Galeria Borek96

[PakaL]

No już w twoim wieku to na junior w MP ale niewiem jak inne zawody.
1.2m szerokość a 2m długość? Bo kurcze wkońcu trzeba by kupić przyczepke bo to Alhambry trzeba koło przednie ściągać;D

[Borek96]

Tak, 1,2m szerokość 2m długość. Z tego co pamiętam, to droga ona nie była. Chyba z 2500zł za nową.
Edit:
Króciutki filmik, niedługo powinien już być aktywny, podaję link:
http://vimeo.com/10719764
Proszę o wypisanie błędów i pisanie rad, aby jeździć w 100% poprawnie.

[sebek1516]

Jeszcze godzinkę ;/

[Borek96]

Film już działa !
Podaję link jeszcze raz:
http://vimeo.com/10719764

[free66]

Film już działa !
Podaję link jeszcze raz:
http://vimeo.com/10719764

<LOL> CO TO MA BYC?? ja z tego filmiku kurde tylko pierwszy napis zapamietalem, potem jakis zakret i chyba motor

[PakaL]

Heh no trochę krótki:P

[Borek96]

Film już działa !
Podaję link jeszcze raz:
http://vimeo.com/10719764

<LOL> CO TO MA BYC?? ja z tego filmiku kurde tylko pierwszy napis zapamietalem, potem jakis zakret i chyba motor

Pisałem, że króciutki ? Pisałem. Nie pasuje, to nie wchodź ! :axe:

[free66]

nie chodzi o to ze krotki, ale to jest filmik zakretu a nie przejazdu ;P

[sebek1516]

Co do pierwszego zakrętu to nogę wystawiaj jak już wejdziesz w niego bo widać że trzymasz juz przed nim. I na wyjściu odkręcaj manetkę bo Ty sie przez zakręt przeturlałeś i już na końcu dodałeś gazu. Nie dodawaj w zakręcie gazu co chwile bem bem bem bem tylko od połowy(powiedzmy) ładnie odkręcaj beeeeeeemmmmmm. Tak samo dojazd bem bem bem źle! Rozpędź się, redukcja+dohamowanie w zakręcie dosiad na zbiornik i płynnie odkrecaj beeeeeeem. Hamuj przednim hamulcem bo tylny ci tylko nogę zajmuje to się tyczy do drugiego. Coś takiego jak ty zrobiłeś czyli niby zarzucenie tyłu dobre jest jak masz prędkość do wchodzenia w zakręt i zarzucenie Cie w niego wprowadzi a nie zwolni.

[Borek96]

Co do kręcenia, to nawet nie było jak, bo na wysokich przerywał strasznie (co się okazało świeca była z dupy), więc nie było sensu redukcji, bo bym się od razu zatrzymał.
A co do hamowania tyłem, to było mi tak wygodniej, bo tylko się do kolegi zawracałem, więc bardziej zarzuciło i nie musiałem dużego promienia robić. A co do nogi przed zakrętem, to ja cały czas łukiem jechałem (tam wcześniej nie było prostej).

[sebek1516]

to ja cały czas łukiem jechałem (tam wcześniej nie było prostej).

Więc:

Rozpędź się, redukcja+dohamowanie w zakręcie dosiad na zbiornik(nie na początku, jedz tym łukiem i np przed połową zakrętu usiądź) i płynnie odkrecaj beeeeeeem. Hamuj przednim hamulcem

[Borek96]

Ok, dzięki.