Wymiana oleju w lagach Yamaha YZ 125 2003r.

[Zuchu28]

Witam wszystkich,
Mam Yamahe YZ 125 cm 2003 rok i przejeździłem nią troszkę tamten rok (od kupna bez żadnego remontu) i teraz do sezonu trzeba porobić żeby służyła. Wziąłem się najpierw za lagi,a że jestem początkujący w tych sprawach to występują problemy. Lagi bez problemu rozebrałem ale nie mam pojęcia jak zalać olejem i odpowietrzyć tak aby było dobrze,ile tego oleju wlać??chciałbym być pewien tego co robię. Jeśli jest ktoś kto mógłby mi to w zrozumiały sposób wytłumaczyć byłbym wdzięczny. Mam serwisówkę przetłumaczyłem, przetłumaczyłem ja w słowniku angielsko - polskim w przeglądarce ale to tak tłumaczy ze nic prawie nie rozumiem... Wiec czekam na jakąś odpowiedz

POZDRAWIAM Zuchu

[Majster128]

Nie musisz odpowietrzać swoich lag.
Po kilku minutach pracy olej i powietrze znajdą swoje odpowiednie miejsca.
W serwisówce powinieneś mieć uwzględnione ile oleju zawiera jedna laga. Zwykle jest to ok 500 ml.
Możesz go wlać przed montażem lag, jak również gdy są zmontowane.
Uwaga: jeśli są zmontowane to proszę nie utrudniać sobie pracy dokręcając wszystkie śruby mocujące lagę.

Powodzenia.
Kamil Kornasiewicz

[Zuchu28]

Aha czyli normalnie stary wylać nowy wlać i samo wszystko się ułoży??Olej można wlać do tej lagi wewnetrznej?? Potem tylko odpowietrznikiem odpowietrzać?? A czymś może przeczyścić te lagi po starym oleju?? Pytanie jeszcze czy wymienić komplet naprawczy??

[magi]

Sa filmiki na necie ktore w swietny sposob poakzuja jak zregenerowac przednia zawieche.Co do tego ze do jednej lagi wchodzi ok.500ml nie zgodze sie bo nie moze byc okolo,gdyz jak bedzie go za duzo lub za malo to zawiecha bedzie ianczej pracowala(zatwarda lub za miekka).Do jednej lagi w mojej yz 125 z 2001 wchodzi jak dobrze pamietam 410ml.Musisz uzyc opcji szukaj a napewno znajdziesz.

[Majster128]

Co do tego ze do jednej lagi wchodzi ok.500ml nie zgodze sie

magi czytaj ze zrozumieniem.

W serwisówce powinieneś mieć uwzględnione ile oleju zawiera jedna laga. Zwykle jest to ok 500 ml.

Stary olej oczywiście wylewasz. Zakładam, że masz już zlany, ponieważ pisałeś, że masz już rozebrane lagi.
Jeśli wydaje Ci się, że olej jest baardzo stary to możesz przepłukać wnętrzności np. benzyną.
Upewniasz się czy cała wyparowała. Montujesz. Zalewasz. Odpowietrzasz w trakcie eksploatacji.
Ps. Zalewasz jak masz rozciągniętą lagę.
Co masz na myśli mówiąc "komplet naprawczy" ?

[Zuchu28]

Mam jeszcze pytanie odnośnie tej regulacji S - H u góry na lagach , i jak się ustawia?? Co wogóle się tym ustawia, jest ktoś kto mógłby mi opisać jak to powinno być ustawione..

[Freemack2]

Witam.
Nie chce zakładać nowego tematu więc piszę tutaj.
Mam pytanie.Ile oleju należy wlać do lagi w hondzie cr 85 2006r ??Ponieważ też bym chciał wymienić olej w lagach.
Proszę o odpowiedź.

[Freemack2]

A jeszcze jedno zapomnialem.Jakiej lepkosci olej najlepiej wlac do tej hondy cr 85??

[motodiabel]

Chłopaki!
Co do ilości oleju w lagach to jest rzecz względna - zależy czego oczekujesz. W amortyzatorach starszych Upside Down takich jak masz wlasnie w yz 125 2003 jest tylko jedna komora olejowa i mamy jakis okreslony poziom oleju podany np. w serwisowce. Od tego poziomu mozemy robic odstepstwa w zaleznosci czy chcemy aby byl "twardszy" (od twardosci generalnie jest sprezyna) w dolnym zakresie skoku czy nie. Jeśli nam przykladowo amortyzator po skoku dobija mozemy dolac oleju co da nam mniejsza poduszke powietrzna wewnatrz amortyzatora i w efekcie czujemy jakby byl twardszy i moze nastepnym razem w tych samych warunkach nie dobije...
Poziom oleju mierzy sie od gornej krawedzi zewnetrznej lagi przy maksymalnie skompresowanym amortyzatorze i bez sprezyny. Mierzymy od krawedzi do poziomu oleju, przewaznie ustawia sie na 100mm. Wlewamy olej, pompujemy sztyca i ponownie robimy dolewke i mierzymy. Jak uzyskamy oczekiwany poziom oleju wkladamy sprezyne, zakrecamy i montujemy i jazda.
Mysle, ze troche pomoglem...

