Strona 5 z 18

: pt, 9 mar 2007, 20:04
autor: To.mek
Ja najbardziej boję się urwanego wydechu-wkońcu koszt nie mały. Kilka metrów przejade ale nic pozatym.

: sob, 10 mar 2007, 14:35
autor: cameo
Czasem poswirowac na gumie to fajna rzecz :twisted: na swojej rm 250 nawet nie strzelam ze sprzegla bo niema potrzeby przy wiekszych predkosciach.Jadac na 4ce odpuszczam gaz i szybko odkrecam z delikatnym szarpnieciem za kierownice i odchyleniem sie do tylu:twisted: i gotowe.Wszystko to na asfalcie,ale pamietac trzeba,ze motor da sie naprawic,ale skore nie.pozdro

: sob, 10 mar 2007, 14:42
autor: cameo
spedboy17 - wrzucasz 2 bieg i bawisz sie gazem,na poczatku lepiej odpusc sobie strzelanie ze sprzegla. :wink:

: sob, 10 mar 2007, 18:20
autor: Kaze
Ja sie nauczyłem tak - stoje prawie w miejscu, nogi na podnużkach, 1 bieg - strzał ze szprzęgła - motor strzela piona - ja ujmuje gaz na ułamek sekundy - a dalej to już pulsacyjnie operuje gazem. Ja sie tak nauczyłem jeździć na kole ale mistrzem nie jestem. Na 1 przejechałem tyle ile ma moja działka czyli z 25 metrów nie wiecej. Żeby na torze dobrze jeździć nie jest to potrzebne, jedynie na dziurach sie przydaje.

: sob, 10 mar 2007, 18:24
autor: mały
Ja prawde mówiąc robie tak jak Kaze, ale najgorszy jest moment przejścia z niskich do wysokich obrotów... nawet nie zdążyłem wcisnąć hebla - dzwon! W ten sposób można w miarę szybko opanować moment piona.

: sob, 10 mar 2007, 18:31
autor: Kaze
No trzeba mieć obcykany ten moment przejścia, w 4T nie ma z tym problemu bo nie ma aż takiego pierdyknięcia >6tys. Dla mnie największym problemem było operwanie gazem bo albo za mocno puszczałem gaz i motor spadał, albo za słabo i motor tarł błotnikiem o ziemie. Jak sie to opanuje to reszta jest prosta jak kobiety i mozna nawinąć na kole sporo metrów.
A tak BTW cyrkle ktoś umie? To jest dopiero sztuka!

: sob, 10 mar 2007, 18:41
autor: spedboy17
cameo - dzieki za konkretna odpowiedz! :)

no nic bede probowal,teraz juz mam co nieco teorii
zobaczymy jak bedzie w praktyce.....

"ale pamietac trzeba,ze motor da sie naprawic,ale skore nie"
te slowa wzialem sobie do serca

: sob, 10 mar 2007, 18:50
autor: Isbi
cyrkle tzn co? podpierac sie noga i motorem na kole zawracac tak?

: sob, 10 mar 2007, 19:05
autor: Kaze
Bez podpierania nogą.

: ndz, 11 mar 2007, 19:34
autor: kuba9449
Patrze wszystkim prędkości w głowie. A próbował ktoś wolną gumę? To już jest pewien poziom :D

: pt, 29 cze 2007, 01:14
autor: mates90
MXrool pisze:Ja mam zdanie na ten temat takie:
Ja osobiście nie trenuje jazdy na gumie, bo po pierwsze szkoda mi błotnika, a po drugie na zawodach podczas wyścigu mi sie to nie przyda. Jak już to chyba jak będe jechać po nagrody to zaszpanuje przed panienkami, ale po nagrody to jeszcze daleko, wieć lepiej chyba sie skupić np. na zakrętach.
Napisałeś "na zawodach podczas wyścigu mi sie to nie przyda", czy ja wiem jakbyś dobrze opanował,to kto wie. Ostatnio byłem oglądać zawody motocross w Bielanach i startował tam Wysocki mistrz Polski. na starcie od razu na jedno koło i już miał 5 metrów przewagi nad resztą :) a potem tylko widząc kawałeczek prostej znów to samo i tak nie dał szans rywalom, co było do przewidzenia
pzdr. 8)

: pt, 29 cze 2007, 16:18
autor: Kafka
To że jechał pierwszy nie było zależne od tego że trzymał na kole tylko że dobrze wystartował i odwijał gaz szybciej niż inni.