AXO Boxer vs Forma Terrain

[WLD_Wlodi]

ja miałem forma terrain, kupiłem nowe za jakieś 450zł, ale je sprzedałem ze dwa miechy temu. niewiele w sumie w nich pojeździłem. jeżdżę enduro, a wiadomo że często są kałuże w przypadku tych butów po przejechaniu przez na prawde niewielką kałużę, miałem PEŁNO WODY w tych butach przeciekały normalnie gorzej niż trampki raz miałem sytuację, że aż mi dosłownie woda CHLUPAŁA wewnątrz tych butów. dobre DO JAZDY PO SUCHYM, po jakimś torze czy coś. do typowego enduro zdecydowanie ODRADZAM z tego co się orientuje boxery to podobna klasa butów, więc raczej to samo.

Nawet najlepsze kapcie, czy to Alpinestary, czy to Oxtary przeciekają. Także nie miej żalu do Form, bo ja w formach przelatałem troche i uważam że jest to naprawde dobry but, 50% cięższy od 2x droższego Oxtara, ale i tak dobry.

[omen]

formy nawet spoko gora w idealnym stanie poszlo mi teraz od spodu po prostu w miejscu gdzie dzwignia hamulca dotyka buta przetarł mi sie but dodam ze 2 sezony wytrzymały nie spodziwalem sie cudow za 400pare zł jesli wtedy buty kosztowały ponad tysiaka . czy tech 8 wytrzymały by mi na 6 lat bo cena była 3x drozsza niewiem

pzdr

[pawel_gas]

odpowiedzcie sobie na jedno kluczowe pytnie:
na ile wyceniacie swoją nogę, stopę, palce, kostkę??

dopiero poźniej wybierajcie buty.
to samo się tyczy każdego innego sprzętu ktory ma chronić wasze ciało (kask, zbroja, buzer,szyny, itd.)

ja odpowiem tak: ani forma terrain ani axo boxer nie uchroni Cię przed każdym poważniejszym wypadkiem dotyczącym nogi. To są w zasadzie troche mocniejsze kalosze

[omen]

odpowiedzcie sobie na jedno kluczowe pytnie:
na ile wyceniacie swoją nogę, stopę, palce, kostkę??

dopiero poźniej wybierajcie buty.
to samo się tyczy każdego innego sprzętu ktory ma chronić wasze ciało (kask, zbroja, buzer,szyny, itd.)

ja odpowiem tak: ani forma terrain ani axo boxer nie uchroni Cię przed każdym poważniejszym wypadkiem dotyczącym nogi. To są w zasadzie troche mocniejsze kalosze

to oczywiste ale jak kupujesz dobry kask i potem dobra zbroje buzer to czasem ci nie styka na buty za 1,5 tys jakby zadał pytanie czy mam wybrac sidi crofire oxtary pro tech 8 10 itd to ok

[pawel_gas]

zapytaj sie tych ludzi ktorzy stracili kolana podczas jazdy czy asteriski za 2500zl to duzo czy malo? niektorzy z nich teraz juz w ogole nie moga jezdzic, inni beda mieli problemy do konca zycia. Operacje, wieczna rehabilitacja, ból.... pieniądze...... tylko ze tu juz idzie w grubych tysiącach.
Sam kupilem sobie sidi crossfire, mimo ze nie stac mnie bylo na moto za 10tys. Kupilem je uzywane, ale byly praiwe nowki, bo ten co na nich jezdzil, wlasnie konczyl przygode z motocrossem. Powód? nie byly to wcale pieniadze, bo wiem ze ma dobrze prosperującą firme. Sam mi opowiedzial ze gdyby jeszcze raz zaczynal od poczatku, to od razu wyposazyl by sie w najlepszy sprzet do ochrony. A teraz jest juz po kilku operacjach kolan, ktore i tak nie doprowadzily go do stanu wyjsciowego, a ktore kosztowaly go ponad 50 tys zl !!!! Oczywiscie pozniej, gdy przeszedl pierwsza operacje, kupil sobie asteriski, by móc jeszcze troche pojezdzic ale to juz bylo za pozno, kolano bylo juz naruszone. Generalnie wsiadając na moto musimy sobie zdawac sprawe, ze mozemy wrocic bez nogi, reki itd. Jedyne co mozemy zrobic to maksymalnie zmniejszyc ryzyko urazów! Dlatego lepiej zawsze kupic dobry kask ktory wg mnie zaczyna sie od ok 600zl, tak samo dobre buty, od ok 1000zl, bądź uzywki, co w kwestii kasków stanowczo odradzam.

