Głogów / tor motocrossowy na Górkowie - APEL!

Autor tematu
metalbeast
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 267
Rejestracja: ndz, 8 lut 2009, 00:07
Motocykl: Kawsaki KX 125
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Głogów
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Głogów / tor motocrossowy na Górkowie - APEL!

Post autor: metalbeast » wt, 22 wrz 2009, 13:35

Pewnie wielu z was zna ten tor i często na nim gości. Jest to naturalny tor, położony kawałek za miastem, na którym od wielu lat odbywają się zawody, także mistrzostw europy. Jest to miejsce, gdzie zarówno amatorzy jak i zawodnicy mogą szkolić swoją technikę jazdy.
Niestety zarządcą toru jest Automobil Klub Głogów, którego prezes A. Nalepka, zupełnie nic nie robi w celu przygotowania i zabezpieczenia toru dla użytkowników. To co ostatnio dzieje się z torem, woła o pomstę i aż się prosi by coś z tym zrobić. Na torze pojawiło się wiele bardzo głębokich kolein od spływającej wody, miejscami wystają wielkie kamienie, co stanowi zagrożenie dla użytkowników toru. Jednak jak widać nikt się tym nie przejmuje!
Tor jest równany tylko przed zawodami, które są może raz do roku. Wielki AK Głogów nawet treningów tam nie robi bo pewnie boją się o siebie jak i o sprzęt. Ciągłe wymiany dętek po spotkaniach z głazami na trasie to norma, a podjazdy są niebezpieczne ze względu koleiny głębokie na pół metra. Trasa jest gliniasta i kiedy wyschnie stanowi zbitą bryłę, na której nie ma wcale przyczepności. W takich warunkach nie sa się sensownie jezdzić.
AK Głogów ma jeszcze czelność pytać nas (amatorów) dlaczego nie chcemy jezdzić w ich klubie!!!! A co w zamian? rozwalony tor, zawody finansowane z własnej kieszeni? To się kupy nie trzyma.
Na takie warunki jakie oferuje Głogowski tor, aż żal patrzeć jak nieudolnie jest zarządzany i jak popada w ruinę, a przecież zaraz obok we Wschowie mamy pokaz tego, że DA SIĘ ZROBIĆ TO PROFESJONALNIE! Tak by tor nie był zagrożeniem dla korzystających z niego. Wiec panie Nalepka, bierz się pan do roboty albo zwolnij miejsce dla nowych, chętnych i otwartych na działanie ludzi, bo pan wyczerpał się już jakieś 15 lat temu!
Pytam, Ile razy mamy się zrzucać na równanie toru i własnymi siłami doprowadzać go do porządku, by zawodnicy nie tylko od nas mogli sobie pojezdzić po równym i bezpiecznym torze??!?
BANDIT

ODPOWIEDZ

Wróć do „Dolnośląskie”