Wgniecenia dyfuzora

Pytaj o wszystko co zwiazane z układem wydechowym
Autor tematu
Jarik
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 6
Rejestracja: sob, 18 sie 2007, 22:52
Motocykl: yz250f
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Wgniecenia dyfuzora

Post autor: Jarik » ndz, 16 wrz 2007, 13:38

Witam :D mam pytanie czy jest ,możliwość usunięcia wgnieceń z dyfuzora? Czy poprostu nie warto się w to bawić tylko należy kupić nowy?

Kajec
VIP
VIP
Posty: 1085
Rejestracja: ndz, 30 kwie 2006, 09:47
Motocykl: SXF 350
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Stockholm[X]/Zielona Góra[]
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: Kajec » ndz, 16 wrz 2007, 13:52

Możesz zastosowac patent typu ,,wycinasz wgnieciony element i wspawujesz kawałek podobnej blachy:) albo stara wyprostujesz... Jak Cie stac to nowy oczywiscie :)

witekCRM
Uzależniony od adrenaliny
Uzależniony od adrenaliny
Posty: 529
Rejestracja: sob, 14 paź 2006, 12:15
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Białystok
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: witekCRM » ndz, 16 wrz 2007, 15:03

Zalezy jakiego rodzaju sa to wgniecenia, czy drobne czy duże. Jeżeli wydech jest " sprasowany " w jednym miejscu to można bez problemu go " rozpąpować". Dorabia się specjalne pompy na bazie pomp hamulcowych z samochodów, zaspawujesz jeden koniec dyfuzora a do drugiego wkładasz ten kruciec z pompy i dobrze uszczelniasz. Potem pompujesz wodą go aż się nie wyprostuje, tylko nie wolno przesadzać bo może rozerwać dyfuzor na szwach.
"Ready to Race"
KTM 250 sx-f


#95

strzalek
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 63
Rejestracja: pn, 11 gru 2006, 13:12
Motocykl: CRF 250 07
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Ostróda
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Status : Offline

Post autor: strzalek » ndz, 16 wrz 2007, 15:20

Ja kiedyś widziałem taki sposób: Przyspawujesz drut w miejscu gdzie masz wgniecione a potem ciągniesz za niego. Jak już Ci sie uda wuprostowac to odcinasz i szlifujesz żeby nie było śladu.

Szuwar
Mistrz prostej
Mistrz prostej
Posty: 87
Rejestracja: ndz, 1 lip 2007, 22:20
Motocykl: KTM EXC 520
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Żółtnica
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: Szuwar » ndz, 16 wrz 2007, 21:55

Jak nie chcesz się bawić z wgnieceniami w dyfuzorze albo nie wiesz jak je wyprostować to daj go do pierwszego lepszego zakładu blacharskiego i chłopcy odpowiednio nim się zajmą.Mają takie fajne przyżądy ala młotki ale zakończone prętem przyspawaja w miejscu wgniecenia szarpną i po sprawie.Ładnie wyszlifują i będzie jak nowy zapłacisz góra 50 zł.
KTM EXC 520 2001 rok.

Dlugi
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 367
Rejestracja: pn, 6 mar 2006, 19:22
Motocykl: Ćwiara YZF
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: przed toba #2
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: Dlugi » pn, 17 wrz 2007, 15:35

viewtopic.php?t=932 :wink:
www.INTER-CROSS.pl ----> najlepsze marki w jednym miejscu

BÓG, HONOR, MOTOCROSS

SKLEP MX _________ALLEGRO ________FIRSTRACING ________RISK RACING

Don Precel
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 7
Rejestracja: pn, 27 sie 2007, 15:53
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: Don Precel » pn, 17 wrz 2007, 19:35

a jak dyfuzor jest powginany to co sie dzieje? motor jest słabszy?;/

grey_cinnamon
Gdzie jest sprzęgło?
Gdzie jest sprzęgło?
Posty: 18
Rejestracja: pn, 5 mar 2007, 23:43
Styl jazdy: Motocross
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: grey_cinnamon » pn, 17 wrz 2007, 22:22

