Niepokojący dzwięk z chinola
-
Autor tematuDraKeDo
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 2
- Rejestracja: wt, 3 wrz 2019, 15:32
- Styl jazdy: Enduro
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Niepokojący dzwięk z chinola
Witam,podczas ostatniej jazdy po lesie zauwazyłem dziwny dźwięk oraz wydaje mi się,że nasiliły się drgania szczególnie odczuwalne są na kanapie.
Jest on głownie słyszalny w momencie kiedy odpuszczam gaz i silnik schodzi z obrotów,natomiast drgania występują cały czas.Jedynie kiedy mój ulep jest na wolnych obrotach wszystko jest okej,brak dzwięku oraz drgań.Dodaje poniżej link do filmiku na yt:
https://www.youtube.com/watch?v=qDzhEPnaVXg
Najbardziej słychać to moim zdaniem między 0:26-0:28 kiedy odpuszczam gaz.Sprawdzałem mocowania silnika i szukałem luźnych śrub jednak nic nie znalazłem,jedynie co to jeszcze mógłbym wyjąć cały wydech i sprawdzić czy występują te objawy,lecz chcę już teraz zasięgnąć waszych porad.Z góry dziękuje.
Jest on głownie słyszalny w momencie kiedy odpuszczam gaz i silnik schodzi z obrotów,natomiast drgania występują cały czas.Jedynie kiedy mój ulep jest na wolnych obrotach wszystko jest okej,brak dzwięku oraz drgań.Dodaje poniżej link do filmiku na yt:
https://www.youtube.com/watch?v=qDzhEPnaVXg
Najbardziej słychać to moim zdaniem między 0:26-0:28 kiedy odpuszczam gaz.Sprawdzałem mocowania silnika i szukałem luźnych śrub jednak nic nie znalazłem,jedynie co to jeszcze mógłbym wyjąć cały wydech i sprawdzić czy występują te objawy,lecz chcę już teraz zasięgnąć waszych porad.Z góry dziękuje.
-
- Mechanik hobbysta
- Posty: 455
- Rejestracja: wt, 1 cze 2010, 19:09
- Motocykl: sxf 250, TXT 300
- Styl jazdy: Cross Country
- Lokalizacja: Gielniów
- Podziękował: 2 razy
- Podziękowania: 6 razy
- Status : Offline
-
Autor tematuDraKeDo
- Gdzie jest sprzęgło?
- Posty: 2
- Rejestracja: wt, 3 wrz 2019, 15:32
- Styl jazdy: Enduro
- Podziękował: 0
- Podziękowania: 0
- Status : Offline
Re: Niepokojący dzwięk z chinola
Będę musiał to zrobić,pominąłem to ponieważ dostęp do napinacza jest bardzo utrudniony przez starter elektryczny i troszkę tam trzeba rozebrać aby się do niego dobrać.Dziś jeszcze przytrafił mi się kolejny problem po wyczyszczeniu gaźnika i przykręceniu go do silnika nie działa iglica.Kompletnie nie da się ruszyć manetką gazu,natomiast kiedy poluzuje śruby mocujące gaźnik wszystko wraca do normy iglica jak i manetka działają, nie wiem czy tak powinno być.Jakby tego było mało bez wlania pod świece odrobiny benzyny praktycznie nie da się go odpalić,a kiedy to zrobię występuje kompletny brak wolnych obrotów oraz podczas trzyamania lekkiego gazu aby nie zgasł strzela z wydechu jak karabinek.Bez gaźnika motor pracuje normalnie.Nie zmieniałem położenia iglicy oraz śruby odpowiadającej za mieszanke,dysze nie są zatkane.Czy gaźnik wymaga regulacji pomimo że wcześniej działał dobrze i nic nie było zmieniane?
-
- Mechanik hobbysta
- Posty: 455
- Rejestracja: wt, 1 cze 2010, 19:09
- Motocykl: sxf 250, TXT 300
- Styl jazdy: Cross Country
- Lokalizacja: Gielniów
- Podziękował: 2 razy
- Podziękowania: 6 razy
- Status : Offline
Re: Niepokojący dzwięk z chinola
"Moto bez gaźnika działa normalnie"
Zawory sprawdzić, filtr powietrza, gaźnik jeszcze raz przejrzeć jak nie to nowy. Sprawdź czy nie dokrecilem śruby od podnoszenia iglicy zbyt mocno.
Zawory sprawdzić, filtr powietrza, gaźnik jeszcze raz przejrzeć jak nie to nowy. Sprawdź czy nie dokrecilem śruby od podnoszenia iglicy zbyt mocno.