Chłopaki sobie maszyny pościągali do garaży i są happy
Ale to super uczucie przywieźć sobie wymarzone moto. Parę postów wyżej sam pokazywałem fotki swojej maszyny którą niedawno przyprowadziłem. W prawdzie teraz stoi bidoka w garażu w częściach, ale tylko dla tego, że muszę wiedzieć na czym jeżdże, nie wspominajac już o podstawowym serwisie.
Wiem, że niektórzy kupują i ognia, aż do pierwszego zdziwienia. Ale własnie takiemu zdziwieniu można zapobiec, przynajmniej w pewnym stopniu. Więc polecam każdemu porządne przyjrzenie się swojemu nabytkowi.
Swoją drogą, to świetne uczucie, kiedy wymarzony sprzęt pojawia się w naszym garażu. Teraz nie mogę się doczekać aż wytoczę się gdzieś dalej, zapoznam się z maszyną i mam nadzieję zaprzyjaźnie ;]