Nauka obsługi czterosuwa
-
Autor tematuKULEK.
- Mistrz prostej
- Posty: 193
- Rejestracja: śr, 18 lip 2012, 11:41
- Styl jazdy: Super Enduro
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Nauka obsługi czterosuwa
Dosyć śmieszny temat ale do rzeczy:
Czy ktoś tak sam od siebie nauczył się obsługiwać/serwisować silnik czterosuwowy?
Takie podstawowe czynności jak wymiana oleju,łańcuszka, tłoka czy korbowodu.
Chciałbym serwisować sobie samodzielnie motocykl ale z takimi silnikami styczności jeszcze nie miałem a budowa jest znacznie skomplikowana od 2T. Wiadomo, że można narobić sobie więcej szkód ale czy ktoś się sam nauczył?
Czy ktoś tak sam od siebie nauczył się obsługiwać/serwisować silnik czterosuwowy?
Takie podstawowe czynności jak wymiana oleju,łańcuszka, tłoka czy korbowodu.
Chciałbym serwisować sobie samodzielnie motocykl ale z takimi silnikami styczności jeszcze nie miałem a budowa jest znacznie skomplikowana od 2T. Wiadomo, że można narobić sobie więcej szkód ale czy ktoś się sam nauczył?
-
- Mechanik motocyklowy
- Posty: 3381
- Rejestracja: ndz, 26 sie 2007, 10:33
- Motocykl: CR 250
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Ladzin (Krosno)/Kraków
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 10 razy
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Nauka obsługi czterosuwa
Znacznie taniej wychodzi oddanie silnika komuś doświadczonemu niż nauka mechanikowania na swoich błędach. Tym bardziej w 4T.
-
- Rekord toru!
- Posty: 1914
- Rejestracja: czw, 21 lut 2008, 16:14
- Motocykl: gram w zielone
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Lublin
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Nauka obsługi czterosuwa
Gdybyś był u kogoś pod skrzydłem to co innego
Znajomi profesjonaliści garażowi jakiś czas temu nie dokręcili śrub na wale
Znajomi profesjonaliści garażowi jakiś czas temu nie dokręcili śrub na wale
Części do Rm 125 2001 i pokrewnych do skrzyni- SPRZEDAM
-
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 23
- Rejestracja: pt, 23 kwie 2010, 09:08
- Motocykl: KXF 250
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Goscieradów
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
-
- Do odcięcia!
- Posty: 824
- Rejestracja: ndz, 25 gru 2011, 18:30
- Motocykl: soon 250 4t
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: WRA
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Nauka obsługi czterosuwa
Bez przesady olej zmienisz sam,a reszta ta jak wyżej i przy wymianie oleju uważaj aby gwintów nie zerwać.
Ech,a byłem kiedyś generałem
4t is best/4t ist besser
4t is best/4t ist besser
-
Autor tematuKULEK.
- Mistrz prostej
- Posty: 193
- Rejestracja: śr, 18 lip 2012, 11:41
- Styl jazdy: Super Enduro
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Nauka obsługi czterosuwa
Olej to uważam, że bez problemu. Chciałbym chociaż umieć zmieniać sam łańcuszek rozrządu. W wakacje odpalam tutoriale na youtube i lecim :axe:
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 235
- Rejestracja: pt, 13 lip 2007, 08:27
- Motocykl: Honda CR250R 2002
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: TUCZNO
- Podziękował: 1 raz
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Nauka obsługi czterosuwa
Ja nauczyłem się naprawiać silniki 4T jak kilka razy robiłem to pod okiem wykwalifikowanego mechanika i spokojnie mogę teraz powiedzieć że "nie taki diabeł straszny jakim go malują". Mam już za sobą kilkanaście udanych remontów generalnych (wymiana wałów, tłoków, skrzyń biegów, sprzęgieł, łańcuszków, zaworów itp). Podstawą którą się nauczyłem od tego mechanika było czyste stanowisko pracy, odpowiednie narzędzia i zero fuszerki. Jeżeli masz możliwość rozbiórki i wymiany poszczególnych elementów silnika pod okiem kogoś kto się na tym zna to jak najbardziej się tego nauczysz (wychodząc z założenia że masz podstawową wiedzę techniczną).
