YZF 426 problem z rozruchem.
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 304
- Rejestracja: wt, 18 wrz 2007, 17:01
- Motocykl: Na razie nie ma
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
-
Autor tematudolegmx2
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 17
- Rejestracja: pn, 31 mar 2008, 18:55
- Styl jazdy: Motocross
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: YZF 426 problem z rozruchem.
Witam !
Rozebrałem motor i zauważyłem że przeskoczył rozrząd.
Nie wiem dlaczego tak sie stało 2mce temu wymieniałem łańcuch rozrządu i zakładałem 2 napinacz.
Od tamtej pory motorem jezdziłem około 6 razy po 2h-3h
czy ktoś ma pomysł na to zjawisko ?
Ten łańcuch się juz skończył ??
Rozebrałem motor i zauważyłem że przeskoczył rozrząd.
Nie wiem dlaczego tak sie stało 2mce temu wymieniałem łańcuch rozrządu i zakładałem 2 napinacz.
Od tamtej pory motorem jezdziłem około 6 razy po 2h-3h
czy ktoś ma pomysł na to zjawisko ?
Ten łańcuch się juz skończył ??
-
- Amator leśnych szlaków
- Posty: 292
- Rejestracja: wt, 11 wrz 2007, 11:31
- Styl jazdy: Motocross
- Lokalizacja: Busko Zdrój/Warszawa
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Kontakt:
- Status : Offline
Re: YZF 426 problem z rozruchem.
No mam nadzeje że to co właśnie napisze nie sprawdzi sie u Ciebie ale główną przyczyną przeskakiwania łańcuchów rozrządu o jeden ząbek w yz 426 i 400 jest zużycie zębatki na wale. Napinacze raczej nie szwankują w tych motorach. Może być również zatarcie któregoś wałka rozrządu.
Moja rada jest taka: Zdejmij pokrywę magneta, całe magnet z cewkami (nie jest to trudne). Wtedy twoim oczom ukaże się zębatka na wale. Zrób jej zdjęcie i prześlij na forum i powiem Ci czy jest ok. To jest dość specyficzna zębatka wiec nie przestrasz sie na jej pierwszy widok, może okazać się nie taka zła na jaką może wyglądać.
A jeśli to wałki to wystarcyz je zdjąć i obejrzeć pokrywki -będzie widać ślady przytarcia.
A jeśli juz wszystkie te potencjalnie najgorsze rzeczy odpadną to można pobawić się w kontrole napinacza -ale wątpie by on zawiódł.
Moja rada jest taka: Zdejmij pokrywę magneta, całe magnet z cewkami (nie jest to trudne). Wtedy twoim oczom ukaże się zębatka na wale. Zrób jej zdjęcie i prześlij na forum i powiem Ci czy jest ok. To jest dość specyficzna zębatka wiec nie przestrasz sie na jej pierwszy widok, może okazać się nie taka zła na jaką może wyglądać.
A jeśli to wałki to wystarcyz je zdjąć i obejrzeć pokrywki -będzie widać ślady przytarcia.
A jeśli juz wszystkie te potencjalnie najgorsze rzeczy odpadną to można pobawić się w kontrole napinacza -ale wątpie by on zawiódł.