Nie polecam robić metodą na przyspawane druty tudzież cokolwiek. Blacha jest tak cienka że trudno jej nie przepalić. Później pozostaje tylko zaspawanie dziur. Ciężko to potem doprowadzić do estetycznie pożądanego stanu.
Mi gruchę naprawiał sobie znanymi metodami mechanik "złota rączka". Jednak nie zrobił jej na perfekt bo wcześniej właśnie spawarką ją popsułem. Ale widziałem inny dyfuzor który naprawiał, stan nie do odróżnienia sprzed uszkodzenia.
To czego używa to sprężone powietrze i palnik.
Pozdro:_)

To.mek
VIP
VIP
Posty: 1067
Rejestracja: pt, 4 lis 2005, 22:56
Motocykl: RM 125 K8, WR 450 K7
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Myszków-okolice Częstochowy
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: To.mek » pn, 17 wrz 2007, 22:25

Don Precel pisze:a jak dyfuzor jest powginany to co sie dzieje? motor jest słabszy?;/
Jeżeli to tylko lekkie zagniecenia, to nie ma żadnego wpływu na moc. Oczywiście, kiedy wgniecenie będzie bardzo mocne, to będzie przelot zmniejszony, niestety moc znacznie spadnie.

Dlugi
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 367
Rejestracja: pn, 6 mar 2006, 19:22
Motocykl: Ćwiara YZF
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: przed toba #2
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: Dlugi » wt, 18 wrz 2007, 06:44

grey_cinnamon pisze:Nie polecam robić metodą na przyspawane druty tudzież cokolwiek. Blacha jest tak cienka że trudno jej nie przepalić.
a moze nie umiesz spawac jakos u mnie inc nie powypalalo :wink:
www.INTER-CROSS.pl ----> najlepsze marki w jednym miejscu

BÓG, HONOR, MOTOCROSS

SKLEP MX _________ALLEGRO ________FIRSTRACING ________RISK RACING

Big
Amator leśnych szlaków
Amator leśnych szlaków
Posty: 362
Rejestracja: pn, 16 kwie 2007, 12:19
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: w lesie
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: Big » wt, 18 wrz 2007, 13:46

Mozna wywiercic dziurke naprzeciwko wgniecenia . I wystukac delikatnie ,lekko zaszlifowanym prętem .
Mozna to robic na worku z piaskiem . Jesli krzywizna jest duża .
I potem zaspawać małą dziurke po "operacji " .
Robie tak nieraz w skuterach, pogiete kolanka..
Ale potrzeba do tego sporo wyczucia . Żeby powierzchnia "odbijana " ładnie wyszła.

W przypadku cienkiej blachy dyfuzora. Metoda ciśnienie + palnik . Wydaje mi sie jednak najlepsza.
Tylko ja jej nie stosowałem i nie wiem. Czy dyfuzor sie nie odkształci "po całości "
Bo ciśnienie niestety działa wszędzie , wewnątrz . A nie tylko tam gdzie byśmy sobie zyczyli.
Może niezbyt wielkie cisnienie i "zmiękczenie " palnikiem fragmentu jet Ok ??

Robert

szczuku
VIP
VIP
Posty: 261
Rejestracja: czw, 12 kwie 2007, 23:27
Styl jazdy: Motocross
Lokalizacja: Bydgoszcz
Podziękował: 0
Podziękowania: 0
Kontakt:
Status : Offline

Post autor: szczuku » wt, 18 wrz 2007, 23:44

Ja robiłem tak: wycialem szlifierka katowa na oryginalnym spawie, wyklepalem przylozylem zaspawalem i wyszlifowalem spawy. Jak bedziecie spawac to pamietajcie aby zostawic leciutka przerwe aby zrobic przetop. Ja spawalem nie jednym ciagiem lecz punkt po punkciku i wyszlo swietnie. Wyszlifowalem spoine lecz nie do konca zeby trzymala. Na koniec pomalowalem dyfuzor i wyglada jak nowy. Aha przy okazji sobie go wyczyscilem w srodku od nagaru. Mysle ze metoda najlepsza na prostowanie dyfuzora. Pozdrawiam.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Układ wydechowy”