Ostatnio zmieniony pt, 24 maja 2013, 22:57 przez kapik69, łącznie zmieniany 1 raz.
szukam sponsora... ciekawe czy znajde
-
- Mistrz prostej
- Posty: 96
- Rejestracja: śr, 21 kwie 2010, 22:58
- Motocykl: YZF250 CRF450
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Nauka obsługi czterosuwa
Po tym jak wykwalifikowani specjaliści mechanicy w moich 4T spier...psuli mi :
1.Felga tył pękła przy zmianie opony (to juz było psze pana)
2.Zawory ,tłok i cylinder nowe tytan &#@ strzelił ,bo wcale nie musi być szczelna obudowa filtra powietrza (bo nie kazałem sprawdzić) :axe:
3.urwane 3 gwinty w pokrywie zaworów (naprawiane drutem miedzianym i chyba poxipolem)
4. 2 razy wyciek z pompy wody (simmeringi złą strona załozone)
5.Raz robiona zawiecha przód na 3 wyjazdy i pociekła -wina to niby złe kupiłem uszczelniacze (Ariette !!) .....i wiele innych ...
...aż w końcu zacząłem korzystać z service manual ,wiedzy mądrych ludzi ( są tacy na tym forum !!! ) ,kupiłem narzędzia, klucze dynamo ,mikrometr...NAPRAWIAM PRAWIE WSZYSTKO SAM .Jedynie sam nie rozpoławiałem silnika (brak ściągacza) przy remoncie silnika .Nie robię tego z oszczędności ,a z braku zaufania -zepsuć to i ja potrafię .
Jeśli masz jakieś pojęcie o mechanice, narzędzia oraz czas , to warto się nauczyć serwisować własny sprzęt -wychodzi taniej ,wiesz co włożyłeś i jak zrobiłeś .
p.s. powyższe awarie miałem na początku moich "przygód" z motocrossem - teraz mam 1"sprawdzonego" mechanika i do niego w przypadku większych problemów wiozę moto. Także KULEK ucz się i działaj ;D
1.Felga tył pękła przy zmianie opony (to juz było psze pana)
2.Zawory ,tłok i cylinder nowe tytan &#@ strzelił ,bo wcale nie musi być szczelna obudowa filtra powietrza (bo nie kazałem sprawdzić) :axe:
3.urwane 3 gwinty w pokrywie zaworów (naprawiane drutem miedzianym i chyba poxipolem)
4. 2 razy wyciek z pompy wody (simmeringi złą strona załozone)
5.Raz robiona zawiecha przód na 3 wyjazdy i pociekła -wina to niby złe kupiłem uszczelniacze (Ariette !!) .....i wiele innych ...
...aż w końcu zacząłem korzystać z service manual ,wiedzy mądrych ludzi ( są tacy na tym forum !!! ) ,kupiłem narzędzia, klucze dynamo ,mikrometr...NAPRAWIAM PRAWIE WSZYSTKO SAM .Jedynie sam nie rozpoławiałem silnika (brak ściągacza) przy remoncie silnika .Nie robię tego z oszczędności ,a z braku zaufania -zepsuć to i ja potrafię .
Jeśli masz jakieś pojęcie o mechanice, narzędzia oraz czas , to warto się nauczyć serwisować własny sprzęt -wychodzi taniej ,wiesz co włożyłeś i jak zrobiłeś .
p.s. powyższe awarie miałem na początku moich "przygód" z motocrossem - teraz mam 1"sprawdzonego" mechanika i do niego w przypadku większych problemów wiozę moto. Także KULEK ucz się i działaj ;D
szukasz nowych ,w dobrej cenie części samochodowych ? pisz na PW -profesjonalna pomoc ,maksymalne zniżki forumowiczom.
