Przepalony tłok i przebarwiony nicasyl
: czw, 18 paź 2007, 19:29
A więc tak
Mój kolega (moto YZ 125 2000) zaopatrzył się niedawno w paliwo na "renomowanej" stacji shell zrobił tą samą mieszankę co zawsze z tego samego oleju pojechał na wycieczkę i po jakimś czasie moto sie strasznie zamuliło więc zrzucił na luz i zatrzymał się moto po chwili zgasło obejrzał wszystko i wszycho było git z ciekawości zajrzał do baku a tam olej się zważył i sobie pływa po wierzchu no to nie odpalał moto tylko zapchał do domu(3h) ściągną głowice i cylinder a tam tłok przy zaworze wydechowym stopiony aż do pierścienia przytopiona głowica i nicasyl ma niebiesko-szare plamy.
Tłok będzie nowy głowica da rade jest delikatnie przytopiona może z 0,5mm
komora spalania a reszta git no i rozchodzi sie o ten nicasyl czy wystarczy wpakować nowy tłok czy trzeba robić honowanie czy nową powłoke
Mój kolega (moto YZ 125 2000) zaopatrzył się niedawno w paliwo na "renomowanej" stacji shell zrobił tą samą mieszankę co zawsze z tego samego oleju pojechał na wycieczkę i po jakimś czasie moto sie strasznie zamuliło więc zrzucił na luz i zatrzymał się moto po chwili zgasło obejrzał wszystko i wszycho było git z ciekawości zajrzał do baku a tam olej się zważył i sobie pływa po wierzchu no to nie odpalał moto tylko zapchał do domu(3h) ściągną głowice i cylinder a tam tłok przy zaworze wydechowym stopiony aż do pierścienia przytopiona głowica i nicasyl ma niebiesko-szare plamy.
Tłok będzie nowy głowica da rade jest delikatnie przytopiona może z 0,5mm
komora spalania a reszta git no i rozchodzi sie o ten nicasyl czy wystarczy wpakować nowy tłok czy trzeba robić honowanie czy nową powłoke