dużo telefonów w stylu "czy jedzie dzianok w amatorach, bo jeśli nie to przyjedziemy" i tym sposobem wolał mieć 20 amatorów niż jednego Dzianoka. Osobiście nic ani ja ani organizator nie ma do Dzianoka ale jesli jest takim kozakiem to niech zrobi licencje MX i jedzie i pokazuje.

A jeśli ma licencje ENDURO to dlaczego w Pucharze Polski w Piekoszowie ścigał się w amatorach i kręcił na próbach pierwsze czasy, czegoś tu nierozumie, a wiem bo byłem widziałem i startowałem.

Z jednego oczka po DSL Dzianoka nie jestem ani zadowolony ani przygnębiony bardziej mnie interesowało zdrowie i nie pogłebienie kontuzji oraz walka z kumplami z Radomia, która w jakiś sposób się udała i z całych zawodów jestem zadowolony.

Najlepszy z Radomia był Oskar Pyszczek i miał 10 miejsce wiec spekulacje że wyciekcza poszła do swojaka jest bezzasadna.

Ciekaw jestem tylko dlaczego sam Hubert się nie odezwie tylko potrzebuje adwokata.

pozdrawiam
rafał

ELIS
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 65
Rejestracja: wt, 4 wrz 2007, 11:53
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: ELIS » pn, 5 lis 2007, 17:07

Najmocniej przepraszam za Dziankoa z małej litery.

Rafał

witekCRM
Uzależniony od adrenaliny
Uzależniony od adrenaliny
Posty: 529
Rejestracja: sob, 14 paź 2006, 12:15
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Białystok
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: witekCRM » pn, 5 lis 2007, 17:10

Zawody bardzo fajne, aczkolwiek mam pretensje do sędziów stojacych na torze. Ludzie Ci nie zostali chyba w aden sposób przeszkoleni.
W I biegu miałem satysfakcjonujacą mnie pozycje ale na 2 okrążenia przed końcem stało isę cos nieoczekiwanego.
Napędzałem sie już na najdłuższą hopke tą i prze de mną z 30 metrów skoczył koleś KTM-em . Poleciał sobie wiec ja gazu żeby go gonić , nikt nic nie macha chorongiewką to skacze i co widze w locie ?
Leży sobie motor zawodnika i sam zawodnik obok niego . Próbowałem jakos motor wyłąmać jeszcze w powietrzu ale na nic to sie zdało i siłą rzeczy wylądowałem motorze tego co upadł prze de mną. Efekt był taki że poszedłem na pysk, straciłem dużo pozycji i rozwaliłem doszczętnie wydech.
dopiero jak ja już suie zaczęłem podnosić to raczył sędzia chorongiweką pomachac i to jak juz inni też lecieli !!!!!!!
Inny przypadek że upadł chłopaczek 80tką to sędzia podszedł do niego i zaczął macghac do niego i gadać żeby zszedł z toru , to masakra normalnie.
Ale biorąc pod uwage całe zawody naprawde fajnie było. Gratulacje dla organizatorów . Nie żałuje tej wycieczki :)

Kolejna rzecz ze chyba lepiej by było podzielić na klasy - junior amator, open amator, i junior licencja , open licencja , 80cm i quad .
Wydaje mi sie ze taki podział byłby bardziej sprawiedliwy.
"Ready to Race"
KTM 250 sx-f


#95

squash0
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 144
Rejestracja: pn, 7 maja 2007, 03:23
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: wawa
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: squash0 » pn, 5 lis 2007, 17:16

zgadzam się z Elisem ,należy robić klasy w miarę poziomu zawodnikow i mogą niekture jechać razem ale by była osobna klasyfikacja
myślę że należałoby zrobić licencję taką co wykupujesz na zawodach np. na rok z ubezpieczeniem i już jesteś w bazie i powiedzmy nowicjusz lata jeden rok i musi przejść do następnej np. amator B i jeśli na koniec sezonu w "B" znajdziesz się powiedzmy w pierwszej 10 to automatycznie idziesz do amator A i ew. tak dalej do Expert w której mogliby startować też z przestarzałą licencją ,a zawodnicy z licencjami (obecnymi) zaliczali by się do profi i latali jako klasa zawodowcow
jest to system amerykański gdzie poziom jaki jest motocrosu to wie każdy (oczywiście nie tylko dzięki temu)
ale właśnie wtedy jest sie o co bić ,dawać z siebie wszystko na zawodach bo jest szansa wrocić z trofi do domu i wiem że jest to najlepsza motywacja do pogłębiania tajnikow motocrosu
a co do Dzianoka to fakt sprawa jest tu skoplikowana troszkę ale według mnie powinien startować w klasie licencja (nie było by problemu gdyby wykupil licencję motocrosową wcześniej )
mimo to uważam że tor i zawody były przygotowane bardzo dobrze

Aramis1986
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 67
Rejestracja: wt, 17 sty 2006, 10:30
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Radom
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: Aramis1986 » pn, 5 lis 2007, 17:23

Mi jako kibicowi zawody sie oczywiscie podobaly, szkoda ze pogoda nie dopisala bo naprawde zmarzlem. Sedziowie stojacy przy torze rzeczywiscie czasami nie wiedzieli co robic, mysle ze to sprawa prawdopodobnie zadnego doswiadczenia, moze byli wogole pierwszy raz na takich zawodach. Dla organizatorow bezsprzecznie brawa. Odnosnie Huberta nie chce sie wypowiadac bo nie mam zdania kto ma racje (tylko jak mozna mu odebrac tym postapieniem frajdy z jazdy? przeciez jezdzi sie dla zabawy i emocji, a nie wycieczki), mam tylko pytanie na jakim motocyklu jechal, bo mi sie zdaje ze pierwszy bieg wygral zawodnik na Kawasaki 2-sow, a za nim byl zawodnik na Yamasze, a w drugim biegu odwrotnie (jakos tak chyba). Ogolnie to przeciez pierwsze zawody u nas i bledy (takze z przydzieleniem zawodnikow) mogly sie zdarzyc.

Chcialem sie zapytac czy wiecie kto to: http://picasaweb.google.com/P.Warszycki ... 0736738610 Bardzo podobaly mi sie jego skoki u nas (whipy), motocykl tez fajny.
Czy ktos wie co sie stalo z jednym zawodnikiem, ktorego chyba nieprzytomnego zabrala karetka? Strasznie to wygladalo, on byl chyba z Lublina.

Pomyk
Uzależniony od adrenaliny
Uzależniony od adrenaliny
Posty: 631
Rejestracja: pn, 4 lip 2005, 20:56
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Rzeszów/Birmingham(UK)
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: Pomyk » pn, 5 lis 2007, 19:28

Ten ziom z linka to Marcin Furmańczyk,bardzo wporządku gość :)

Z jakim numerem ten koleś z Lublina, na jakim motocyklu jechał ?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Informacje o Imprezach”