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 235
- Rejestracja: pt, 13 lip 2007, 08:27
- Motocykl: Honda CR250R 2002
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: TUCZNO
- Podziękował: 1 raz
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Nauka obsługi czterosuwa
Dokładnie mi też chodzi o brak zaufania bo parę razy zdarzyło mi się zapłacić za części które jak się później okazało wcale nie były wymieniane. Dlatego wole robić to sam, jak coś źle zrobię to będę miał pretensję tylko do siebie.carmax pisze:Po tym jak wykwalifikowani specjaliści mechanicy w moich 4T spier...psuli mi :
1.Felga tył pękła przy zmianie opony (to juz było psze pana)
2.Zawory ,tłok i cylinder nowe tytan &#@ strzelił ,bo wcale nie musi być szczelna obudowa filtra powietrza (bo nie kazałem sprawdzić) :axe:
3.urwane 3 gwinty w pokrywie zaworów (naprawiane drutem miedzianym i chyba poxipolem)
4. 2 razy wyciek z pompy wody (simmeringi złą strona załozone)
5.Raz robiona zawiecha przód na 3 wyjazdy i pociekła -wina to niby złe kupiłem uszczelniacze (Ariette !!) .....i wiele innych ...
...aż w końcu zacząłem korzystać z service manual ,wiedzy mądrych ludzi ( są tacy na tym forum !!! ) ,kupiłem narzędzia, klucze dynamo ,mikrometr...NAPRAWIAM PRAWIE WSZYSTKO SAM .Jedynie sam nie rozpoławiałem silnika (brak ściągacza) przy remoncie silnika .Nie robię tego z oszczędności ,a z braku zaufania -zepsuć to i ja potrafię .
Jeśli masz jakieś pojęcie o mechanice, narzędzia oraz czas , to warto się nauczyć serwisować własny sprzęt -wychodzi taniej ,wiesz co włożyłeś i jak zrobiłeś .
p.s. powyższe awarie miałem na początku moich "przygód" z motocrossem - teraz mam 1"sprawdzonego" mechanika i do niego w przypadku większych problemów wiozę moto. Także KULEK ucz się i działaj ;D
szukam sponsora... ciekawe czy znajde
-
- Mechanik hobbysta
- Posty: 691
- Rejestracja: śr, 9 lut 2011, 22:10
- Motocykl: WR450F
- Styl jazdy: Enduro
- Lokalizacja: Szczecin
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: Nauka obsługi czterosuwa
Ja dodam, ze jezeli po:
1. masz pojecie o mechanice
2. posiadasz serwisowke do swojego moto
3. odpowiednie narzedzia
4. nie jestes w goracej wodzie kapany i wszystko sprawdzisz 2x zanim wykonasz kolejny ruch
to bez problemu bedziesz mogl serwisowac moto sam...Czasami dla pewnosci mozesz podeprzec sie bardzo przydatnymi informacjami z forum, ktorych jest tu naprawde mnostwo. Po tym jak strzelila mi korba w moim sprzecie z racji tego, ze mieszkam za granica, a tutaj ceny za uslugi sa kosmiczne postanowilem odbudowac silnik sam. Zaopatrzylem sie w to wszystko co w podpunktach wyzej i mam ogromna frajde z jazdy, pozatym na dzien dzisiejszy potrafie sporo podpowiedziec znajomym lub dorzucic swoje 3 grosze na forum i caly czas poglebiam swoja wiedze, ktora na poczatku przygody z motocrossem byla praktycznie zerowa. Takze, jezeli czujesz sie pewnie w mechanice i jestes sumienna osoba powinienes dac rade. Pozdro
1. masz pojecie o mechanice
2. posiadasz serwisowke do swojego moto
3. odpowiednie narzedzia
4. nie jestes w goracej wodzie kapany i wszystko sprawdzisz 2x zanim wykonasz kolejny ruch
to bez problemu bedziesz mogl serwisowac moto sam...Czasami dla pewnosci mozesz podeprzec sie bardzo przydatnymi informacjami z forum, ktorych jest tu naprawde mnostwo. Po tym jak strzelila mi korba w moim sprzecie z racji tego, ze mieszkam za granica, a tutaj ceny za uslugi sa kosmiczne postanowilem odbudowac silnik sam. Zaopatrzylem sie w to wszystko co w podpunktach wyzej i mam ogromna frajde z jazdy, pozatym na dzien dzisiejszy potrafie sporo podpowiedziec znajomym lub dorzucic swoje 3 grosze na forum i caly czas poglebiam swoja wiedze, ktora na poczatku przygody z motocrossem byla praktycznie zerowa. Takze, jezeli czujesz sie pewnie w mechanice i jestes sumienna osoba powinienes dac rade. Pozdro