[omen]

zapytaj sie tych ludzi ktorzy stracili kolana podczas jazdy czy asteriski za 2500zl to duzo czy malo? niektorzy z nich teraz juz w ogole nie moga jezdzic, inni beda mieli problemy do konca zycia. Operacje, wieczna rehabilitacja, ból.... pieniądze...... tylko ze tu juz idzie w grubych tysiącach.
Sam kupilem sobie sidi crossfire, mimo ze nie stac mnie bylo na moto za 10tys. Kupilem je uzywane, ale byly praiwe nowki, bo ten co na nich jezdzil, wlasnie konczyl przygode z motocrossem. Powód? nie byly to wcale pieniadze, bo wiem ze ma dobrze prosperującą firme. Sam mi opowiedzial ze gdyby jeszcze raz zaczynal od poczatku, to od razu wyposazyl by sie w najlepszy sprzet do ochrony. A teraz jest juz po kilku operacjach kolan, ktore i tak nie doprowadzily go do stanu wyjsciowego, a ktore kosztowaly go ponad 50 tys zl !!!! Oczywiscie pozniej, gdy przeszedl pierwsza operacje, kupil sobie asteriski, by móc jeszcze troche pojezdzic ale to juz bylo za pozno, kolano bylo juz naruszone. Generalnie wsiadając na moto musimy sobie zdawac sprawe, ze mozemy wrocic bez nogi, reki itd. Jedyne co mozemy zrobic to maksymalnie zmniejszyc ryzyko urazów! Dlatego lepiej zawsze kupic dobry kask ktory wg mnie zaczyna sie od ok 600zl, tak samo dobre buty, od ok 1000zl, bądź uzywki, co w kwestii kasków stanowczo odradzam.

chyba nie zrozumiales jego pytania...
to wszystko sie zgadza ale według tego ponad polowa nie powinna uprawiac mx bo niema odpowiedniej ochrony ....
a wracajac do butow lepsze takie niz zadne lub wogole nie sprawdzone

[mała]

A jak jest z Oneal Element w porównaniu do tych dwóch? Bardzo podobne?

[Mateusz_MX]

A jak jest z Oneal Element w porównaniu do tych dwóch? Bardzo podobne?

Ta sama klasa obuwia.

[mała]

Ta sama klasa obuwia.

To wiem, ale słyszałam że bardzo niekomfortowo jest w nich ze zmianą biegów, więc pytam.

[Mateusz_MX]

Kuzyn ma te buty. Po roku czasu stwierdził, że to lekki "chłam" i zmienia na lepsze (bardzo mocna podeszwa, lekko się prują i szybko gubią metalowe czubki - intensywne użytkowanie, ok. 100mth jazdy). Nie miał najmniejszych problemów z wyczuciem dźwigni zmiany biegów. Myślę, że jeżeli będą to Twoje pierwsze buty "mała" to w zupełności wystarczą. Pozdrawiam.

[mała]

Kuzyn ma te buty. Po roku czasu stwierdził, że to lekki "chłam" i zmienia na lepsze (bardzo mocna podeszwa, lekko się prują i szybko gubią metalowe czubki - intensywne użytkowanie, ok. 100mth jazdy). Nie miał najmniejszych problemów z wyczuciem dźwigni zmiany biegów. Myślę, że jeżeli będą to Twoje pierwsze buty "mała" to w zupełności wystarczą. Pozdrawiam.

Dzięki bo miałam wcześniej wątpliwości.

[Enduras93]

zapytaj sie tych ludzi ktorzy stracili kolana podczas jazdy czy asteriski za 2500zl to duzo czy malo? niektorzy z nich teraz juz w ogole nie moga jezdzic, inni beda mieli problemy do konca zycia. Operacje, wieczna rehabilitacja, ból.... pieniądze...... tylko ze tu juz idzie w grubych tysiącach.
Sam kupilem sobie sidi crossfire, mimo ze nie stac mnie bylo na moto za 10tys. Kupilem je uzywane, ale byly praiwe nowki, bo ten co na nich jezdzil, wlasnie konczyl przygode z motocrossem. Powód? nie byly to wcale pieniadze, bo wiem ze ma dobrze prosperującą firme. Sam mi opowiedzial ze gdyby jeszcze raz zaczynal od poczatku, to od razu wyposazyl by sie w najlepszy sprzet do ochrony. A teraz jest juz po kilku operacjach kolan, ktore i tak nie doprowadzily go do stanu wyjsciowego, a ktore kosztowaly go ponad 50 tys zl !!!! Oczywiscie pozniej, gdy przeszedl pierwsza operacje, kupil sobie asteriski, by móc jeszcze troche pojezdzic ale to juz bylo za pozno, kolano bylo juz naruszone. Generalnie wsiadając na moto musimy sobie zdawac sprawe, ze mozemy wrocic bez nogi, reki itd. Jedyne co mozemy zrobic to maksymalnie zmniejszyc ryzyko urazów! Dlatego lepiej zawsze kupic dobry kask ktory wg mnie zaczyna sie od ok 600zl, tak samo dobre buty, od ok 1000zl, bądź uzywki, co w kwestii kasków stanowczo odradzam.

wszystko to prawda dlatego właśnie muszę się zmobilizować, uzbierać kasę na porządny kask i nakolanniki i przestać jeździć w tym badziewiu, które mam teraz no ale wszystko to jak zawsze kwestia kasy , której chtba każdemu przydałoby się więcej