[Zuchu28]

No jasne że pomogłeś motodiabel, przetłumaczyłem sobie serwisówke i dałem sobie rade.
U mojego kolegi tez ma Yamahe YZ 125 2003 rok, po wymianie oleju i uszczelniaczy w laga i 2 jazd,olej zaczął cieknąć,dodaje przykładowe zdjęcie by wiadomo było dokładnie gdzie. Po zauważnieniu gdzie cieknie ściągnęliśmy ta plastikowa obudowę. Na dole są trzy śruby od obudowy ,po wykręceniu tej z boku szybko zaczął olej cieknąć przez otwór od tej śruby i teraz podejrzewamy że śruba była za długa (bo to nie była oryginalna,oryginalna jest krótsza) po dokręceniu coś w środku uszkodziła. Jak naciśnie się lagi do szybko leci olej z tego otworu i z tego miejsca zaznaczonego na zdjęciu. Jak ktoś wie co mogło się stać to proszę o jakieś wskazówki

Pozdrawiam Zuchu

[motodiabel]

nic nie widac na fotce, musisz rozkrecic calosc i bedziesz wiedzial

[marek antczak]

No jasne że pomogłeś motodiabel, przetłumaczyłem sobie serwisówke i dałem sobie rade.
U mojego kolegi tez ma Yamahe YZ 125 2003 rok, po wymianie oleju i uszczelniaczy w laga i 2 jazd,olej zaczął cieknąć,dodaje przykładowe zdjęcie by wiadomo było dokładnie gdzie. Po zauważnieniu gdzie cieknie ściągnęliśmy ta plastikowa obudowę. Na dole są trzy śruby od obudowy ,po wykręceniu tej z boku szybko zaczął olej cieknąć przez otwór od tej śruby i teraz podejrzewamy że śruba była za długa (bo to nie była oryginalna,oryginalna jest krótsza) po dokręceniu coś w środku uszkodziła. Jak naciśnie się lagi do szybko leci olej z tego otworu i z tego miejsca zaznaczonego na zdjęciu. Jak ktoś wie co mogło się stać to proszę o jakieś wskazówki

Pozdrawiam Zuchu

Treść wiadomości:
~~~~~~~~~~~~~~~~~

przeczytalem dzis o tym cieknacym amorze twojego kolego i nie wiem
dokladnie co tam sie popsulo ale z mego wieloletniego doswiadczenia moge ci
powiedziec ze jak sam juz napisales moglo zo spowodowac za dluga śruba i
nia da sie tego wycieku tak latwo powstrzymac bo trzeba wykrecisc rure ze
stopy bo na dole jest tam taki oring i on nie uszczelnia,najgorsze w tym
moze byc to ze ta rura mogla sie odksztalcic i co dodatkowo utrudnia ta
rozbiurke. jesli zdecydowal bys sie na rozbiurke to musze ci powiedziec ze
nie jest to latwe w amorach kyb bo jest tam taka mala srobka a konkretnie
maly imbus i jest on zaklepany zeby to nikt nie rozbieral i ta srobka
trzeba odkrecac na goraco i wczesniej ja leciutko nawiercic ze by usunac te
te zaklepanie ale jak mowilem wczesniej tylko troszeczke zeby miec jeszcze
mozliwosc odkrecenia ja imbusem. pamietaj ze ta srubka i stopa sa lekko
zaklejone zabezpieczaczem bo srob i trzeba tylko ta stope nagrzac jakims
palnikiem , wystarczy taki maly palnik ze sklepu budowlanego co służy do
lutowania rur no i potrzebujesz zrobic sobie taki klucz aby to rozkrecic .
Najlepiej dopasowac kawal rury ktora wejdzie do srodka o trzeba wywiercic w
niej pare otworow male tak aby pasowaly do tych co sa w rurze o gabla a
drugi troche wiekszy abys mog wlorzyc kawalek preta i to rozkrecil.
Pamietaj nie próbuj rozkrecac tych czesci bez odkrecania tedo
zabezpieczenia bo zepzujesz gwint i zlozenie bedzie nie mozliwe albo
niebezpieczne gdyz te polaczenie bedzie niepewne .Ja pracuje przy tunindu
amorow i znam sie na tym doskonale bo taka czynnosc wykonuje conajmniej raz
w tygogniu z roznych przyczyn a jak sie boisz sam to lepiej nie prubij i
podeslij mi ta rure a ja zrobie to dla ciebie w warztacie , bo tak naprawde
nie wiem czy juz nie jest juz za pozno. jak cos to pisz ja mieszkam w
niemczech i pracuje w serwisie twenty suspesion ale to moge dla ciebie
zrobic prywatnie ze bys nie musial placic za duzo bo niemieckie ceny nie sa
takie tanie. ja pochodze z glogowa i wychowalem sie od malego na motokrosie
choc sam nie jeżdżę to z powodzeniem naprawiem i tuninguje wszystko co z
crosem i nie tylko jest zwiazane . Pozdrawiam