Forum MotoX.com.pl

Witam


Nie wiem co jest nie tak z moją RM'ką (1993 r.) ...
Zimna - pali od kopa, ciepła - po prostu katastrofa, 2-3 min kopania, czasami czekam aż ostygnie, bo już nie mam mocy kopać
Co więcej, nie wkręca się na obroty tak jak powinna. Przypuśćmy - Jadę na drugim biegu, daję gaz do oporu , i tak jak by coś ją przez moment blokowało, dopiero po chwili tego "mulenia" wyrywa ręce.

Myślałem, że to wina świecy - wymieniłem i nadal to samo ...


Aha - jeszcze jedno.

Ostatnio oblatywałem całkiem stromy podjazd, nie wiem dlaczego, ale na szczycie złapała "lewe" obroty i załączył się "wsteczny" ...
Sprawdzałem zapłon - ustawiony prawidłowo.


Był bym bardzo wdzięczy, jeśli pomogli byście chociaż z jednym z tych problemów.


Pozdrawiam

Sprawdz listki w membranie,czy szczelne i niepopękane.

Zapłon

lukey71 pisze: Zimna - pali od kopa, ciepła - po prostu katastrofa,
(...)
Jadę na drugim biegu, daję gaz do oporu , i tak jak by coś ją przez moment blokowało, dopiero po chwili tego "mulenia" wyrywa ręce.

Brzmi jakby za bogato było. Czy filtr powietrza jest czysty? W ogóle to zawsze tak pracował ten motocykl czy ostatnio mu się pogorszyło? Sprawdź ustawienia gaźnika no i ten filtr. To co znajdziesz w gaźniku porównaj z serwisówką. Dysze, iglica, śruba składu mieszanki.