Strona 5 z 13

: wt, 8 maja 2007, 16:28
autor: wild rider
Dea7th pisze:Ja sprzęgła używam przy redukcji na niszy bieg na wyższy już nie, a tak to przy starcie i hamowaniu no i w zakrętach xdd
to co ty strzelasz sobie ze sprzęgła na zakręcie?? nie rozumiem po co uzywać sprzęgła w zakręcie ja zamykam gaz przed i na ogień

: wt, 8 maja 2007, 16:41
autor: Kajec
Poczytaj sobie na forum tego było już dużo o używaniu sprzęgła w zakręcie ,i dojeżdżaniu do zakrętu , w 2T jest to oczywiste , strzał w zakręcie ze sprzęgła jak najbardziej wskazany ,jeżli jest taka potrzeba :)

: śr, 30 maja 2007, 22:59
autor: boomer
no to jest dziwne macie czas żeby odjąć manetke gazu a niemacie czasu żeby wcisnąć sprzęgło?? ja niewyobrażam sobie jazdy bez sprzegła. zawsze 2 lub1 palec jest na klamce. i jednocześnie odejmuje gaz i wciskam sprzegło, bieg (góra czy dół) i znów sprzegło i gaz a cała ta operacja trwa niecałą sekunde, jej ułamki. ja inaczej niepotrafie

: śr, 30 maja 2007, 23:17
autor: Isbi
wiadome ze szybciej bez sprzegla pojdziesz w gore z biegami 8) na podjazdach i na jezdzie na gumie ma to znaczenie tam nie ma czasu na sprzeglo :wink:

: śr, 30 maja 2007, 23:49
autor: razz
Ja tylko redukuje biegi ze sprzęgłem, a i to nie zawsze, jak podjeżdżam pod jakąś góre to redukuje bez sprzęgła, by nie zwalniać, a jedynie jechać na niższym biegu, ale na wysokich obrotach.

: ndz, 3 cze 2007, 19:02
autor: Terance
GAWRON o co ci biega z tym trzymaniem sprzęgła?
ja leje orlenowski i jakos nie nażekam.

: sob, 9 cze 2007, 08:00
autor: KoGOOD/Kogut
do posiadaczy Yamahy: jak jezdzicie bez sprzegła to pamietajcie o dokrecaniu wajchy do wałka bo wam frez zjedzie i uzywajcie koniecznie aluminiowej wajchy!

: sob, 9 cze 2007, 08:36
autor: rg166
Wajche nalezy po prostu dokrecac jak jest nowa przez kilka treningow, a pozniej juz sie nie bedzie poluzowywac. Tak przynajmniej mialem w moich dwoch sprzetach.

Prawda taka, ze lepiej sprawdzac to przed jazda bo lubi sie frez zjechac.
pozdr

: sob, 9 cze 2007, 12:28
autor: KoGOOD/Kogut
no wlasnie u mnie frezu nie uswiadczysz... wiec go zaspawałem:P

: śr, 27 cze 2007, 11:03
autor: GAWRON
Terance pisze:GAWRON o co ci biega z tym trzymaniem sprzęgła?
ja leje orlenowski i jakos nie nażekam.
Pewnego pięknego dnia jak wymieniłem olej (niestety nie pamietam na jaki w kazdym razie mial dosć dużą gestość) i po pewnym czasie jazdy stwiedziłem ze padło mi sprzęgło. Motor wkręcał sie na obroty a nie przyspieszal tak jak powinien... Rozebrałem sprzęgło i werdykt był jednogłośny: "tarcze i przekładki nówka" poszedłem do mechesa z pytamiem co sie dzieje a on na to ze mam poprostu za gety olej który w chwili wysprzęglenia czyli jak tarcze nie są zcisnięte wpływa pomiedzy tarcze (czyli wszystko ok) ale po puszczeniu sprzęgła i jego zacisnięciu zbyt duża ilość gęstego oleju sostaje między tarczami i powoduje ze ślizgają sie ona na nim względem przekładek. Nalałem motula "transoil" i jest lux. Sprzęgło ciągnie i trzyma tak jak powinno.
wszystko zalezy też jak mocnym motocyklem jezdzisz. Im mocniejszy motocykl tym parametry oleju są dla sprzęgła ważniejsze bo musi ono znacznie więcej pociagnąć. Ja jezdze KTM 250 SX

: śr, 27 cze 2007, 12:10
autor: Terance
=D>

GAWRON =D>

: ndz, 15 lip 2007, 23:38
autor: Joho
siema też używam motula i jest cacy, ale czasem przy ruszniu delikatnym i płynnym słychć jak by się tarcze o siebie ocierały w okół, ale moto ciągnie. To do momentu całkowitego puszczenia sprzęgła. :roll: